filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 maja 2021, 13:16

Gwiazda Szybkich i wściekłych 9 błaga Chiny o przebaczenie po wpadce związanej z Tajwanem

Podczas jednego z wywiadów promujących Szybkich i wściekłych 9 John Cena nazwał Tajwan państwem. Teraz za swój kolosalny błąd przeprasza chińskich widzów.

W tym momencie Szybkich i wściekłych 9 można zobaczyć jedynie w 9 krajach. Ogólnoświatowa premiera zbliża się jednak wielkimi krokami. Coraz dynamiczniejsza jest więc także promocja filmu. W telewizji pojawiają się kolejne zwiastuny, a aktorzy biorący udział w produkcji udzielają wielu wywiadów. Wśród nich jest także John Cena. Podczas jednego z nich popełnił jednak bardzo kosztowny błąd.

Jak informuje The New York Times, w wywiadzie dla tajwańskiej stacji TVBS aktor powiedział, że Tajwan będzie pierwszym krajem, który obejrzy Szybkich i wściekłych 9. Stwierdzenie to spowodowało zdecydowaną reakcję chińskich widzów, którzy swoje niezadowolenie okazali między innymi na platformie Weibo. Nie byli oni jednak zdenerwowani z powodu ewentualnej późniejszej premiery filmu w ich państwie.

Tajwan nie jest oficjalnie uznawany za niezależne państwo na arenie międzynarodowej. Szczególnie negatywnie na temat ewentualnej niepodległości wyspy wypowiadają się Chiny. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem tego kraju, Tajwan jest częścią jego terytorium. Jakiekolwiek próby podważenia tego statusu spotykają się ze zdecydowaną reakcją Chińczyków, tak jak stało się to również w tym przypadku.

Sytuacja ta najprawdopodobniej okazała się być zagrożeniem dla sukcesu Szybkich i wściekłych 9 w Państwie Środka. John Cena opublikował więc nagranie w serwisie Weibo, w którym mówiąc po mandaryńsku przeprosił chińskich widzów za swój błąd. Zapewnił, że kocha Chiny oraz obywateli tego kraju i nie zamierzał ich w ten sposób obrazić. Na razie nie wiadomo, czy przeprosiny te zostały dobrze przyjęte przez odbiorców.

Sytuacja ta w wyraźny sposób pokazuje jednak, jak ważnym rynkiem dla przemysłu filmowego są Chiny. Kraj ten jest w stanie przynieść znaczne dochody, co zachęca wytwórnie do większej ostrożności w kwestiach politycznych odnoszących się do tego rejonu.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej