Filmy generowane przez AI coraz trudniej odróżnić od rzeczywistości. Mamy już nawet fake'owych youtuberów grających w Fortnite'a i Minecrafta
Nowy model generatywnej sztucznej inteligencji Veo 3 potrafi tworzyć youtuberów grających w gry. Odróżnienie prawdziwych materiałów od sztucznych staje się coraz trudniejsze.

Sztuczna inteligencja może nas przerażać lub nie, ale nie da się zaprzeczyć jej niesamowicie szybkiemu rozwojowi. Niedawno wygenerowane filmiki udowadniają, że w przyszłości tworzone mogą być całe gameplaye, w dodatku okraszone komentarzem „grających” w nie internetowych „twórców”.
AI w roli youtubera
Niedawno Google zaprezentowało najnowsze modele sztucznej inteligencji, ale jeden z nich przykuł szczególną uwagę. Veo 3 służy do generowania wysokich jakości wideo, cechujących się dużym realizmem. Pozwala tworzyć złożone sekwencje, a do tego jednocześnie uzupełnia nagrania o dźwięki tła oraz dialogi.
Z jego pomocą powstały m.in. filmiki przedstawiające gameplaye z Minecrafta i Fortnite, które dodatkowo komentowane są przez osobę na kamerce widocznej w rogu. Przywodzi to na myśl transmisje na żywo, jakie możemy oglądać na Twitchu lub filmiki w stylu „let’s play”, jakich pełno jest na YouTube.
Od razu rzuca się w oczy ich spora dokładność, szczególnie w przypadku filmu z Fortnite, przez co momentami trudno odróżnić je od rzeczywistości.
Oczywiście wciąż obecne są na nich błędy, jak rosnąca liczba chlebów w ekwipunku, pomimo ścinania drzewa. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby mniej spostrzegawcza osoba uznała je za prawdziwe.
Problemy z rozróżnieniem
Ostateczny efekt, trzeba przyznać, robi wrażenie, chociaż nie jest ono jednoznacznie pozytywne. Bardzo dużo osób jest zaniepokojone tempem rozwoju sztucznej inteligencji i zwiastuje m.in. koniec kreatywności czy początek ery martwego internetu.
Pakujcie się chłopaki, internet jest skończony.
Spoczywaj w pokoju kreatywność i oryginalność. Będziemy za wami tęsknić
Niektórzy zwracają też uwagę, że mają coraz większe problemy z dostrzeżeniem różnic pomiędzy prawdziwymi filmami a tymi wygenerowanymi przez AI. Obawiają się, że doprowadzi to m.in. do kompletnego braku zaufania co do oglądanych materiałów.
Kilka lat temu byłem w stanie wyczuć to niepokojące uczucie, oglądając filmy AI. To uczucie nadal tam jest, ale staje się coraz słabsze, a minęły zaledwie 2 lata. Nadejdzie taki moment, w którym nie będzie już tak oczywiste.