W King's Bounty 2 zagramy nieco później, niż się spodziewaliśmy, ale twórcy udostępnili nam w zamian nowy zwiastun, a także świeże grafiki oraz zrzuty ekranu z gry.
1C Entertainment opublikowało nowy zwiastun King’s Bounty II, który co prawda pokazuje nieco nowego materiału, ale niesie ze sobą nieprzyjemną dla graczy wiadomość, jaką jest przełożenie daty premiery dzieła. To zadebiutuje 24 sierpnia 2021 roku. Decyzję tę tłumaczy w następujący sposób CEO studia, Nikolaj Barysznikow:
Jako zespół musieliśmy podjąć trudną decyzję o przesunięciu premiery King's Bounty 2 na późniejszy termin w 2021 roku. Chcemy zapewnić ekipie odpowiedni czas na dostarczenie najlepszych wrażeń z King's Bounty.
Takie z kolei jest stanowisko Denisa Maltzeva, jednego z producentów gry:
Jesteśmy obecnie na etapie, w którym gra jest kompletna i grywalna, ale potrzebujemy więcej czasu na dokończenie testów, poprawek i dopieszczania. Przesunięcie premiery da nam cenne miesiące na fazę balansowania, tak bardzo potrzebną dla tak ważnego dla nas projektu.
Jesteśmy wdzięczni za całe wsparcie ze strony fanów i prosimy o jeszcze trochę cierpliwości. Mamy nadzieję, że nie będzie to długie opóźnienie i prosimy o śledzenie naszych kanałów, aby otrzymywać wszystkie nadchodzące aktualizacje gry w miarę zbliżania się do nowej daty premiery.
W ramach rekompensaty otrzymaliśmy zestaw materiałów promocyjnych z gry z oficjalnymi grafikami oraz zrzutami ekranu na czele. Najciekawsze z nich znajdziecie poniżej. Poza tym twórcy potwierdzili, że King’s Bounty II trafi na PC, PS4, XONE i Switcha. Polska wersja będzie zawierać rodzime napisy. Cenega zadba także o to, aby ów produkt otrzymał w naszym kraju edycję pudełkową.





Więcej:Weteran z Polski nadaje ton Total War: Medieval 3. Gra trafi tam, gdzie nikt się nie spodziewał
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
32

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.