Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 18 lutego 2015, 11:12

autor: Piotr Doroń

Fort Raiders SMAAASH! to dowód na to, że klony Clash of Clans nie muszą być jednakowe

Firma Acquire, znana z konsolowych serii Tenchu i Way of the Samurai, wydała na smartfonach i tabletach z Androidem i iOS pierwszą grę mobilną – strategię Fort Raiders SMAAASH!, inspirowanym kultowym Clash of Clans. Tytuł wydano w modelu free-to-play.

Japońskie studio Acquire, znane szerzej jako producent gier z serii Tenchu oraz Way of the Samurai, udostępniło pierwszy tytuł dedykowany urządzeniom mobilnym. Jest nią strategia Fort Raiders SMAAASH!, inspirowana szalenie popularnym, a jednocześnie zarabiającym krocie Clash of Clans. Produkcja trafiła na smartfony i tablety z systemami Android oraz iOS w modelu darmowym z opcjonalnymi mikropłatnościami.

Akcja produkcji rozgrywa się w krainie fantasy, w której życie toczy się wokół tajemniczej Świątyni w Chmurach. Według legendy niezwykła budowla skrywa wielki skarb. Miejscowi wojownicy nie robią zatem nic innego, jak tylko marzą o wejściu w jego posiadanie. W tym celu budują potężne forty i rozwijają prywatną armię, z pomocą której mają zamiar poradzić sobie ze strażnikami i wkroczyć triumfalnie na najwyższe piętro Świątyni.

Fort Raiders SMAAASH! wykorzystuje podstawowe założenia rozpropagowane przez Clash of Clans. Rozgrywka w tej ciekawej strategii dzieli się zatem na dwie płaszczyzny. Pierwsza związana jest z rozbudową fortu. Różnica w stosunku do hitu studia Supercell polega jednak na tym, że twierdza przypomina wyglądem wieżę, a akcja prezentowana jest z rzutu bocznego, w tradycyjnym 2D. Gracze rozbudowują fort przede wszystkim w górę, instalując na kolejnych piętrach schody, mostki, całą strategiczną infrastrukturę, pułapki oraz wieże strzelnicze, mające za cel obronę włości przed najeźdźcami.

Na tym etapie użytkownik wytwarza też surowce, wymagane do produkcji, a także szkoli armię. Ta ostatnia służy oczywiście do przeprowadzania ataków na wieże nieprzyjaciół, w których wciela się zarówno sztuczna inteligencja, jak i inni gracze. Co ciekawe, twierdze można zrównać z ziemią poprzez naruszenie fundamentów – wcale nie trzeba ich niszczyć piętro po piętrze. Owocem wygranych starć są dodatkowe fundusze i surowce, które można przeznaczyć także na ulepszenia tego, co dotąd wybudowaliśmy (wież strzelniczych, pułapek, infrastruktury itd.). W bitwach pomagają najróżniejsi najemni herosi, którzy odwiedzają forty szukając dobrze płatnej pracy. Wielu z nich dysponuje unikalnymi, bardzo pomocnymi umiejętnościami. Koniec końców, gra prezentuje się całkiem oryginalnie i ma szanse wybić się w zalewie klonów Clash of Clans.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej