Gracz zmierzył się z obrzydliwym i niebezpiecznym problemem. Mrówki zawładnęły jego stacją dokującą do Switcha
Co można znaleźć w stacji dokującej do Switcha? Pewien użytkownik przeżył szok, gdy w środku odkrył... całą kolonię mrówek. Okazuje się, że to wyjątkowy gatunek owadów, który jest notorycznie przyciągany do ciepła urządzeń elektronicznych.

Co można znaleźć wewnątrz stacji dokującej od konsoli Switch? Oprócz samych podzespołów i kabli zapewne nieco kurzu, ewentualnie resztki jedzenia, jeśli ktoś spożywa posiłki zbyt blisko urządzenia. Nikt jednak nie spodziewał się znaleźć tam… kolonii mrówek.
Użytkownik o pseudonimie Nobiting doznał niemałego szoku, gdy otworzył plastikową obudowę swojej stacji dokującej. Znalazł tam nie jedną czy kilkanaście, a setki mrówek, włącznie z jajami oraz młodymi osobnikami. Najwyraźniej owady uznały, że to idealne miejsce, aby zamieszkać z nim po sąsiedzku lub ogrywać gry od Nintendo.
Prawdopodobnie pechowy właściciel pochodzi z USA, a widoczne na nagraniu owady to gatunek Nylanderia fulva, znany również jako „Raspberry Crazy Ant”, który słynie z tego typu zachowań. Opisuje się go jako „silnie przyciągany do sprzętu elektrycznego”. I jest to niebezpieczne, bo obecność owadów może doprowadzić do zwarcia i uszkodzenia elektrycznego nie tylko stacji dokującej, ale również konsoli, która by się tam znalazła.
W komentarzach, oprócz wyrazów zdumienia, pojawiło się wiele sposobów na usunięcie niechcianych lokatorów. Pozostaje pytanie, czy obecność owadów już nie uszkodziła obwodów, ponieważ mrówki potrafią za pomocą swoich żuwaczek niszczyć nawet twardsze materiały, takie jak kable czy plastik. Do tego dochodzą zanieczyszczenia oraz wydzieliny generowane przez owady.
Skąd mrówki we wnętrzu stacji dokującej do Switcha 2?
Mrówki to owady społeczne, które organizują swoje gniazda w najlepszych możliwych miejscach. Dostanie się do wnętrza plastikowej stacji dokującej od Switcha wydaje się z ich perspektywy całkowicie sensownym rozwiązaniem – zapewnia schronienie, optymalną temperaturę do rozwoju jaj oraz bliskość źródeł pokarmu (prawdopodobnie resztek ludzkiego pożywienia).
Jednak skąd wzięły się we wnętrzu domowego urządzenia? Najpewniej użytkownik Nobiting mieszka na parterze w pobliżu ogrodu, skąd mrówki bardzo często wędrują do domów. Mrówka-zwiadowca mogła pozostawić ślad feromonowy wewnątrz stacji i w ten sposób sprowadzić całą rodzinę w celu założenia nowego gniazda.
W przypadku zagrożenia kolonii mrówki potrafią bardzo szybko przenieść się do nowego lokum. Dlatego trudno stwierdzić, czy ich obecność jest przypadkowa, czy raczej spowodowana tym, że coś zagroziło ich pierwotnemu gniazdu (np. ulewny deszcz), co wywołało masowy exodus tych owadów.
Owady są związane z komputerami bardziej niż myślimy
Czy wiedzieliście, że słowo „bug” (z ang. dawniej pluskwa, obecnie oznacza błąd) w kontekście błędów komputerowych nie jest przypadkowe? W 1947 roku inżynierowie pracujący nad komputerem Mark II na Uniwersytecie Harvarda mieli problem, ponieważ sprzęt nie działał, jak należy.
Postanowili rozebrać urządzenie i w środku znaleźli „pluskwę” blokującą jego działanie – do wnętrza dostała się ćma, która wcisnęła się do jednego z podzespołów maszyny. Po jej wyjęciu ktoś przykleił ją do dziennika z podpisem: „pierwszy rzeczywisty przypadek znalezienia pluskwy”. Dziennik ten, z nienaruszoną ćmą, znajduje się obecnie w zbiorach Narodowego Muzeum Historii Ameryki.