„Gdybyśmy współpracowali z Bethesdą, Skywind wyszedłby szybciej. Ale byłaby to dużo gorsza gra”. Twórcy wielkiego moda do Skyrima trzymają się z dala od korporacji
Twórcy ogromnego moda do Skyrima nie chcieliby współpracować z Bethesdą. Uważają, że dzięki temu Skywind będzie lepszą grą.

The Elder Scrolls: Skywind jest ogromną modyfikacją do Skyrima, która nie tylko przeniesie zawartość Morrowinda na silnik najnowszej części tej serii RPG, ale też usprawni niektóre mechaniki, wprowadzi pełny dubbing czy poprawi lokacje, tak aby oferowały więcej atrakcji względem „trójki”. Projekt już od ponad dekady rozwija grupa fanów, którzy nie współpracują z Bethsedą. W związku z tym może nasuwać się pytanie, czy nie lepiej byłoby po prostu podjąć kolaborację z firmą, aby usprawnić cały proces?
Moderzy „dopieszczający” Skywinda twierdzą, że gdyby współpracowali nad projektem z Bethesdę, odbiłoby się to negatywnie na jakości ich dzieła. W najnowszym materiale (poniżej), w którym omówili nowinki zaimplementowane do projektu w ciągu ostatniego roku, zgodnie stwierdzili, iż kooperacja z dużą firmą w przypadku Skywinda po prostu nie miałaby sensu, mimo że przyspieszyłaby proces twórczy.
Gdybyśmy współpracowali z Bethesdą [...], to tak, Skywind wyszedłby szybciej. Ale myślę, że byłaby to dużo gorsza gra. Sądzę, iż fakt, że nie jesteśmy korporacją, tylko grupą pasjonatów, sprawia, iż [projekt – dop. red.] będzie lepszy.
Według twórców Skywinda siłą całego zespołu jest duża swoboda chociażby w projektowaniu poziomów, co prowadzi do różnorodności. Mogliby co prawda wydać mod szybciej, lecz kosztem jego jakości.
Inna sprawa, że moderzy poświęcają czas na dokończenie tak dużego projektu z własnej woli – nie dostają przecież za to żadnego wynagrodzenia. Przez to dopracowują Skywinda nie w ramach pełnego etatu, ale w przerwach od codziennych zajęć, co dodatkowo wydłuża cały proces:
Nie do końca przypomina to [tworzenie Skywinda – dop. red.] produkcję gier AAA, ponieważ gdyby był to oficjalny projekt studia deweloperskiego, wszystkie pracujące nad nim osoby otrzymywałyby wynagrodzenie. Poświęcałyby na to cały swój czas.
Mimo poczynionych postępów wciąż nie wiadomo, kiedy prace nad projektem Skywind zostaną ukończone.
Więcej:Pudełkowa wersja Oblivion Remastered nie spełnia oczekiwań graczy. „Dziękuję, ale nie skorzystam”

Komentarze czytelników
Felipesku Konsul
Jest! Mogę w google zaznaczyć że Bethesda mnie nie interesuje i więcej żadnego drewna nie będę musiał oglądać! Dziękuję!
dbq Centurion
Wyjdzie tes vi bo to napiszą że nie ma sensu na starym silniku wypuszczać. Dawno przestałem się interesować tym projektem.Mom zdaniem się wypalili i tak ktoś tam sobie dłubie .Może za 5 lat będzie jakaś prealpha. Dodatkowo wygłaszanie takich rzeczy może zabetonować projekt Becia stwierdzi że nie ma korzystania z fejmu i zamknie to w pierony
Va5syl Centurion

Wątpię żeby jakość odbiła się negatywnie na produkcie bo ten produkt musialby najpierw istnieć.
Implementacja jednego modelu do gry (podmiana stworzonego modelu bez zmian szkieletowych) zajęła im 3 lata. W kółko chwalą się concept artami (Coś kompletnie pomijalnego w takim projekcie) i lokacjami których zrobienie przeciętnemu moderowany zajmie 30-40 minut, z gotowych prefabrykatów. I tak w kółko od 10 lat.
Dodatkowo Skyrim: Special Edition kończy w tym roku 9 lat... tyle samo ile miał Morrowind podczas premiery oryginalnego Skyrima. Ten projekt nie ma zbyt wiele sensu poza napychaniem portfolio concept artysty.
guinness82 Chorąży
Brawo! Artykuł składający się z 5 powtórzeń. Ale ilość znaków się zgadza...
vanBolko Konsul

Brawo! Wielki plus dla GOLa za dodanie Skywind do swojej encyklopedii. Do tego zbioru/kategorii "mody" obowiązkowo trzeba dorzucić jeszcze dwa klejnoty - Nehrim i Enderal.