One Piece nie zatrzymuje się. Eiichiro Oda pobił kolejny rekord we własnej mandze.
Mimo że One Piece jest z nami od ponad 25 lat lat, wciąż jest w stanie zaskakiwać i bić nowe rekordy. I właśnie manga pobiła kolejny, gdyż Eiichiro Oda ostatnio przeszedł samego siebie.
Historia Rocksa, Haralda i Lokiego została najdłuższą retrospekcją w historii One Piece. Rozkłada się ona na siedemnaście rozdziałów i to wciąż nie koniec – wygląda na to, że Oda ma jeszcze co nieco do dopowiedzenia w historii, która już pobiła poprzedniego rekordzistę o dwa rozdziały. Poprzednią najdłuższą retrospekcją była ta Kozukiego Odena, która trwała piętnaście rozdziałów (959-974).
Co interesujące, historia Rocksa, Haralda i Lokiego stanowi także spory wątek w One Piece, gdyż to niemal 1,5% długości całej mangi.
Historia, która zaczęła się jako opowieść o uwięzieniu Lokiego i miała odpowiedzieć na pytanie, co wydarzyło się między nim a Haraldem przed śmiercią tego drugiego, rozwinęło się w pasjonującą historię o jednych z najpotężniejszych wojowników, rzucającą światło na największe tajemnice One Piece.
Interesujący bohaterowie, na których retrospekcja się koncentruje, sprawia, że śledzenie jej to czysta przyjemność i mimo rekordowej długości, wcale się nie dłuży podczas wolnego zmierzania ku odpowiedzi na kluczowe pytanie.
Historia Rocksa, Haralda i Lokiego jest częścią wątku Elbaph, który wystartował w 2024 roku wraz z 1126. rozdziałem. Obecnie jesteśmy już na 1168. rozdziale, który w języku angielskim możecie przeczytać na Manga Plus. A jeśli interesuje Was One Piece po polsku, to manga jest wydawana w naszym języku przez JPF i na ten moment dostępnych jest 95 tomów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
5

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.