Na Kickstarterze ruszyła zbiórka na Elden Ring: The Board Game – planszówkową adaptację hitu studia FromSoftware. Cel minimalny został osiągnięty w mgnieniu oka, a gracze inwestują pieniądze w ten projekt jeszcze chętniej niż w polskie Heroes of Might & Magic III: The Board Game.
Zgodnie z tym, o czym informowaliśmy Was we wrześniu, na Kickstarterze ruszyła zbiórka na Elden Ring: The Board Game – planszówkową adaptację soulslike’a studia FromSoftware, który został ogłoszony najlepszą grą 2022 roku na gali Golden Joystick Awards.
Jeśli chcecie dołożyć coś od siebie, wiedzcie, że zbiórka potrwa do 9 grudnia 2022 roku do godziny 9:00 czasu polskiego. Osoby dokonujące wpłaty otrzymają, oczywiście, egzemplarz Elden Ring: The Board Game, gdy już gra się ukaże. Jej premierę zaplanowano na 2024 rok. Natomiast zawartość będzie różna i zależna od tego, ile środków wpłacimy. Szczegóły zostały opisane na stronie akcji oraz omówione w poniższym filmiku.
Wydaje się, że w ostatecznym rozrachunku Elden Ring: The Board Game może zainteresować większą liczbę fanów planszówek niż polskie Heroes of Might & Magic III: The Board Game, o którym niedawno pisaliśmy. Wprawdzie na produkcję Archon Studio pieniądze wpłaciło już ponad 16 tys. osób, a licznik na stronie zbliża się do 11 mln zł, ale do końca zbiórki pozostało zaledwie sześć dni (zakończy się ona 29 listopada o godzinie 9:00). Oznacza to, że wpłat na Elden Ring: The Board Game będzie można dokonywać o ponad tydzień dłużej.
Tak czy inaczej w obu zbiórkach został osiągnięty cel minimalny. Tym samym planszówki ujrzą światło dzienne – „Hirołsy” mają wyjść w 2023 roku. Ich fani muszą jednak zdecydować, na którą z nich przeznaczyć swoje pieniądze. A może na obie?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.