EA wysyła ostrzeżenia graczom Battlefield 6. Kreatywny tryb Portal ma jedno ograniczenie, którego nie wolno łamać
Electronic Arts wysyła ponoć ostrzeżenia o „niestosownych odniesieniach” graczom, którzy przy tworzeniu map w trybie Portal w Battlefieldzie 6 inspirują się konkurencyjnym Call of Duty.

Wygląda na to, że Electronic Arts zaczęło wysyłać ostrzeżenia graczom, którzy przy tworzeniu własnych map w trybie Portal w Battlefieldzie 6 inspirowali się konkurencyjną strzelanką Call of Duty. W sieci pojawił się screen przedstawiający prawdopodobnie prawdziwą wiadomość z upomnieniem od twórców najnowszego BF-a.
Fani mogą używać narzędzi udostępnionych przez EA w ramach Battlefield Portal – dzięki temu stworzą m.in. niestandardową rozgrywkę czy mapę właśnie. Nieznany z imienia fan strzelanki postanowił skorzystać z takiej możliwości i opracował projekt, inspirując się areną o nazwie Shipment, która jest znana z multiplayerów cyklu Call of Duty (m.in. Modern Warfare).
Prawdopodobnie gracz bardzo dokładnie odtworzył ową mapę, ponieważ dostał ostrzeżenie widoczne poniżej. Według Electronic Arts w pracy zastosował on „niestosowne odniesienie” do produktów firm trzecich w Battlefieldzie 6.
Dlaczego EA wysłało ostrzeżenie? Być może gigant chce uniknąć w ten sposób zawczasu pozwów ze strony Activision Blizzard (wydawcy CoD-a), które mogłoby zarzucić konkurencji wykorzystywanie swojej własności intelektualnej. Warto zaznaczyć, że było to pierwsze ostrzeżenie, jakie otrzymał fan. Jego konto nadal będzie dopuszczone do zabawy w grze, ale następnym razem zostanie zawieszone lub usunięte.
- Recenzja Battlefield 6. Ogłusza eksplozjami, imponuje destrukcją i przypomina, za co kocham tę serię
- Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
deton24 Pretorianin

Czyli powtórka z edytora map do Far Cry 5. A wystarczyłoby dać ludziom możliwość sideloadowania map, jak ludzie, ale nie, po co.
sabaru Senator
Pięknych czasów dożyłem gdzie ogranicza się twórczość twórców. Dawniej jakoś nikomu to nie przeszkadzało, a dziś cokolwiek zrobisz to zaraz się do ciebie przyplątają.