Branża gier wideo zmienia się tak szybko, że tytuły sprzed dekady dziś wydają się śmiesznie przestarzałe. Społeczność fanów przyjrzała się GTA 5, analizując elementy świata gry w dzisiejszym świetle.
Branża gier wideo pędzi do przodu w tak zastraszającym tempie, że gry, które jeszcze 10 lat temu były szczytem możliwości techniki, teraz wydają się przestarzałe albo przynajmniej mocno zakurzone. Na tym, jak czas odcisnął piętno na serii (i przy okazji całym współczesnym świecie) pochyliła się zatem społeczność fanów GTA. Gracze postanowili zrobić nostalgiczną analizę piątej części serii w oparciu o elementy świata przedstawionego, które się tam pojawiają i całą stylistykę.
A więc jakie symbole minionej dekady wydają się być graczom tak odległe i przestarzałe, że aż określili je mianem „retro”? Posłuchajmy kilku wypowiedzi:
Faktem jest jednak, że seria GTA to swego rodzaju wehikuł czasu, na którym świetnie widać przemiany technologiczne i społeczne (jeden z fanów wykorzystał ją nawet jako inspirację, by na jej podstawie utworzyć przedmiot uniwersytecki). Inne znaki minionych bezpowrotnie czasów to początek ówczesnej kultury hipsterskiej, która objawiła się światu w bardzo charakterystyczny sposób. Jej nieodłącznym symbolem był na przykład konkretny styl ubioru:
Przede wszystkim hipsterzy z Los Santos: obcisłe dżinsy, tropikalne i zwierzęce wzory, bluzki odsłaniające ramiona, legginsy, krótkie spodenki typu „jorts”, koszulki z dekoltem w serek, flanele, luźne czapki typu beanie, szaliki, szelki itd. Szczególnie popularny był wygląd imitujący vintage.
Oczywiście wciąż widać niektóre z tych rzeczy u starszych millenialsów, ale już nie w takim stopniu jak w 2013 roku.
Współcześni hipsterzy starają się natomiast prezentować styl „twardy, prosty, przyziemny” — próbując wyglądać jak Marlboro Man albo żona z prerii. Chodzi bardziej o amerykańską „wiejskość” niż o styl Lumberjack/Portland Vintage sprzed dziesięciu lat.
Zwrócono uwagę także na przyciski analogowe przenoszące na ekran główny w smartfonach, palenie zwykłych papierosów (zamiast ich elektrycznych odpowiedników). Telewizja kablowa (wtedy popularna) została natomiast już w tym momencie praktycznie zastąpiona przez rozwiązania w stylu Smart TV i usługi streamingowe.
Gracze zwrócili także uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny element GTA – samochody, których obecność zawsze była tam istotną częścią rozgrywki. I tak, w 2013 roku pojazdy ekologiczne były jeszcze nowością i swego rodzaju kaprysem, na który mogli pozwolić sobie tylko nieliczni. Dziś są już wręcz standardem.
Podobnie jest w przypadku konkurencyjnej japońskiej serii Yakuza, której akcja rozpoczyna się w 1988 roku. Następnie dynamicznie podąża za zmieniającymi się czasami, co znajduje odzwierciedlenie w stylistyce i całej ikonografii gry (doskonale widać to na przykładzie ewoluującej dzielnicy Kamurocho – głównego miejsca akcji serii, a także z perspektywy samej narracji).
Jednak nie tylko kontekst historyczny sprawia, że GTA pozostaje tak atrakcyjne – seria od lat wyznacza standardy dla gier AAA, a wszystko wskazuje na to, że kolejna odsłona wstrząśnie rynkiem gier wideo.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.