Intel Alder Lake-S to nawet dwa razy wyższa wydajność; premiera w tym roku
Nowa generacja procesorów Intel Alder Lake-S ma pojawić się przed końcem 2021 roku. To może być spore wydarzenie, ponieważ nowe CPU to nie tylko znacznie większa wydajność, to także obsługa DDR5 i PCIe 5.0 oraz pożegnanie z procesem 14 nm.

- obsługa pamięci DDR5 i szyny danych PCIe 5.0;
- litografia 10 nm (desktop) i nawet dwukrotnie większa wydajność wielowątkowa;
- hybrydowa architektura oparta na rdzeniach Golden Cove i Gracemont;
- według przecieku Intel planuje premierę na listopad 2021 roku.
Powołując się na wiadomość w serwisie WCCFtech, możemy już wstępnie zaznaczyć na kalendarzu listopad 2021 roku jako czas wprowadzenia nowej, 12. generacji procesorów Intela, zwanej Alder Lake-S. Choć należy pamiętać, aby tę informację traktować na razie jako przeciek. Nowe mikroukłady to przede wszystkim 10 nm proces technologiczny w komputerach stacjonarnych, co oznacza odejście od litografii 14 nm. To także, co bardzo ważne, wprowadzenie obsługi pamięci DDR5 (i LPDDR5) oraz szyny PCIe 5.0.
Entuzjaści szybszych pamięci będą mieli początkowo do wyboru tylko układy Intela, ponieważ AMD zapewne wprowadzi obsługę DDR5 później. „Niebiescy” tym razem wyprzedzą „czerwonych”. Należy jednak uczciwie przyznać, że tylko w lepszych modelach płyt głównych zamontujemy takie pamięci, tańsze i bardziej popularne pozostaną przy DDR4 (Alder Lake-S jest wstecznie kompatybilne).

Procesory 12. generacji będą posiadały hybrydową architekturę, łącząc rdzenie o dużej mocy (Golden Cove – x86) z mniejszymi rdzeniami zorientowanymi na wydajność (Gracemont – Atom). Najbardziej rozbudowane modele mają mieć 16 rdzeni i maksymalnie 24 wątki (prawdopodobna konfiguracja rdzeni 8+8). Wydajność szacowana jest jako 20% wyższa w przypadku jednego rdzenia i nawet dwukrotnie w przypadku pracy wielowątkowej.

Intel lubi wprowadzać nowe podstawki, więc przy okazji tak dużej zmiany nie mogło być inaczej. Procesory Alder Lake-S umieścimy w gnieździe LGA 1700, opracowanym na potrzeby nowej generacji. Będzie ono miało wymiary 37,5 mm x 45 mm, co oznacza prostokątny kształt i zarazem konieczność zaprojektowania zestawów chłodzenia specjalnie dla nowych procesorów Intela.
Więcej:Graficzny lifting i gry aż do 2030 roku. Teraleak znów zdradza plany rozwoju serii Pokemon
Komentarze czytelników
BIGPSFANBOY Generał

Proces dalej tkwi w erze kamienia łupanego, zanim oni będą mieli 7nm to AMD już będzie miało dawno 5.
Szefoxxx Senator

Intel akurat ma wygodnie, fabryki prawie wszystkie w USA stoją, nie muszą się nikogo prosić.
marcing805 Legend

Śmiech przez łzy. Drogi PC z grzałką od Janusza za 4 klocki to i tak malutki wydatek z mieszkaniem, na które się pracuje całe lata. Chciałbym bardzo, popracować pół roku i kupić sobie za to mieszkanie. Pomijając oczywiście to, że bez PC można żyć a bez mieszkania już ciężej.
marcing805 Legend

Niech sobie zapierdziela. Przeciętny użytkownik w ogóle z tego korzystać nie musi. Co pół roku masz następne, a Twój „nowy” nabytek jest już stary. Ale, jak pisałem przeciętny użytkownik z tego nie korzysta. Zrobi sobie coś na obecnej generacji( np. AMD i Pcie 4.0) i resztę ma gdzieś. Jakbyś miał tak patrzeć i patrzeć, bo za pół roku coś nowego, to w życiu niczego nie wybierzesz. Najgorzej jest z grzałkami, bo tych faktycznie nie ma i niewiadomo kiedy to się zmieni.
Rumcykcyk Legend

Dlatego nie kupuje się 10/11 bo Alder Lake-S znowu będzie wymagał nowej płyty głównej.
Z jednej strony dobrze, że ludzie rzucają się na obecne procki to nowe będą dostępne bo już np i9 10900k ciężko dostać w dobrych pieniądzach.