Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Jeden z fanów Helldivers 2 prezentuje swój pomysł na obligację wojenną. Według projektu ma ona opierać się na mało popularnym sposobie grania – tzw. „na cicho”.
W jaki sposób gracie w Helldivers 2? Wolicie totalną rozwałkę, czy jednak wyrafinowane i precyzyjne eliminowanie wrogów? Gracze Helldivers 2 z reguły stawiają na pierwszy sposób. Szczególnie kiedy twórcy rzucają im wyzwanie pokroju bohaterskiej Obrony Super Ziemi.
Fani produkcji, nie mogą więc narzekać na nudę. Ostatni miesiąc to szereg eventów, a także wyjątkowych nagród. Czerwiec zaaowocował też nową wojenną obligacją, ale gracze już wyczekują następnych. Jednocześnie liczą, że będzie ona skierowana dla tych, którzy niekoniecznie lubią jak świat dookoła nich płonie.
Ten, kto gra w produkcję od Arrowhead Game Studios wie, że czasem sytuacja dookoła jest tak dramatyczna, że nie pozostaje nic innego, jak upuścić manewr pod własne nogi i zabrać ze sobą otaczających nas wrogów. Zdarzają się jednak momenty, gdy przeciwników widzimy z daleka i korzystamy z różnych sposobów, by spokojnie ich wyeliminować, nie alarmujac przy tym pozostałych.
Chociaż sama gra oferuje szereg różnych broni pozwalających walczyć „po cichu”, to zdaniem jednego z użytkowników Reddita, wciąż taki sposób walki jest traktowany po macoszemu przez twórców. W związku z tym prezentuje on nowy rodzaj wojennej obligacji, która pomoże graczom walczącym z ukrycia.
Soul-Malachi na podstawie grafiki autorstwa Tinskulla, pokazał projekt obligacji Invisible Hand przeznaczoną dla wszystkich tych, którzy lubią po cichu eliminować wrogów. Twórca posta zaznacza, że sam jest ogromym fanem walki z ukrycia i uważa, że w grze powinno być więcej broni z tłumikiem, która pozwalałaby likwidować przeciwników bez niepotrzebnego zwracania na siebie uwagi.
Skradanie się jest bardzo fajne w tej grze i chciałbym, aby AH [Arrowhead Game Studios – przyp. red.] poświęciło mu więcej uwagi. Jasne, że gra ma być efektowna i wybuchowa, ale skradanie i ukrywanie się to mechaniki i chciałbym, by [twórcy – przyp. red.] dali tego więcej. Osobiście uważam, że broń z tłumikiem byłaby niesamowita, gdyby miała mechanikę, w której zabicie wroga nie wywoływałoby żadnej reakcji, jeśli zostanie zabity jednym strzałem. Zdalne ładunki wybuchowe pozwalające oczyścić bazę z dużej odległości, a także przynęta i zestawy uzbrojenia... czysty geniusz.
Naprawdę mam nadzieję, że pojawi się to w przyszłości.
Jak możemy zauważyć, projekt idealnie wpasowuje się w wymagania przedstawione przez autora wątku. Przede wszystkim zawiera on dwa pancerze, które prawdopodobnie w pewnym stopniu ukrywałyby naszą postać przed przeciwnikami, a także manewr wyposażający nas w plecak zapewniający niewidzialność i niesłyszalność.
Jakby tego było mało, obligacja dodawałaby zdalnie detonowane ładunki i ciche hellpody, a także nowy karabin snajperski oraz karabinek i pistolet wyposażone w tłumiki.
Komentujący wątek fani są zachwyceni pomysłem i masowo wstawiają gify z Solid Snake’iem z serii Metal Gear Solid. Ci, którzy piszą bardziej wylewne komentarze, zaznaczają, że bardzo chętnie kupiliby taką obligację. Graczom szczególnie spodobał się pomysł plecaka zapewniającego niewidzialność.
Inni zaś zauważają, że świetnym elementem obligacji byłby sam tłumik, w który można wyposażyć posiadane przez nas karabiny i pistolety.
W tym momencie obligacja powinina po prostu odblokować tłumik, który możemy dołączyć do dowolnej kompatybilnej broni. I dodatkową personalizację.
Nie wszyscy są jednak zgodni, że gra pilnie potrzebuje nacisku na skradanie. Zdaniem niektórych już teraz w Helldivers 2 znajduje się solidna mechanika skradania, która sprawdza się w walce z Automatonami, ale jest całkowicie bezużyteczna w starciu z Terminidami, czy Illuminatami. Nie mniej jednak ci gracze również chętnie zobaczyliby taką wojenną obligację.
Jak na grę, która w ogóle nie kładzie nacisku na skradanie się, ma ona całkiem solidną mechanikę skradania się. Naprawdę to szanuję. Boty są główną frakcją, w której gra z ukrycia ma sens. Skradanie się w przypadku robali tak naprawdę nie działa, a w przypadku iluminatów działa częściowo.
Myślę, że obligacja nastawiona na ukrywanie się jest logicznym następnym krokiem. Ale może powinno mu towarzyszyć kilka zmian w sposobie działania skradania. Obecnie jedną z dziwnych rzeczy jest fakt, że wrogie grupy patrolowe działają jakby miały jeden umysł i jeśli po cichu wyeliminujesz jednego z wrogów z tyłu grupy, wszyscy zostaną automatycznie zaalarmowani. To dziwne i oznacza, że unikanie patroli jest bardziej korzystne niż próba zastawienia na nie zasadzki. W międzyczasie wrogowie znajdujący się w punktach zainteresowania nie zachowują się w ten sposób.
Dodatkowo, komentujący zwracają uwagę, że już samo korzystanie z manewrów zwraca uwagę wrogów, którzy słyszą ich dźwięk. Nie mniej jednak, gracze są zdania że odpowiednio rozbudowany model skradania mógłby znacząco wpłynąć na samą rozgrywkę, a zaproponowane przez autora posta rozwiązania odpowiednio zbalansowane. A Wy? Chcielibyście więcej skradania i walki z ukrycia w Helldivers 2?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0
Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
