Tesla wznawia produkcję w fabryce we Fremont mimo restrykcji biznesowych obowiązujących w hrabstwie Alameda.

USA powoli restartują swoją gospodarkę. Jednak wiele stanów i hrabstw posiada sporą prawną autonomię. Hrabstwo Alameda w Kaliforni, gdzie znajduje się fabryka Tesli, nadal utrzymuje restrykcje związane z pandemią SARS-Cov2. Nie podoba się to mocno Elonowi Muskowi, który wielokrotnie wyraził swoje niezadowolenie z tego powodu na Twitterze. Teraz uruchamia on produkcję Tesli wbrew lokalnym obostrzeniom pandemicznym.
Fabryka Tesli we Fremont zatrudnia 10 tys. pracowników. Pod koniec marca została zamknięta wraz z wprowadzeniem ograniczeń działalności biznesowej wynikających z pandemii. Teraz USA zaczynają powoli znosić restrykcje. Jednak nie dzieje się to równomiernie; niektóre stany robią to wolniej. Elon Musk wyraził już wielokrotnie swoje zniecierpliwienie sytuacją. Zamierza pozwać nawet władze hrabstwa do sądu.

Musk nie zamierza jednak czekać na jego wyrok - uruchomił produkcję, jak twierdzi, na własną odpowiedzialność. Jego zdaniem hrabstwo Alameda nie stosuje się do zaleceń stanu Kalifornia i sztucznie przedłuża izolację. Zastosował się więc do prawa stanowego. Uspokoił też swoich pracowników, wystawiając się na pierwszą linię, jeśli miałoby dojść do aresztowania. Ale jak dotąd nic takiego nie nastąpiło.
W odpowiedzi departament zdrowia hrabstwa opublikował komunikat. Wynika z niego że, przynajmniej na razie, Elon Musk nie zostanie wyprowadzony w kajdankach. Władze próbują się porozumieć i oczekują, że do końca dnia Tesla przedstawi swój plan uruchamiania produkcji zgodnie z wytycznymi stanowymi. Jednak jak wynika z komentarzy, taki plan został przedstawiony już dwa dni temu. Zawiera 38 stron i jego spora objętość jest stawiana jako powód niezapoznania się z nim przez władze hrabstwa.
W jednym ze swoich wpisów na Twitterze Elon zagroził nawet przeniesieniem produkcji do stanu Nevada. Hrabstwo Alameda może mieć teraz ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony Elon Musk mógł złamać prawo, z drugiej próba jego wyegzekwowania może skończyć się utratą 10 tys. miejsc pracy.
13

Autor: Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.