Premiera Rise of the Ronin nadchodzi wielkimi korkami, dlatego twórcy odsłaniają kolejne karty na temat gry. Tym razem zespół Team Ninja ujawnił informacje o systemie walki, który czerpie z dorobku studia, historii Japonii, jak i innych uznanych dzieł.
Sony opublikowało kolejny materiał z Rise of the Ronin. Podobnie jak poprzedni, został on poświęcony walce. Możecie go obejrzeć poniżej.
Jako że premiera Rise of the Ronin zbliża się wielkimi krokami, deweloperzy ze studia Team Ninja udostępnili kolejny – przeszło 9-minutowy – materiał wideo zza kulis (poniżej). Dość szczegółowo omówiono system walki, jakiego doświadczymy w grze.
Z załączonego wideo, któremu towarzyszy wpis na oficjalnym blogu PlayStation, dowiadujemy się, że system potyczek w Rise of the Ronin garściami czerpać będzie z dotychczasowego dorobku studia Team Ninja.
Twórcy zdecydowali się postawić na różne style walki, które można porównać do znanych z NiOh i NiOh 2 postaw. Niemniej zdaniem projektantów gry walka w Rise of the Ronin ma być nieco bardziej realistyczna niż we wspomnianym soulslike'u.
Na koniec przypomnę, że Rise of the Ronin to tytuł ekskluzywny konsoli PlayStation 5. Podobnie jak ostatnie dzieła studia Team Ninja, produkcję będzie można ogrywać samotnie bądź w trybie kooperacji do czterech osób (tryb współpracy wymaga oczywiście aktywnej subskrypcji PS Plus). Premiera gry zaplanowana została na 22 marca tego roku.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
10

Autor: Marcin Przała
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.