Osiem lat po premierze GTA V zyskało kolejne zasłużone odświeżenie graficzne. Nowy mod poprawia oprawę gry do poziomu z końcówki poprzedniej generacji konsol.
Grand Theft Auto V to gra, której korzenie sięgają odległej epoki. Od pojawienia się tytułu na PS3 i Xboksie 360 minęło już osiem lat. Nic więc dziwnego, że grafika nie prezentuje się tak zjawiskowo jak w 2013 roku. Za jej poprawę wzięło się wielu graczy, którzy na własną rękę tworzyli od dłuższego czasu liczne modyfikacje. Większość z nich reprezentowało jednak kategorię modów ReShade. Oznacza to, że zmieniały jedynie oświetlenie w grze. Mimo wszystko realnie wpływało to na jakość grafiki. Teraz w sieci udostępniono jednak mod, który wprowadza znacznie bardziej radykalne zmiany.
GTA V Remake Mod to modyfikacja autorstwa gracza o nicku Nb.Design. Jak napisał na swoim Patreonie, jest on fanem gry od Rockstar oraz projektantem grafiki 3D. Postanowił więc przekuć swoje hobby oraz pracę w moda, który znacząco poprawi oprawę graficzną w GTA V. Efekt jego pracy to nie tylko zmiana oświetlenia, ale także bardziej bezpośrednie poprawki. Przede wszystkim zmienił wiele tekstur, tak aby lepiej odpowiadały dzisiejszym standardom. Część z nich zaprojektował sam, inne przeniósł prosto z Red Dead Redemption 2.
Mod dodaje również nowe rośliny, kamienie oraz inne małe elementy, które mają sprawić, że świat gry będzie ogółem bardziej realistyczny. Poprawkom uległ również cykl dnia i nocy, efekty pogodowe oraz ruch miejski. Modyfikacja zawiera też wiele mniejszych nowych efektów oraz zmian, które wpływają na wygląd gry. Niestety nie jest ona dostępna za darmo. Obecnie pobrać można ją jedynie po wykupieniu dostępu na Patreonie. Minimalna wpłata wynosi 2 dolary plus podatek VAT.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
44

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.