Gracz porównał płatne i darmowe skiny w Diablo 4. Różnica jest niezwykle wyraźna, a fani nie zostawiają na deweloperach suchej nitki za ich skupienie się na płatnych produktach.
Elementy kosmetyczne w grach online to w środowisku graczy temat rzeka. Jedni je uwielbiają, inni nienawidzą, a jeszcze innym są one obojętne. Bardzo często to właśnie kosmetyki, nierzadko połączone z karnetami bojowymi są jedynym źródłem utrzymania danego tytułu.
Nierzadko zdarza się również, że twórcy w ramach rekompensaty za problemy lub z okazji różnych wydarzeń obdarowywują graczy darmowymi przedmiotami lub umożliwiają im ich zdobycie. Chociaż często tego typu kosmetyki nie są tak imponujące jak płatne, to nierzadko można zauważyć, że wielu graczy z nich korzysta nie dlatego, że były rozdawane, a dlatego, że czasem jednak dorównują płatnym skinom. Jak w tej sytuacji wypada Diablo 4?
Na powyższe pytanie zdecydował się odpowiedzieć jeden z użytkowników Reddita. SheWhoHates na subreddicie poświęconym Diablo 4 zamieścił grafikę prezentującą skiny, które w Sezonie Plugawców można zdobyć w ramach darmowego i płatnego karnetu bojowego, a także te dostępne do kupienia w sklepie.

Skiny z battle passa zdaniem graczy nie są specjalnie imponujące, szczególnie te z darmowej opcji. Widać, że różnią się tylko i wyłącznie rozmiarem, dopasowanym do budowy poszczególnych bohaterów. Różnorodność zaczyna się w przypadku skórek dostępnych w sklepie i ciężko nie zauważyć, nad którymi twórcy spędzili więcej czasu.

Takie porównanie natychmiast wywołało lawinę komentarzy, a gracze nie kryją rozczarowania brakiem kreatywności oraz uważają, że deweloperzy dużo bardziej przykładają się do wyglądu niektórych klas, kompletnie ignorując pozostałe.
Rozbieżność między tym, jak wiele kreatywności włożono w niektóre klasy, a nie w inne, jest oszałamiająca.
Ilustracje w sklepie sprawiają, że wszystkie te zestawy wyglądają całkiem fajnie, ale zobaczenie ich na postaci podczas rozgrywki jest szokujące.
Barb i Nec mają tak fajne i wyraźne opcje odpowiednie dla danej klasy. Pozostałe trzy klasy wyglądają nudno lub jak przeróbki istniejącego sprzętu i mają tylko 4 warianty. Dlaczego?(…)
– mojodojokasahouse
To po prostu śmieszne, o ile lepsze są skórki nekro w porównaniu do reszty. Niektóre barba są dobre, ale to wszystko.
– FirstAd6125
Wśród komentarzy nie brakuje również uwag dotyczących ceny. Spora część graczy zauważa, że w przypadku tytułu za 70 dolarów, dodatkowo płatne elementy to kpina. Komentujący zauważają, że nie jest to jednak wina deweloperów, tylko graczy, którzy pomimo tego nadal kupują elementy kosmetyczne jednocześnie nakłaniając Blizzarda do utrzymywania „toksycznej” polityki.
Fajnie byłoby farmić niektóre z tych zestawów w grze. To zniewaga, że nie ma ich w grze za 70 dolarów.
Ale tak, sklep nie wpływa na rozgrywkę...
– Key_Nefariousness_55
(…) Nie winię deweloperów, winię graczy, którzy wciąż kupują to g****. Gdyby każdy z tych p******** żałosnych tłuków przestał kupować kosmetyki, przepustki bojowe i te bzdury związane z usługą na żywo, ogarnęliby się w ciągu tygodnia.
– JuicyDoughnuts
Chociaż gracze nie są zadowoleni z takiej sytuacji, to nic nie wskazuje na to, aby doczekali się jakiejkolwiek zmiany. Być może Blizzard posłucha komentujących i w kolejnych sezonach wprowadzi lepsze darmowe elementy kosmetyczne oraz „zaopiekuje” się innymi klasami w postaci skinów, które usatysfakcjonują graczy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
23

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.