W lutym Forza Horizon 5 świętuje Chiński Nowy Rok, zatem nic dziwnego, że w Serii 30 do gry trafiają głównie samochody z Państwa Środka (i Korei Płd.). Razem to 9 niewidzianych wcześniej aut, podzielonych między aktualizację i DLC, którymi poszalejemy na driftowej arenie.
Aktualizacja inaugurująca Serię 30 i dodatek Chinese Lucky Stars Car Pack są już dostępne. DLC kosztuje 22 zł – poniżej zobaczycie jego zwiastun. Tutaj natomiast znajdziecie pełną listę zmian łatki (która waży 14,2 GB na PC na platformie Microsoftu). Dodawane w niej darmowe samochody i inne atrakcje będą udostępniane, począwszy od czwartku 1 lutego, gdy pojawi się nowa Playlista Festiwalowa.
Chińskie samochody podbijają świat. Z tego stanu rzeczy, budzącego w niektórych trwogę, twórcy Forzy Horizon 5 zdali sobie sprawę już jakiś czas temu i stopniowo wprowadzali do gry auta z Państwa Środka – teraz zaś przypuszczają następny etap ofensywy. Jej efekty zobaczymy w Serii 30, noszącej tytuł Lunar New Year, która rozpocznie się 1 lutego.
Gwoli ścisłości, na dziewięć pojazdów dodawanych do gry pięć modeli reprezentuje producentów z Chin (choć dwa należą do marki MG o brytyjskich korzeniach), jeden to Volkswagen Passat w odmianie wyjątkowo pokochanej w tym kraju, a reszta reprezentuje koreańskiego Hyundaia. Pięć wozów odblokujemy za darmo w ramach aktualizacji, a cztery znalazły się w DLC. Warto też zwrócić uwagę, że tym razem – dla odmiany po poprzednich dwóch seriach – dostajemy wyłącznie samochody zupełnie nowe dla cyklu Forza.
Oto pięć aut, które odblokujemy z Playlisty Festiwalowej:
A oto cztery auta, które dostaniemy, jeśli kupimy nowe DLC pt. Chinese Lucky Stars Car Pack, dostępne w sprzedaży od 30 stycznia za 4,99 euro (ok. 22 zł):
Poza samochodami główną atrakcją Serii 30 będzie kolejna transformacja stadionu – tym razem zmieni się w driftową arenę, łączącą nawierzchnię rodem z profesjonalnego toru, pełnego ostrych łuków do jazdy bokiem, z dekoracjami celebrującymi Chiński Nowy Rok. Te ostatnie obejmują m.in. kosze z fajerwerkami, które odpalimy, przejeżdżając je, a także unoszącą się nad tym przybytkiem chmarę dronów, po zmroku udającą wielkiego smoka.
By gracze mogli bardziej docenić ten pokaz, noce w Meksyku znów będą wydłużone (tylko na czas Serii 30). Ponadto części wspomnianych dekoracji będzie można użyć, tworząc własne trasy w Laboratorium zawodów (EventLab).
Warto jeszcze wspomnieć, że 30 stycznia do salonu trafi 13 „trudnych do znalezienia” samochodów, które dotąd dało się odblokować tylko przy specjalnych okazjach. Do dziesięciu ujawnionych wcześniej aut, wybranych przez samych graczy w głosowaniu, dołączą jeszcze trzy pasujące do tematyki Serii 30. Są to zarówno modele dodane do gry w aktualizacjach, jak i pojazdy zawarte w niej od premiery:

Nowe DLC pomoże studiu Playground Games lepiej oszacować, ile można zarobić na graczach z Chin (względnie także na zagranicznych entuzjastach tamtejszej motoryzacji).Źródło: Playground Games.
Jeśli kogoś zmierziła ta cała „chińszczyzna”, być może ucieszy się na wieść, że w Serii 31, która ruszy 29 lutego, Playground Games znów skupi uwagę na europejskiej motoryzacji, dodając do Forzy Horizon 5 nowe samochody od „największych producentów na planecie”. Deweloper przy tym nie szczypie się i już z góry zapowiada, że za miesiąc znowu będzie chciał naszych pieniędzy, oferując nam kolejne DLC.
Forza Horizon 5 jest dostępna w Game Passie, który kupisz tutaj
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Więcej:Dune: Awakening od miesięcy nieustannie traci graczy. Teraz twórcy mierzą się z największym zarzutem
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.