Już wkrótce Starfield trafi do wczesnego dostępu, a niedługo potem do wszystkich graczy, którzy zakupili standardową edycję gry. Wielu z nich zdecydowało się wziąć wolne z pracy, aby w pełni cieszyć się premierą nowego tytułu Bethesdy.
Debiut Starfielda zbliża się wielkimi krokami, zwłaszcza dla tych, którzy kupili edycję premium dającą wczesny dostęp do gry (przypomnijmy, że w Polsce ruszy on już 1 września o 2:00 w nocy). Najnowszy tytuł Bethesdy jest przedstawiany jako gigantyczna produkcja, w której nie da rady się nudzić – nic zatem dziwnego, że wielu graczy decyduje się na wzięcie wolnego, aby w pełni cieszyć się premierową rozgrywką.
Na subreddicie Starfielda powstał specjalny wątek, w którym użytkownik Ok_Economics_6396 zapytał się pozostałych, ilu z nich zdecydowało się na wolne od pracy z okazji premiery gry.
Wydaje się, że chętnych na wzięcie urlopu jest bardzo wielu. Jak na razie pod postem Ok_Economics_6396 udzielono niecałych dwóch tysięcy odpowiedzi, z których kilka przyciąga szczególną uwagę.
Wśród nich jest komentarz Glass_Pineapple_3006, który zdradził, że został zwolniony z pracy i okres wypowiedzenia zaczyna mu się od 1 września. Jednak nie jest on tym załamany, ponieważ przez kolejne 25 tygodni będzie otrzymywał wypłaty w ramach odprawy. Zatem jest to dla niego idealny czas, aby w pełni cieszyć się premierą Starfielda.
Od 1 września jestem zwolniony z pracy i mam 25 tygodni płatnej odprawy. Nie mogę być bardziej podekscytowany!
- Glass_Pineapple_3006
Jego entuzjazm podzielają także inni komentujący. Co prawda współczują oni zwolnienia, ale podkreślają pozytywne strony utraty pracy w tym okresie.
Przykro mi z powodu zwolnienia! Nie sądzę jednak, że w tym przypadku kiedykolwiek był lepszy moment na zwolnienie.
- Slight-Ad217
Inni użytkownicy ochoczo dzielili się terminami swojego urlopu przeznaczonego na rozgrywkę. Trzeba przyznać, że gracze naprawdę masowo decydują się na wzięcie wolnego z okazji premiery Starfielda. Miejmy tylko nadzieję, że gra nie będzie wypełniona błędami i dostarczy im wiele zabawy.
Nic bardziej nie psuje rozgrywki niż pojawiające się w niej bugi. Przypomnijmy jednak, że szef Xbox Game Studios, Matt Booty, informował jakiś czas temu, że Starfield może zaliczyć „najmniej zbugowną premierę w historii Bethesdy”.
Potwierdzają to również źródła Toma Hendersona, znanego w branży dziennikarza, który zasięgnął opinii piątki redaktorów ogrywających już ten tytuł. Każdy z nich z nich informował o małej liczbie błędów, więc niejako potwierdzają się wcześniejsze słowa Booty’ego.
Jednakże należy poczekać na premierę Starfielda, by móc wydać finalny werdykt. Dopiero wtedy setki tysięcy graczy ocenią jakość produkcji i jej problemy.
Przypomnijmy, że Starfield oficjalnie trafi na rynek 6 września i będzie dostępny jedynie na PC i konsolach Xbox Series X/S. Produkcja będzie posiadała też polskie napisy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
4

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.