Gracz znajduje PlayStation z kontrolerami w koszu na śmieci i ma farta, bo wciąż działa
Gracz znalazł prawdziwy skarb w śmietniku. Ktoś pozbył się działającej konsoli PS1 z kontrolerami w zestawie. Teraz wystarczy ją tylko wyczyścić i można zacząć przygodę z grami retro.

Czasami trudno uwierzyć, co ludzie wolą wyrzucić na śmietnik, zamiast sprzedać z zyskiem. Zwłaszcza, gdy mowa o sprzęcie retro, który jest w dobrym stanie. Z pewnością zastanawiał się nad tym szczęśliwy znalazca, który w Internecie pochwalił się w pełni sprawnym PlayStation 1. Oryginalna konsola Sony ze śmietnika trafiła do nowego domu i jest gotowa do działania.
Znalazł w śmieciach działające PS1
Słysząc takie informacje, człowiek zastanawia się, czy nie powinien sam czasem lepiej przyjrzeć się rzeczom, które leżą w śmietniku. We wrześniu zeszłego roku gracz znalazł sprawne PS5 w kontenerze, a teraz ktoś inny trafił na PlayStation 1 z aż czterema różnymi kontrolerami. Konsola działa, o czym sam napisał w swoim poście na subreddicie r/DumpsterDiving:
Znalazłem PlayStation z oryginalnymi kontrolerami i dwoma dodatkowymi z kompletnym okablowaniem. Był nawet adapter dla PlayStation 2. Konsola włącza się.
Niestety twórca tematu koochiekoo nie skomentował później znaleziska i nie wiemy, czy konsola jest w stanie odtwarzać gry oraz jaki jest jej dalszy los. Na pewno urządzenie należało wyczyścić, na czym znalazca z pewnością się zna. Koochiekoo regularnie udostępnia posty chwaląc się swoimi znaleziskami, więc zdecydowanie wie, jak obchodzić się z urządzeniami, które nie wiadomo jak długo mogły leżeć w koszu na śmieci.
Przydatną radę w komentarzu umieścił JohnTheFoxx. Zalecił, by elektronikę ze śmietnika umieścić w torbie ze szmatką nasiąkniętą spirytusem. To powinno pomóc pozbyć się karaluchów, które zdaniem JohnTheFoxxa lubią gnieździć się w elektronice wyrzuconej do kosza.
Z taką radą nie pozostaje nic innego, jak spróbować swojego szczęścia. Może i my natrafimy na w pełni sprawną konsolę lub komputer z mocniejszymi podzespołami od tego, co stoi przy naszym biurku.
Komentarze czytelników
BartekTenMagik Senator

A Auto które odpala, ale nie jeździ działa? :)
PanKirbreon Junior
Co do pierwszego punktu. Konsola może się włączyć i działać nie odpalając gier.
adam11$13 Legend

Na tym futurebeacie to kiedykolwiek pojawił się jakiś sensowny i wartościowy artykuł? Pytam poważnie bo praktycznie wszystko co ląduje do sekcji komentarzy na forum to jedynie wyssane z palca historie z reddita albo reklamo-recenzje.
BartekTenMagik Senator

To ja ponarzekam jak zawsze na poziom. Tekst krótki i super prosty także moje gratulacje:
1. "Ktoś pozbył się działającej konsoli PS1 z kontrolerami w zestawie"
"Niestety twórca tematu koochiekoo nie skomentował później znaleziska i nie wiemy, czy konsola jest w stanie odtwarzać gry oraz jaki jest jej dalszy los."
Wiemy czy nie wiemy? Działa czy nie działa?
2. "Na pewno urządzenie należało wyczyścić, na czym znalazca z pewnością się zna.
Koochiekoo regularnie udostępnia posty chwaląc się swoimi znaleziskami, więc zdecydowanie wie, jak obchodzić się z urządzeniami, które nie wiadomo jak długo mogły leżeć w koszu na śmieci."
Błąd logiczny. Uzasadnienie nie ma związku z założeniem. To, że chwali się znaleziskami nie znaczy, że wie jak się z nimi obchodzić.
3. "Przydatną radę w komentarzu umieścił JohnTheFoxx. Zalecił, by elektronikę ze śmietnika umieścić w torbie ze szmatką nasiąkniętą spirytusem. To powinno pomóc pozbyć się karaluchów, które zdaniem JohnTheFoxxa lubią gnieździć się w elektronice wyrzuconej do kosza."
Niestety nie wyparują i dalej tam będą. Średnio przydatna ta rada.
4. "Może i my natrafimy na w pełni sprawną konsolę lub komputer z mocniejszymi podzespołami od tego, co stoi przy naszym biurku."
Myślę, że nie ma czasu do stracenia w grzebaniu po śmietnikach. Ja mogę tylko życzyć udanych łowów :).