Mały gadżet z Ikei może poprawić Twoje zdrowie

VINDSTYRKA to czujnik jakości powietrza o dość zaskakującej nazwie. Jednak jego zadanie jest proste – ma dbać o Twoje zdrowie.

futurebeat.pl

Kamil Sulej

Mały gadżet z Ikei może poprawić Twoje zdrowie, źródło grafiki: Zheka Kapusta / Unsplash.
Mały gadżet z Ikei może poprawić Twoje zdrowie Źródło: Zheka Kapusta / Unsplash.

IKEA chce zadbać o czystość powietrza w pomieszczeniu, oferując stolik, który pełni także rolę oczyszczacza. Idealnym uzupełnieniem dla niego jest mniejsze urządzenie, które może być bardzo przydatne dla zdrowia. Chodzi o nachodzący inteligentny czujnik jakości powietrza. VINDSTYRKA zmierzy poziom cząstek stałych (o średnicy nie większej niż 2,5 mikrometra), temperaturę czy wilgotność powietrza. Dzięki temu będziesz mógł się dowiedzieć, czy to, w jaki sposób wykonujesz domowe obowiązki (sprzątanie, gotowanie), może negatywnie oddziaływać na Twoje zdrowie.

VINDSTYRKA nie potrzebuje dodatkowych akcesoriów – jest w stanie działać samodzielnie. Jednak jak można się domyślić, użyteczność czujnika wzrośnie po zintegrowaniu z centrum inteligentnego domu IKEA DIRIGERA. W takim wypadku wszystkim będzie można zarządzać za pomocą firmowej aplikacji, np. przy monitorowaniu jakości powietrza, a oczyszczacz STARKVIND samodzielnie dostosuje moc działania do poziomu zanieczyszczeń.

Mały gadżet z Ikei może poprawić Twoje zdrowie - ilustracja #1
Vindstyrka. Źródło: IKEA

IKEA zamierza wprowadzić urządzenie VINDSTYRKA do sprzedaży na początku kwietnia, oferując je we wszystkich krajach, w których posiada swoje sklepy. Cena za nowy produkt nie jest jeszcze znana. Znając jednak politykę IKEA, możemy się spodziewać, że będzie to rozwiązanie tańsze niż sprzęt konkurencji.

Podobało się?

8

Kamil Sulej

Autor: Kamil Sulej

Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
11

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Technologiczne
2023-02-15
18:11

Narmo Generał

Narmo

Czujnik żeby działał musi mieć wentylator w środku. Ikea ma w swojej ofercie już coś podobnego, ale przekazuje dane przez podświetlanie odpowiednio paska z przodu czujnika.
Kupiłem 3, wiatraczki zaczęły huczeć po ok 3 miesiącach i teraz leży to odłączone w szufladzie.
Nawet jak były sprawne nie nadawały się do użytku w sypialni, bo wentylator uruchamiał się co jakiś czas na kilka sekund więc przy próbie zaśnięcia tylko to denerwowało.

Komentarz: Narmo
2023-02-15
17:24

Dan2510777 Konsul

Dan2510777

Ale oni mogą. Korporacje i politycy mogą. Ty, ja, reszta ludzie nie może wydzielać za dużo CO2 ...no bo to my zatruwamy powietrze i wydzielamy najwięcej Co2, nie ogromne korporacje ani politycy latający co chwila prywatnymi odrzutowcami haha;)

Komentarz: Dan2510777
2023-02-15
15:57

Generał

Używając słowa "pasywny" rzeczywiście przesadziłem, bo opory bez wymuszenia przy zamontowaniu w "zwykłych" elementach wentylacji spowodowałyby zmniejszenie wydajności. Opory jednak zmniejszają się proporcjonalnie do przekroju .
Na moim osiedlu stoi blok (2 piętra i parter) z czasów komunistycznych lub przedkomunistycznych, w którym jest centralny system pobierania powietrza. Powietrze wpada przez tunel pod ziemią i jest rozprowadzane do wnętrza budynku. Przekrój tunelu to na oko 2 metry kwadratowe - takie wloty są dwa na 3 klatki (wiem, bo gdy byłem młody, to ktoś wyłamał kraty i całą bandą bawiliśmy się w tych tunelach w chowanego).
W tych mieszkaniach (mój kumpel tam mieszkał) w zimie było cieplej, a w lecie chłodniej niż w moim wielkopłytowym bloku stojącym obok. Gdy bloki ocieplili - różnica stała się jeszcze bardziej odczuwalna.
Inżynierowie starej daty potrafili tak zaprojektować tek grawitacyjny układ, aby rzeczywiście działał - zapewniając "cug" wystarczający do wentylacji mieszkań w tym bloku.

Każdy kto choć trochę zna fizykę wie, że mały stolik o deklarowanym dużym przepływie wyczyści powietrze w pobliżu stolika i deklarowany przepływ Xm^2 na jednostkę czasu nie oznacza w praktyce, że takie urządzenie wyczyści całe powietrze w pomieszczeniu o takiej kubaturze w tej jednostce czasu - bo po prostu będzie je mielić w kółko.
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że ktoś kto wymyślił te oczyszczacze, które nagle rozpleniły się w czasie pandemii na siłę chce przedłużyć ich żywotność wmawiając ludziom, że są skuteczne. Nie są - przynajmniej w takiej formie.

Komentarz: ZŁ
2023-02-15
14:24

Father Nathan Konsul

Ale dlaczego o zaskakującej nazwie? Szwedzkie VINDSTYRKA znaczy to samo, co niemieckie "Windstärke" albo angielskie "wind strength/force". Po naszemu: "siła wiatru".

Komentarz: Father Nathan
2023-02-15
13:59

Qszym Chorąży

Rozjaśnisz wątek pasywnego filtrowania powietrza w domu/mieszkaniu?

Przy wentylacji grawitacyjnej zakładanie filtrów na np. nawiewniki w oknach mocno ograniczy ich przepływ a w mechanicznej wentylacji jest prościej ale też zużywa prąd.
Chyba, że chodzi Ci o jakiś wolnostojący ''mebel'' z filtrem ale jak to ma przefiltrować powietrze bez wymuszonego przepływu przez filtry?

Komentarz: Qszym

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl