Fortnite jest powodem degeneracji dzieci – tak uważają pewni kanadyjscy rodzice, którzy zdecydowali się pozwać Epic Games za negatywne skutki grania w ich flagowy tytuł.
Nie da się ukryć, że popularna gra od Epic Games – Fortnite – należy do bardzo wciągających. Barwna grafika, wciągająca rozgrywka i przede wszystkim rywalizacja w sieci zachęca do grania.
Niejednokrotnie produkcja ta utrzymywała przy sobie graczy na naprawdę długi czas. Pewni Kanadyjscy rodzice stwierdzili wręcz, że Fortnite bardzo negatywnie wpłynął na ich dzieci. W związku z tym zdecydowali się wytoczyć pozew zbiorowy przeciwko Epic Games.
Słowa rodziców wzbudziły wśród wielu szok i zdziwienie. Stwierdzili, że ich dzieci, grając niemal nieustannie w Fortnite’a, przestały dbać o higienę, odpowiednie odżywianie i sen. Jedno z nich spędziło przy produkcji Epic Games aż 7,700 godzin w ciągu niecałych 2 lat.
Powagę pozwu podkreślił również sędzia, zajmujący się sprawą. Stwierdził on, że firma umyślnie stworzyła grę wysoce uzależniającą, przez co jest współwinna zachowaniu dzieci. Ponadto określił, że problem niedostrzegania szkodliwego uzależnienia od gier przez najmłodszych w społeczeństwie jest tym samym, czym brak wczesnego rozpoznania niebezpieczeństwa w paleniu papierosów przed laty.
Epic Games pozostaje przy stanowisku świadczącym o niewinności. Firma argumentuje to faktem, iż udostępniła narzędzie pozwalające rodzicom śledzić, ile czasu na grze w Fortnite’a spędza ich dziecko. Ponadto studio wymaga od osób niepełnoletnich pozwolenia ze strony rodziców w przypadku wydawania pieniędzy w grze.
Sprawa wciąż się toczy i czas pokaże, kto ostatecznie przekona sąd do swojej racji.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
2

Autor: Wiktor Szczęsny
Do zespołu GRYOnline.pl dołączył po nabraniu doświadczenia i obronie pracy licencjackiej na dziennikarskim kierunku studiów, zostając jednym z autorów wpisów w serwisie Cooldown.pl. Pierwsze teksty publikował na własnym fanpage'u jeszcze przed maturą. W wolnych chwilach chętnie ogrywa gry wyścigowe i bijatyki; bardzo często zagląda też do platformówek, zwłaszcza do Sonica. Miłośnik starych konsol, wśród których najbardziej ceni sobie Segę Mega Drive, przy której spędza wiele czasu. Nie jest mu obcy polski YouTube czy Twitch. Prócz gamingu, chętnie majsterkuje przy starych sprzętach audio Unitry. Interesuje się również francuską i japońską motoryzacją.