Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 marca 2020, 11:55

Kwitnie biznes sprzedaży waluty do Escape from Tarkov

Na eBayu i innych serwisach aukcyjnych pojawiło się mnóstwo ogłoszeń oferujących zakup za prawdziwe pieniądze wirtualnej waluty do Escape from Tarkov. Gracze proszą, by z nich nie korzystać, gdyż zachęcają one do hakowania tytułu.

W SKRÓCIE
  1. Na eBayu i innych serwisach aukcyjnych pojawiło się mnóstwo ofert sprzedaży wirtualnej waluty do Escape from Tarkov.
  2. Nie podoba się to wielu graczom, którzy obawiają się, że ich sukces zachęci do hakowania gry i wyszukiwania w niej bugów.

Warto mieć zapas pieniędzy, zwłaszcza gdy jest się jedną z osób uwięzionych w odciętym od świata przez wojska ONZ i Federacji Rosyjskiej mieście Tarkow. Zdobywanie waluty w takich okolicznościach nie należy jednak do łatwych. Dlatego też w Escape from Tarkov nie brakuje graczy, którzy szukają innych, czasem niezbyt uczciwych sposobów na zarabianie drogocennych rubli. W odpowiedzi na ich oczekiwania na eBayu i innych serwisach aukcyjnych namnożyło się ofert wymiany bilonów do tytułu za prawdziwą gotówkę. Ceny wahają się od około 8 złotych do nawet przeszło 600 złotych, w zależności od tego, ile wirtualnych pieniędzy można zgranąć i z jakiego kraju pochodzi sprzedawca.

Kwitnie biznes sprzedaży waluty do Escape from Tarkov - ilustracja #1
Skoro w Escape from Tarkov nie ma mikropłatności, użytkownicy sami je sobie stworzyli.

Jak to działa? Osoba, która decyduje się na kupno, wpłaca wymaganą kwotę i kontaktuje się ze sprzedawcą za pomocą Discorda, Skype'a lub bezpośrednio wewnątrz gry. Następnie oboje umawiają się na raid. To właśnie podczas niego następuje przekazanie walizki bądź portfela z pieniędzmi. Cały proces możecie zobaczyć na tym gifie.

Oczywiście sytuacja ta wzbudza mnóstwo kontrowersji wśród „normalnych” graczy Escape from Tarkov. Nie chodzi tu jedynie o obawę, że niektórzy za pomocą ogromnych ilości gotówki nabywanej za prawdziwe pieniądze zdobędą zbyt wielką przewagę, co w sieciowej strzelance MMO potrafi zburzyć balans zabawy i co za tym idzie, przyjemność z niej czerpaną. Zauważają oni także (via Reddit), że tego typu zachowania dodatkowo zachęcają ludzi do hakowania gry i szukaniu w niej różnych bugów, które umożliwiają duplikację przedmiotów i sprzedawanie ich później w serwisach aukcyjnych. Dlatego też pojawiają się gorące apele, by dla dobra społeczności nie kupować rubli do wykorzystania w Escape from Tarkov na eBayu i podobnych stronach.

Rzecz jasna Escape from Tarkov to nie jedyna gra borykająca się z tego typu procederem. Na eBayu można znaleźć oferty łatwego wirtualnego wzbogacenia się na przykład w Diablo III czy Path of Exile.

Escape from Tarkov od studia Battlestate Games zadebiutowało w ramach zamkniętej bety w lipcu 2017 roku. Na początku roku znacznie zwiększyła się popularność tego tytułu, co niestety zaowocowało zwiększoną liczbą niezbyt uczciwych praktyk. Nie chodzi jedynie o kupowanie wirtualnych rubli na aukcjach, lecz również na przykład wykorzystywanie oszustw, dzięki którym można stać się niewidzialnym i bezproblemowo szabrować lokacje. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym miejscu.

  1. Oficjalna strona internetowa gry Escape from Tarkov
  2. Escape from Tarkov – kompendium wiedzy

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej