Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 maja 2025, 10:55

Gracze F2P odzyskali głos w TF2? Valve poluzowało ograniczenia czatu w kultowej grze FPS

Firma Valve najwyraźniej wysłuchała fanów Team Fortress 2. Przynajmniej częściowo, bo nie wszyscy gracze z darmowymi kontami odzyskali dostęp do funkcji czatu.

Źródło fot. Leeman1337 / Reddit / Valve Corporation.
i

Valve spełniło żądania fanów Team Fortress 2 – przynajmniej częściowo, bo nowa aktualizacja najwyraźniej nie do końca przywróciła głos graczom z kontami free-to-play.

Zmiana w najnowszej aktualizacji TF 2 to najpewniej efekt najnowszej akcji miłośników tego kultowego FPS-a. Tym razem nie chodziło o walkę z botami (które stały się rzadkością na oficjalnych serwerach gry), lecz o niemych graczy bez konta premium. Od lipca 2020 roku osoby grające bez wydawania pieniędzy nie mogły korzystać ani z czatu (także tekstowego), ani nawet z komend głosowych.

W teorii do zyskania konta premium wystarczy zakup niemal dowolnego przedmiotu ze sklepu Mann Co. (zwykle klucza, postrzeganego jako najbardziej opłacalny nabytek). Niemniej fani nie byli zachwyceni tym, że Valve de facto żądało pieniędzy za dostęp do tak podstawowych funkcji w Team Fortress 2.

Zapewne dlatego wczorajsza łatka doTF 2 nieco „poluzowała” ograniczenia czatu w grze dla „pewnych kont”. Mało konkretne wyjaśnienie, ale gracze z miejsca domyślili się, że chodzi o osoby bez funkcji premium. Co jednak dokładnie oznacza „poluzowanie restrykcji”? Valve nie potwierdziło nic oficjalnie poza tym komunikatem.

Doniesienia były sprzeczne, ale jedno było jasne: najwyraźniej Valve pozwoliło na korzystanie z komend głosowych, ale nie wszystkim graczom „f2p”. Część osób, nawet ze starszymi kontami, nadal nie ma „głosu” w Team Fortress 2.

Gracze zgadują, że sprawa może rozchodzić się o swego rodzaju poziom „zaufania” konta, czyli „trust factor” niczym w Counter-Strike’u. Ten może być ustalany na podstawie takich czynników, jak aktywność i liczba gier na koncie, aktywne zabezpieczenia Steam Guard (a więc i powiązany numer telefonu) oraz brak blokad w grach lub konta Steama.

Niemniej na razie to tylko spekulacje i nikt nie ma pewności, na jakiej podstawie część „f2p” ma dostęp do komend głosowych, a inni nadal są pozbawieni tego przywileju. Co jest pewne, to że najwyraźniej Valve chce uniknąć tego, co doprowadziło do wprowadzenia tych ograniczeń prawie 5 lat temu: osób masowo zakładających nowe konta i spamujących czat (oraz uszy innych graczy) w trakcie gry.

Oczywiście jest też szansa, że to tylko tymczasowe ograniczenie i Valve za jakiś czas pozwoli na korzystanie z czatu i komend głosowych bez ograniczeń. Zapewne ku irytacji medyków…

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej