Karty graficzne AMD Radeon od Acera - to mocno prawdopodobne
Według nieoficjalnych informacji tajwański producent sprzętu – Acer – planuje współpracę z AMD. Na początek z logo Predator mogą pojawić się modele kart graficznych ze średniej półki.

Według nieoficjalnych informacji podawanych przez serwis NotebookCheck, Acer ma stać się partnerem AMD i produkować niereferencyjne karty graficzne Radeon. Tajwańska firma znana głównie ze sprzętu komputerowego zadebiutowała stosunkowo „nieśmiało” na rynku kart graficznych AiB (All-In-Board) w zeszłym roku, prezentując własne wersje urządzeń ARC Alchemist.
Karty graficzne Intela opatrzone logiem marki Predator (Acer) są dostępne głównie w USA i sprzedają się raczej w niezbyt dużych ilościach (co raczej wynika ze słabej popularności układów ARC). Partnerstwo z AMD może dodać wiatru w żagle Acerowi na rynku grafik do desktopów.
Karty graficzne znajdziesz w ofertach Allegro
Bazując na tym, jakie modele z portfolio Intela projektował do tej pory Acer, można założyć, że początkowo skupi się na urządzeniach ze średniej półki AMD. Przewiduje się, że będą to Radeony RX 7600, RX 7700 lub RX 7800. Informacje, które opublikował m.in. NotebookCheck pochodzą z chińskojęzycznych forów i serwisów. Data potencjalnej premiery nie jest znana, ale raczej nie można liczyć na bliski termin.
Może Cię zainteresować:
- RTX 3060 od Intela - oto ARC 770. Jest cena i data premiery
- Baseus Adaman 65W - opinie. Powerbank 20000mAh o mocy 65W
Więcej:„On p*****y”. Twórca Dead Space nie wierzy, że Elon Musk wyda w 2026 roku grę stworzoną przez AI
Komentarze czytelników
tygrys6423 Junior
A potem nie wyrobią z reklamacjami jak zaczną nagle padać na pulpicie ludziom Radeony że o czarnych ekranach i innych problemach nie wspominając.
zanonimizowany1359977 Senator
Dekadę plus temu ilość producentów kart graficznych przekładał się na silna konkurencję cenowa między nimi.
Pamiętam, że mój GF 8800 od Gainwarda był nawet 20% tańszy od innych i dlatego go kupiłem.
Dzisiaj wszystko drogie w ch.j, a różnica jest taka, że inni mogą być jeszcze drożsi w ch.j, ale nie 20% a kilka %
Dlatego takie newsy przyjmuje z postawa "aha" i nic więcej, bo to nie ma znaczenia, mają tam zmowy cenowe z Nvidia i żaden nie może zanurkować z ceną chodzby kisił całe magazyny tych kart graficznych.
Widać to teraz jak pilnują cen GF 3xxx żeby przypadkiem nie było wolnego rynku i nikt się nie wyprzedał z ceną np -30% względem pozostałych.
Rynek kart graficznych, generalnie hardwaru na PC jest obecnie tak ciekawy jak posiedzenie Sejmu w TV.
Jak byłem młodszy to przy tym zasypiałem.