Dawny wróg Luffy’ego powrócił. Choć wielu mogło się tego nie spodziewać, o tej postaci z One Piece wcale nie zapomniano.
One Piece ma długą historię. Manga zaczęła się w 1997 roku, a anime w 1999 roku, a od tamtego czasu przez serię przewinęło się wiele postaci. Spora część z nich po występie na początku historii, w końcu zniknęła, gdy ich wątek dobiegł końca, jednakże to wcale nie znaczy, że odeszły w zapomnienie.
I o tym mogliśmy przekonać się w najnowszym odcinku One Piece, w którym powrócił wróg Luffy’ego z odległych czasów, bo jeszcze z sagi East Blue. Don Krieg wystąpił w wątku Baratie, w którym zaatakował restaurację Zeffa, gdzie pracował Sanji. Podczas walki o Baratie musiał jeszcze raz zmierzyć się z Mihawkiem, który wcześniej zaatakował jego flotę, a także musiał walczyć z Luffym, który go pokonał.
I choć zdawało się, że po tamtej porażce już więcej go nie zobaczymy, okazuje się, że Krieg nie został zapomniany i przez krótką chwilę mogliśmy zobaczyć go w 1150. odcinku anime. Był tam widziany ze swoimi towarzyszami Ginem oraz Pearl, a także pośród załogi Czarnobrodego na Hachinosu, pirackiej wyspie, gdzie przysłuchiwał się transmisji Vegapunka. I widać, że Krieg nieco się zmienił od czasu walki z Luffym.

Fani One Piece, którzy czytają mangę, mogli spodziewać się tego powrotu, gdyż Eiichiro Oda umieścił Kriega w jednym kadrze 1117. rozdziału, właśnie w tej samej scenie. Zaś miłośnicy serii, którzy śledzą wyłącznie anime, mieli okazję zobaczyć Kriega po raz pierwszy od 25 lat, gdyż ostatni raz był widziany w 29. odcinku z 2000 roku.
To pokazuje, że tak naprawdę w One Piece może powrócić każdy, nawet postacie, które straciły na znaczeniu w momencie zakończenia ich wątku. Występ Kriega po 25 latach może nie jest znaczący, ale na pewno testuje pamięć i uważność fanów, a także jest drobnym smaczkiem od twórców.
Twórcy anime przemycili jeszcze jeden, dodatkowy występ tej postaci – Kriega widać przez chwilę w 28. Czołówce One Piece, Carmine, w scenie nawiązującej do jego występu z 1150. odcinka.
Nowe odcinki One Piece możecie oglądać na Crunchyrollu oraz Netfliksie.
Więcej:3. sezon One-Punch Mana okazał się klapą, ale wbrew wszelkim przewidywaniom anime podbija Netflix
3

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.