Kanoniczny Goku SSJ 4 wreszcie trafi do najnowszej gry dla fanów Dragon Ball. Graczom to jednak nie wystarcza, mają dość lenistwa twórców Sparking! Zero
Bandai Namco i Spike Chunsoft zapowiedziały nowy dodatek do Dragon Ball: Sparking! ZERO. Wprowadzi on długo wyczekiwanego Goku w formie Super Saiyanina 4, ale nastroje społeczności są dalekie od entuzjazmu.

Firma Bandai Namco oraz studio Spike Chunsoft ogłosiły, że 24 września Dragon Ball: Sparking! ZERO otrzyma nowe płatne rozszerzenie DAIMA Character Pack 2. Jak sama nazwa wskazuje, zestaw wzbogaci grę o warianty głównych bohaterów z najnowszego anime Dragon Ball Daima. Największą atrakcją ma być kanoniczna wersja Goku w transformacji Super Saiyanina 4 – długo wyczekiwana przez część społeczności.
W pakiecie znajdziemy sześciu grywalnych wojowników. Są to:
- Goku (mini) Super Saiyanin 4;
- Goku Super Saiyanin 4;
- Vegeta Super Saiyanin 3;
- Majin Duu;
- Gomah z trzecim okiem;
- Gigantyczny Gomah.
Ponadto twórcy zdecydowali się oddać w ręce wszystkich graczy aktualizację dodającą do Dragon Ball: Sparking! ZERO nowy etap – Pierwszy Świat Demonów.
Wraz z ogłoszeniem deweloperzy udostępnili też materiał wideo, na którym możemy obejrzeć, jak bohaterowie radzą sobie w akcji.
Gracze nie kryją rozczarowania
Choć pojawienie się kanonicznego Goku SSJ4 i nowego etapu to spore wydarzenie, nadchodzące DLC nie odmieniło mocno negatywnych nastrojów graczy. Pod zwiastunem społeczność głośno wyraziła swoje niezadowolenie – w komentarzach pojawiają się zarzuty o ślimacze tempo prac nad kolejnymi dodatkami, a także krytyka faktu, że twórcy wciąż serwują garstkę postaci zamiast nowych trybów, map czy dodatkowych historii.
Nie lepiej było w przypadku poprzedniego dodatku – DAIMA Character Pack 1, który wprowadził ośmioro bohaterów. Byli to:
- Goku (mini), Super Saiyanin;
- Vegeta (mini);
- Vegeta (mini), Super Saiyanin;
- Vegeta (mini), Super Saiyanin 2;
- Vegeta (mini), Super Saiyanin 3;
- Glorio;
- Panzy;
- Majin Kuu.
Wówczas fala krytyki zalała stronę gry na Steamie. Gracze twierdzili, że więcej nowości dostarcza scena moderska niż oficjalne DLC. To ostatnie na platformie firmy Valve ma aktualnie zaledwie 18% pozytywnych opinii, przez co jego ogólny odbiór jest „bardzo negatywny”.
Co gorsza, narastające niezadowolenie zaczęło odbijać się także na ocenach podstawowej wersji gry. Choć tytuł wciąż utrzymuje wysoki wynik – 92% pozytywnych recenzji ogółem – w ostatnich tygodniach pojawiło się sporo negatywnych komentarzy, które zauważalnie pogorszyły odbiór produkcji w ostatnich 30 dniach.
Wygląda więc na to, że nawet wprowadzenie ikonicznego Goku SSJ4 nie wystarczy, aby odbudować mocno nadszarpnięte zaufanie społeczności.