Po dwumiesięcznej przerwie wypuszczona została kolejna aktualizacja Gran Turismo 7 (1.55). Do gry trafiły cztery nowe samochody, a przynajmniej jeden z nich pasuje do charakteru tej serii jak mało który model.
Aktualizacja jest już dostępna do pobrania (na PS5 waży ok. 2,5 GB), ale konserwacja serwerów trochę się przeciąga, więc jeszcze chwilkę poczekamy na udostępnienie nowej zawartości w grze. Tymczasem możemy zapoznać się z pełną listą zmian. Z rzeczy, których nie ujawniono wczoraj, są na niej takie ciekawostki:
Za co kochamy stare odsłony Gran Turismo? Choćby za wybór samochodów, którymi w nich jeździliśmy – pospolite, widywane regularnie na ulicach modele z różnych lat, nieobecne bodaj w żadnej innej grze (bo zbyt wolne). Studio Polyphony Digital wyraźnie odwołuje się do tej tradycji najnowszą aktualizacją do Gran Turismo 7. Update 1.55 doda jutro rano cztery darmowe samochody:
Powyższa teza odnosi się do Toyoty – pierwszej generacji popularnego crossovera, w grze uwiecznionej w „zwykłej” odmianie S. Sądzę, że twórcy takiej Forzy ignorują istnienie tego samochodu i nie chcieliby go dodać nawet w lekko usportowionej wersji GR Sport (fani też niezbyt go pragną). Do Gran Turismo jednak pasuje. Wydawać by się mogło, że to samo dotyczy starej Hondy Civic, ale w jej przypadku mamy już do czynienia z tzw. hot hatchem i pojawiła się ona w kilku odsłonach konkurencyjnej serii (choć ostatnio widziano ją parę lat temu, w FM7).
Innych nowości w aktualizacji 1.55 jest niewiele.
Być może twórcy przygotowali jeszcze coś ciekawego – przekonamy się o tym jutro rano, gdy zostanie opublikowana pełna lista zmian.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
8

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.