Konsola niewiele większa od pudełka z grą. PS2 Slim do dzisiaj pozostaje imponującym przykładem miniaturyzacji sprzętu
PlayStation 2 Slim swoimi rozmiarami niewiele przewyższało pudełka z grami wydawanymi na tę konsolę. Sprawdźmy, jak firmie Sony udało się osiągnąć taki efekt.

Spis treści:
Jak niemal każda konsola w momencie premiery, PlayStation 2 było całkiem pokaźnym urządzeniem, które pod względem rozmiarów niewiele ustępowało odtwarzaczom DVD czy nawet magnetowidom. Po czterech latach od premiery ów sprzęt doczekał się jednak rewizji w postaci modelu SCPH-70004, znanego również jako PS2 Slim. W tym artykule przyjrzymy mu się z bliska i sprawdzimy, dlaczego do dzisiaj osiągnięty przez Sony stopień miniaturyzacji może robić wrażenie.
Korzystając z okazji, polecam Wam inne artykuły z tego cyklu. Dowiecie się z nich między innymi o przystawkach do Game Boya, które robiły zdjęcia i pozwalały na ich drukowanie.
Konsola prawie jak pudełko DVD
PlayStation 2 Slim mogło się podobać już na pierwszy rzut oka. Konsola była bowiem naprawdę mała. Wymiary rzędu 23 x 15,2 x 2,8 cm czyniły ją niewiele większą od standardowego pudełka DVD (czyli nośnika, na którym sprzedawane były gry na to urządzenie), a zarazem o niemal 80 procent(!) mniejszą od premierowego modelu PlayStation 2 (znanego jako PS2 Fat).
Rzecz jasna osiągnięcie tego efektu nie było łatwe i wymagało nie tylko zaprojektowania od podstaw obudowy, lecz również wprowadzenia szeregu modyfikacji konstrukcyjnych.

Nowy projekt konsoli
Zmiany widoczne dla przeciętnego użytkownika obejmowały przede wszystkim „wyciągnięcie” zasilacza z obudowy konsoli i zmniejszenie jego mocy; podczas gdy PS2 Fat korzystało z jednostki o mocy 39 W, PS2 Slim używało zasilacza o mocy 35 W, który z czasem uległ zmniejszeniu o dodatkowe 10 W. Należy zaznaczyć, że to ostatnie nie pociągało za sobą obniżenia wydajności sprzętu; po prostu na przestrzeni kolejnych miesięcy podzespoły PS2 Slim były sukcesywnie optymalizowane.
Na tym nie koniec, gdyż Sony zostało zmuszone również do gruntownej przebudowy napędu optycznego. Zdecydowano się na rezygnację z wysuwanej z konsoli tacki na płyty, którą zastąpiono ręcznie otwieraną pokrywą i mechanizmem umożliwiającym samodzielne umieszczanie płyt w napędzie.

Odświeżone wnętrze
Jako że nie tylko wygląd się liczy, lecz również wnętrze, warto zajrzeć głębiej do podzespołów PS2 Slim, bowiem japoński producent i tam zdołał całkiem sporo „namieszać”. Pracującym dla Sony projektantom i konstruktorom udało się połączyć w jednym układzie procesor Emotion Engine i GPU Graphics Synthesizer, co pozwoliło im na zaoszczędzenie sporej ilości miejsca.
Rzecz jasna miniaturyzacja nie ominęła również płyty głównej; dzięki wykorzystaniu bardziej zaawansowanych procesów technologicznych, można było zrezygnować z niektórych jej elementów znanych z PS2 Fat. Chęć uczynienia konsoli tak małą, jak to było możliwe, zmusiła Sony do rezygnacji z gniazda na dysk twardy, co mogło „zaboleć” niektórych użytkowników”.
Dopełnieniem tego wszystkiego było pomniejszenie radiatora i wentylatora (który z czasem został całkowicie wyeliminowany), co było możliwe dzięki zastosowaniu układów generujących mniejsze ilości ciepła.
Nie tylko cięcia
Jak zatem widać, proces projektowania PS2 Slim obejmował przede wszystkim rozmaite cięcia. Niemniej, Sony udało się „upchnąć” w tej konsoli element, którego próżno było szukać w podstawowym modelu PlayStation 2. Mowa o adapterze sieciowym, wcześniej dostępnym jako osobne akcesorium, a w „Slimce” będącym standardowym wyposażeniem, czego namacalnym dowodem było obecne z tyłu obudowy gniazdo Ethernet.

Konsola tak mała, że trudno uwierzyć
Jak widać, zaprojektowanie i stworzenie PS2 Slim kosztowało Sony naprawdę sporo pracy. Niemniej efekt końcowy tego zabiegu był wart wysiłku, bowiem rewizja PlayStation 2 wzbudzała zachwyt wśród graczy przyzwyczajonych do gabarytów klasycznych konsol.
Co ciekawe, PlayStation 2 Slim nie było ostatnim słowem wypowiedzianym przez Sony w temacie miniaturyzacji drugiej konsoli stacjonarnej tej firmy. Jak już wspomniałem, na przestrzeni lat sama „Slimka” doczekała się szeregu nowych wersji (przy czym wprowadzane w nich zmiany ograniczały się przede wszystkim do jej wnętrza).
Oprócz tego jednak powstała jeszcze jedna zminiaturyzowana wersja PS2, którą zdołano zmieścić w pierwszych edycja PlayStation 3 (w celu zachowania kompatybilności wstecznej). Niemniej, ów zabieg okazał się nie do końca udany, toteż z czasem zdecydowano się na rezygnację z tego rozwiązania.

Polecamy Twojej uwadze również następujące artykuły:
- Przed TAA gry nie były brzydko rozmazane. Tomb Raider: Definitive Edition i Rise of the Tomb Raider to graficzne majstersztyki
- Golden Sun to nie tylko kultowe RPG na GBA, lecz także pokaz możliwości tej konsoli
- Nie tylko przekłamane trailery. Sony miało nietypowy pomysł na pada i wyposażenie PS3
- PlayStation 2
- Sony
- oldskul / retro
- gaming
- Sony Interactive Entertainment
- PlayStation
- konsole