Imponującym wynikiem oglądalności może pochwalić się najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Kler w polskich kinach obejrzało już ponad 5 milionów widzów. To trzeci najlepszy wynik pod względem frekwencji w polskim kinie po 1989 roku.
Konrad Serafiński

Chociaż od premiery najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego minęły już prawie dwa miesiące, to Kler zdaje się nie tracić na popularności. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że film pobił rekord otwarcia kinowego w Polsce po 1989 roku, notując wynik 935 357 widzów, którzy obejrzeli produkcję w premierowy weekend. Tymczasem serwis Wirtualne Media podaje za dystrybutorem, że na film w kinach w Polsce sprzedano dokładnie 5 014 956 biletów. Tym samym tytuł uplasował się na trzeciej pozycji listy najpopularniejszych filmów w kinach w Polsce po 1989 roku.
Ponad pięć milionów sprzedanych biletów jest imponującym wynikiem, jednak to wciąż o milion za mało, by móc konkurować z zajmującym drugie miejsce na liście Panem Tadeuszem w reżyserii Andrzeja Wajdy. Zupełnie poza zasięgiem Kleru jest liderujące Ogniem i mieczem, które może pochwalić się najwyższą frekwencją na widowni po 1989 roku. Adaptację powieści Henryka Sienkiewicza zobaczyło w kinie 7 151 354 widzów.
Najnowsze dzieło Wojciecha Smarzowskiego odbiło się szerokim echem nawet poza granicami naszego kraju. Kina Świat podaje, że w premierowy weekend w Wielkiej Brytanii i Irlandii Kler zarobił ponad 1,3 miliona dolarów i ustanowił kolejny rekord - tym razem weekendu otwarcia polskiego filmu wyświetlanego za granicą. Prócz wyspiarzy, prawa do emisji kinowej mają Niemcy, Belgia, Austria, Dania, a także USA czy Kanada.
Film:Kler(Clergy)
premiera: 2018dramat
56