Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lutego 2024, 01:20

Gameplay trailer Elden Ring: Shadow of the Erdtree zobaczymy już dziś. FromSoftware jak zwykle zaskoczyło graczy

Studio FromSoftware znienacka zapowedziało prezentację pierwszego gameplay trailera dodatku Shadow of the Erdtree do gry Elden Ring. Zobaczymy go już dziś.

Źródło fot. FromSoftware.
i

AKTUALIZACJA

Pojawiły się nieoficjalne doniesienia nt. daty premiery Elden Ring: Shadow of the Erdtree. Więcej szczegółów w naszym kolejnym newsie.

Och, Elden Ring… och, Shadow of the Erdtree. Niedawny ruch w bazie danych Steama i zbliżające się drugie urodziny „podstawki” dawały nadzieję, że studio FromSoftware szykuje się do zaprezentowania trailera zapowiedzianego przed rokiem „dużego” dodatku do swojego hitowego soulslike’a. Woal milczenia, którym Japończycy okryli owo rozszerzenie, pozostawał jednak niezerwany. Zmieni się to jednak już dziś.

Przed godziną, znienacka na profilu gry Elden Ring w serwisie X opublikowano bardzo konkretny wpis. Dowiadujemy się z niego, że za szesnaście godzin – teraz już niespełna piętnaście – tj. o 16:00 polskiego czasu, zostanie zaprezentowany pierwszy gameplay trailer Elden Ring: Shadow of the Erdtree.

Źródło: X/Twitter / Elden Ring.
Źródło: X/Twitter / Elden Ring.

Jeśli zerkniecie na poniższy odnośnik, zauważycie, iż transmisja została zaplanowana na godz. 15:30. Prawdopodobnie oznacza to, że czeka nas 30-minutowe odliczanie… by zobaczyć 3-minutowy zwiastun. Fani studia FromSoftware, którzy zamierzają przenalizować go klatka po klatce, wiedzą jednak, iż jest to gra warta świeczki.

Zważywszy, że zostanie zaprezentowany gameplay trailer, można się spodziewać, iż choć pokrótce przybliży on nowe lokacje, przedmioty, zwykłych przeciwników i bossów. Ba, niewykluczone, że studio FromSoftware zdecydowało się również zaimplementować w Shdadow of the Erdtree świeże względem „podstawki” mechaniki (choć w poprzednich grach Japończycy tego unikali). Przekonamy się już wkrótce.

Więcej niż pewne jest zaś to, iż zapowiedziany zwiastun z fragmentami rozgrywki przyniesie jakże pożądaną datę premiery owego rozszerzenia. Oczekiwanie na nią niewątpliwie dobiega końca, więc nie ma co zbyt mocno spekulować na ten temat. Wspomnę zatem tylko, że całkiem prawdopodobny wydaje mi się scenariusz, w którym Japończycy nie każą nam czekać na Elden Ring: Shadow of the Erdtree zbyt długo. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że dodatek ukaże się nawet… jutro. Do 31 marca 2022 r. „podstawka” sprzedała się w końcu w nakładzie 20,5 mln egzemplarzy (obecnie liczba ta jest jeszcze większa, lecz nie wiemy o ile). DLC w mgnieniu oka znalazłoby więc nabywców, nawet bez preorderów.

Najpewniej jest to jednak marzenie ściętej głowy i Shadow of the Erdtree zadebiutuje dopiero za jakiś czas. Warto tutaj wspomnieć, że w ostatnim raporcie finansowym Kodakawy, firmy-matki studia FromSoftware, pojawia się wzmianka o trwających intensywnych pracach nad dodatkiem. Niemniej podobny zapis widniał już w poprzednim tego typu dokumencie – obok informacji, że produkcja rozszerzenia postępuje sprawnie. Co więcej, nadmieniono tam o planie „podjęcia działań mających na celu maksymalizację ogólnej wartości marki” (która, przypomnijmy, od jakiegoś czasu w pełni należy do studia FromSoftware). Ma on zostać zrealizowany do 31 marca 2024 r.

Czy to oznacza, że Elden Ring: Shadow of the Erdtree się ukaże do tego dnia? Że wyjdzie niedługo później? Na tę chwilę nie sposób to stwierdzić. Niemniej wszystko wskazuje na to, iż od premiery dodatku dzieli nas już tylko kilka, maksymalnie kilkanaście tygodni (choć prywatnie liczę na niespodziankę i premierę w okolicy drugich urodzin „podstawki”, które wypadają 25 lutego, czyli w najbliższą niedzielę).

  1. Elden Ring: Shadow of the Erdtree – fakty i tona domysłów na bazie jednej grafiki
  2. Recenzja gry Elden Ring – otwarty świat śmierci wart
  3. Elden Ring – poradnik do gry

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej