Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 lutego 2022, 12:43

Gabe Newell osobiście dostarcza niektórym graczom Steam Decki

Zamawiając Steam Deck, na pewno nie spodziewaliście się, że może on Wam zostać dostarczony przez szefa firmy Valve, Gabe’a Newella – i to z autografem. Gdzie tkwi haczyk? Trzeba mieszkać w pobliżu Seattle.

Debiutujący w miniony piątek Steam Deck trafił do pierwszych klientów. Większości z nich urządzenie dostarczył kurier. Niektórzy odebrali jednak przesyłkę z rąk samego Gabe’a Newella. Szef firmy Valve wręczył sprzęt z autografem kilku użytkownikom Reddita mieszkającym w pobliżu Seattle. Co ciekawe, jeden z nich – bitfidler0 – wybrał się akurat z przyjaciółmi na narty, więc Steam Decka odebrała jego żona. Jak się domyślacie, kobieta nie miała pojęcia, kim był długowłosy, brodaty mężczyzna w okularach i maseczce.

Źródło: Reddit.

Gabe Newell rozdaje Steam Decki

Inny internauta – SeattleRainPidgeons – twierdzi, że pakował rzeczy do samochodu, gdy zauważył ekipę z kamerami. Jeden z jego współlokatorów miał rozpoznać wśród jej członków Gabe’a Newella, dostarczającego Steam Decka do domu sąsiadów. Kiedy inna osoba mieszkająca wraz z nimi również zidentyfikowała szefa firmy Valve, grupa miała pozdrowić go zwrotem „Hi, Gabe!” („Cześć, Gabe!”). Wtedy mężczyzna zapytał ponoć, ile osób mieszka w domu, po czym każdej wręczył Steam Decka z autografem – pomimo że żadna z nich nie zamawiała urządzenia.

Gabe Newell osobiście dostarcza niektórym graczom Steam Decki - ilustracja #2
Źródło: Reddit.

SeattleRainPidgeons podzielił się powyższym zdjęciem na dowód, iż rzeczywiście posiada nowe urządzenie firmy Valve. Użytkownik Reddita przekonuje, że kamery zarejestrowały całą akcję i materiał prawdopodobnie zostanie wykorzystany do promowania Steam Decka.

Podpis widniejący na zdjęciu rzeczywiście przypomina „parafkę”, którą stosuje Gabe Newell – mogliśmy ją zobaczyć w 2014 roku dzięki użytkownikowi Reddita o pseudonimie theholychilli, który poprosił szefa firmy Valve o autograf (patrz: screen poniżej). Wszystko wskazuje więc na to, że mamy do czynienia z jednorazową akcją promocyjną. I choć raczej nie ma co spodziewać się, iż Gabe Newell nagle zacznie regularnie dostarczać ludziom Steam Decki, to trzeba przyznać, że wykonał bardzo miły i niespodziewany gest.

Gabe Newell osobiście dostarcza niektórym graczom Steam Decki - ilustracja #3
Źródło: Reddit.

Steam Deck z pierwszymi ocenami

A jak wypada w pierwszych testach przenośny komputer od firmy Valve? Po informacje odsyłam Was do tej wiadomości oraz do recenzji serwisu Digital Foundry. Dla przypomnienia dodam również, że jutro ukaże się gra Aperture Desk Job, mająca umożliwić dokładne przetestowanie wszystkich funkcji urządzenia.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej