Gracz został oszukany i zamiast kości RAM wydał ciężko zarobione pieniądze na najzwyklejsze atrapy. Teraz ostrzega innych, choć sam nie może odzyskać pieniędzy.
Kupowanie podzespołów z drugiej ręki wiąże się z ryzykiem. Czasami zamiast karty graficznej dostaniemy cegłę lub ziemniaki, ale niektórzy oszuści są sprytniejsi. Na takiego trafił jeden z graczy, który od ponad pół roku oszczędzał na złożenie nowego komputera. Niestety natknął się na kogoś nieuczciwego w najgorszym okresie, gdy drożeje pamięć RAM. Zamiast działających kości otrzymał zwykłe atrapy.
Rosnące ceny podzespołów mogą sprawić, że sporo graczy będzie szukało sprzętu używanego, żeby oszczędzić chociaż trochę przy ulepszaniu konfiguracji swojego peceta. Zbytnie zaufanie do sprzedającego może jednak źle się skończyć, o czym przekonał się już jeden internauta. Na platformie Facebook Marketplace, która w Polsce nie cieszy się aż taką popularnością, znalazł dwie kości Corsair 64 GB, a przynajmniej tak mu się wydawało.
Kontakt ze sprzedającym był prosty i wkrótce sprzęt trafił do domu użytkownika Reddita, Just_Independent_710. Gracz polował na 64 GB pamięci Corsair Dominator Titanium, które znalazł u nieznanego sprzedawcy za 450 dolarów. Obecnie taki komplet kosztuje blisko 950 dolarów (w Polsce to wydatek rzędu minimum 4000 zł), więc szukanie okazji mogło być zrozumiałe. W tym przypadku wiązało się jednak ze stratą pieniędzy.
Gracz przekonał się o tym, gdy podłączył sprzęt do płyty głównej. Zamiast uzyskać 64 GB pamięci, otrzymał atrapy (nowe są warte 54,99 dolarów), które służą wyłącznie do rozszerzenia oświetlenia LED w komputerze, gdy chcemy, żeby wnętrze PC wyglądało bardziej efektownie. Oszust działał z tak dużą premedytacją, że nawet przekleił naklejki z oryginalnych modułów, żeby potencjalny kupujący miał większą trudność z odróżnieniem ich od prawdziwego sprzętu.
Niestety wygląda na to, że Just_Independent_710 na dobre stracił pieniądze. Jak napisał w jednym z komentarzy, sprzedający dał mu sporo powodów, żeby wątpić w jego dobre intencje, ale gracz je zignorował. Prawdopodobnie za bardzo chciał wierzyć, że zakup używanych kości RAM w tak przystępnej cenie jest możliwy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Ponad 2000 zł za RAM z outletu. Ceny pamięci szaleją wszędzie na świecie

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.