W Civilization 7 Europa straciła na znaczeniu. Nową potęgą stała się Azja, która posiada najliczniejszą reprezentację.
W podstawowej wersji gry Sid Meier’s Civilization 7 udostępniono 31 grywalnych cywilizacji, podzielonych według epok: antyku, ery odkryć i nowożytności. O ile nadchodzące DLC tego nie zmienią, w nowej odsłonie legendarnej gry strategicznej nie ujrzymy Polski. Powodem takiego stanu rzeczy jest nie tyle niechęć Sida Meiera do kraju nad Wisłą, ile ogólne zmiany w reprezentacji poszczególnych kontynentów w grze. W Civilization 7 Europa przestała być siłą dominującą. Jej rolę przejęła Azja, z której pochodzi najwięcej grywalnych nacji.
Użytkownik Reddita o nicku AbsurdBee sporządził wykres, który ilustruje, jak zmieniał się procentowy udział nacji z poszczególnych kontynentów na przestrzeni siedmiu edycji Civilization. Z grafu wynika, że w najnowszej odsłonie gry niemal połowa cywilizacji pochodzi z Azji, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z Civilization 6.
Dzięki OP-owi widać jak na dłoni, które kontynenty są najbardziej niedoreprezentowane. Jak sam stwierdził:
Ogólnie rzecz biorąc, zarówno Europa, jak i Azja oscylują zazwyczaj wokół jednej trzeciej dostępnych cywilizacji. Obie Ameryki i Afryka stanowią pozostałą jedną trzecią. Oceania nie miała żadnych cywilizacji, dopóki Polinezyjczycy nie pojawili się w Civilization V! Najwięcej przedstawicieli mieli w części szóstej kiedy pojawiła się nie tylko Australia, lecz także Maori.
AbsurdBee wziął pod uwagę wyłącznie grywalne nacje, dlatego w obliczeniach nie zawarł na przykład Austrii z części trzeciej. Na potrzeby kategoryzacji przyjął szereg wytycznych.
W przypadku cywilizacji transkontynentalnych liczy się ich „główny” kontynent. Czyli Azja dla Osmanów, Persji, Arabii i Abbasydów, Europa dla Bizancjum, Grecji, Rzymu i Rosji oraz Afryka dla Kartaginy i Egiptu. Mocarstwa kolonialne są klasyfikowane według ich macierzystego kontynentu […] Hunowie są liczeni jako cywilizacja europejska, ponieważ ich historyczne znaczenie wynika z działań w Europie. Ponadto nie wiemy dokładnie, skąd pochodzili […] Gruzja została zaklasyfikowana jako europejska, ponieważ jej geografia jest czasami przedmiotem dyskusji, ale kulturowo zazwyczaj jest utożsamiana z Europą.
Komentujący wyrazili uznanie dla pieczołowitości OP-a. Nikt nie podzielił się obawami, co do zmian w proporcji reprezentacji poszczególnych kontynentów w grze. Choć użytkownicy, tacy jak chasethewiz, przyznali, że martwi ich, czy kolejne odsłony Civilization nie zaczną przypominać Super Smash Bros., tj. nie zaczną przeładowywać gry „postaciami”.
Ilość różnorodnych cywilizacji nie musi być jednak powodem do zmartwień, co doskonale opisał redditer Minoleal. Według niego reprezentacja nacji i liderów w Civilization może być sposobem czy też zachętą do zgłębiania wiedzy o świecie.
Naprawdę uwielbiam odkrywać w grach cywilizacje, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Jako Meksykanin tak naprawdę nie znałem wielu cywilizacji, które pojawiły się w tej grze, zanim w nią nie zagrałem. Niektóre nazwy obiły mi się o uszy, bo były wspominane w kontekście innych cywilizacji, ale same w sobie nie wzbudzały mojego zainteresowania – aż do momentu, gdy musiałem z nimi walczyć, a później sam nimi zagrałem, jak Asyrią, Etiopią, Polinezją i wieloma innymi. […] Poznanie ich i możliwość zagrania nimi stały się tak ważną częścią moich doświadczeń z grą, że nie wyobrażam sobie, by była choć w połowie tak ekscytująca, gdybyśmy nie mieli szansy odkrywać mniej znanych i rzadziej reprezentowanych cywilizacji w każdej nowej odsłonie serii.
Być może rzeczywiście gra w Civilization 7 może być skuteczniejsza od wertowania podręczników do historii i geografii. W takim wypadku miejmy nadzieję, że kolejne DLC rozszerzą znacząco ilość grywalnych nacji (i liczmy na Polan!).
3