Aplikacja rządowa pozwoli na rozwiązanie mało przyjemnej sytuacji, jaką jest stłuczka drogowa. Dedykowana opcja umożliwia załatwienie wszelkich formalności z użyciem narzędzi cyfrowych.
Od 1 września aplikacja rządowa mObywatel umożliwia dopełnienie wszelkich formalności po tym nieprzyjemnym zdarzeniu drogowym. Dzięki funkcji mStłuczka możemy spisać oświadczenie i zgłosić szkodę ubezpieczycielowi bez konieczności tworzenia fizycznych formularzy. Zgodnie z polskim prawem ma to taką samą moc prawną jak dokumenty papierowe.
Kierowcy mogą sporządzić oświadczenie, jeśli obie strony posiadają aplikację mObywatel i są zgodne co do tego, kto jest sprawcą, a kto poszkodowanym. Pojazdy, którymi kierowali podczas zdarzenia, muszą być zarejestrowane w Polsce. Do oświadczenia można od razu dołączyć zdjęcia pojazdów oraz fotografie z miejsca zdarzenia. Warto pamiętać, że z mStłuczki można skorzystać tylko wtedy, gdy w wyniku kolizji uszkodzone zostały jedynie pojazdy i nikt nie odniósł obrażeń.
Spisanie oświadczenia sprawcy kolizji czy zgłoszenie szkody odbywa się z poziomu aplikacji, bez konieczności wypełniania i dostarczania papierowych formularzy. Kierowcy mają też możliwość pobrania oświadczenia na swoje urządzenia w formacie PDF. Plik jest podpisany kwalifikowanym certyfikatem ministra właściwego do spraw informatyzacji, który stanowi rodzaj cyfrowej pieczęci, potwierdzającej autentyczność i integralność dokumentu sporządzonego w aplikacji. Jak to zrobić?
Warto pamiętać, że spisywanie oświadczenia można przerwać w każdej chwili np. w momencie przybycia służb ratunkowych lub mundurowych. Wówczas zostanie zapisana jego wersja robocza, którą będzie można wspólnie dokończyć w ciągu 7 dni.
Naszym celem jest, by państwo wspierało obywateli w codziennych sytuacjach – również tych nagłych i stresujących. Dlatego uruchomiliśmy usługę mStłuczka w aplikacji mObywatel. Dzięki niej kierowcy mogą sporządzić oświadczenie o kolizji w pełni online, co znacząco ułatwia i przyspiesza formalności. To przykład tego, jak usługi cyfrowe mogą przekładać się na realny komfort życia – mówi wiceminister cyfryzacji, Dariusz Standerski.
Warto dodać, że mObywatel pozytywnie wyróżnia się na tle innych europejskich rozwiązań tego typu. Tam, gdzie inne kraje często stawiają na wyspecjalizowane narzędzia (np. do samego logowania, jak w Skandynawii) lub systemy oparte na fizycznym dokumencie (jak w Niemczech), Polska stworzyła wszechstronną i głęboko zintegrowaną z państwem platformę, która wyróżnia się zarówno liczbą funkcji, jak i mocą prawną cyfrowych dokumentów. To dobrze, że narzędzie wciąż jest rozwijane, co ułatwia wiele rzeczy w dzisiejszym cyfrowym świecie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Karty microSD powrócą do smartfonów przez drożejącą pamięć? Atrakcyjna plotka rozgrzała rynek

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.