Gracze ucierpią: dostęp do dwóch kultowych gier zostanie utrudniony. Powodem może być konflikt deweloperów
Okazuje się, że gry Limbo oraz Inside wkrótce znikną z platformy GOG. Powód ich usunięcia nie został ujawniony, ale możliwe, że ma to związek ze sporem prawnym w studiu Playdead.

Jeśli korzystacie z platformy GOG i lubicie gry zręcznościowe z artystycznym sznytem, warto się pospieszyć – tylko do 17 lipca w ofercie sklepu dostępne będą Limbo oraz Inside, dwie kultowe już produkcje duńskiego studia Playdead.
Powód ich usunięcia z platformy nie został oficjalnie podany, ale pod ogłoszeniem na GOG-u pojawiły się komentarze sugerujące, że może to być efekt trwającego sporu prawnego między Playdead a współzałożycielem studia – Dino Pattim, który opuścił firmę w 2016 roku, tuż po premierze Inside.
Jeśli faktycznie to konflikt prawny stoi za wycofaniem gier z GOG-a, nie można wykluczyć, że podobny los może spotkać także inne platformy – na razie jednak Limbo i Inside wciąż są dostępne na Steamie oraz w innych sklepach cyfrowych.
Limbo to utrzymana w czarno-białej stylistyce platformówka 2,5D, w której gracz wciela się w chłopca przemierzającego niepokojący świat w poszukiwaniu swojej siostry. Gra zachwyca minimalistycznym podejściem do narracji i klimatem grozy, a także szeregiem pomysłowych zagadek środowiskowych. Limbo można obecnie kupić na GOG-u i Steamie za 35,99 zł.
Inside to duchowy następca Limbo, rozwijający znane mechaniki w bardziej dopracowanym i mroczniejszym świecie. Tym razem gracz steruje chłopcem, który trafia do tajemniczego kompleksu badań i musi unikać śmiertelnych pułapek oraz kontrolujących go postaci. Produkcja zdobyła liczne nagrody za atmosferę, oprawę audiowizualną i symbolikę. Inside dostępne jest obecnie na GOG-u za 7,19 zł, a na Steamie w pełnej cenie – za 71,99 zł.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!