Granie dla fabuły, preferowanie produkcji single player, uwielbienie dla gatunku RPG, posiadanie Switcha – wiecie, co łączy te cechy? Można nimi opisać przeciętnego japońskiego gracza.
Nierzadko żartujemy, że Japonia to stan umysłu. Stwierdzenie to – jakkolwiek nieco pejoratywne – częściowo znajduje pokrycie w statystykach. Jak bowiem wynika z badań serwisu Newzoo.com (via VentureBeat.com), Japończycy grają w produkcje single player częściej niż osoby z innych regionów świata – tak na PC, konsolach, jak i urządzeniach mobilnych. Dane obrazuje poniższy screen (zielone słupki to Japonia, szare – wynik globalny).

W badaniu wzięło udział 1141 osób w wieku 10-65 lat z Japonii i 52 tys. graczy z 33 innych państw.
Z czego to wynika? Być może z dużej popularności, jaką w Kraju Kwitnącej Wiśni cieszą się produkcje mobilne. To właśnie na dedykowanych im urządzeniach Japończycy najczęściej grają w „single” (74%), podczas gdy rozgrywki sieciowe prowadzone są przez nich zwykle za pośrednictwem komputerów i konsol (45% w obu przypadkach). Jednocześnie, niezależnie od platformy, tryby online są mniej popularne od tych przeznaczonych dla jednego gracza – na świecie tendencja ta jest zachowana w przypadku urządzeń mobilnych, lecz ulega odwróceniu, jeśli weźmiemy na tapet konsole i PC.
A w co grają Japończycy? 45% ankietowanych stwierdziło, że ich ulubiony gatunek gier to RPG. Drugim wyborem były produkcje oferujące przygodę. Dopiero na szóstym miejscu wylądowały strzelanki, które w pozostałych 33 badanych krajach okazały się najpopularniejsze – co również tłumaczy wyższą niż w Japonii częstotliwość grania w trybie multiplayer.
Mimo to mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni lubią np. Apex Legends. Battle royale studia Respawn Entertainment nie ma jednak u nich startu do takich tytułów, jak Pokémon, Genshin Impact, Final Fantasy czy Dragon Quest. Nie może zatem dziwić wyjątkowo dobra sprzedaż Switcha w Japonii – do 22 listopada bieżącego roku konsola Nintendo rozeszła się tam w ponad 22 mln egzemplarzy, co stanowi ok. 1/5 globalnej sprzedaży.
Ciekawy rozkład odpowiedzi można zaobserwować również w przypadku pytań o powody obcowania z elektroniczną rozrywką. Okazuje się, że Japończycy rzadziej niż inne nacje grają, aby się zrelaksować (50% względem 63%), ale za to robią to częściej, by zanurzyć się w fabule (45% względem 38%). To jeszcze jeden element, który tłumaczy wyróżniającą się popularność tytułów dla jednego gracza w tym kraju.
83

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.