Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 września 2020, 13:45

EA w odwrocie po krytyce graczy - afera reklamowa w UFC 4

Firma Electronic Arts zdecydowała się wyłączyć reklamy w EA Sports UFC 4, które pojawiały się na kilka chwil na początku i końcu powtórek. Jest to wynik burzy, którą gracze wywołali w Internecie.

W SKRÓCIE
  1. Ostatnio w EA Sports UFC 4 tuż przed i po powtórkach pojawiły się reklamy drugiego sezonu serialu The Boys.
  2. Spotkało się to z dość ostrą reakcją ze strony społeczności, w konsekwencji której twórcy gry zdecydowali się wycofać z kontrowersyjnego pomysłu.

EA Sports UFC 4 jest dostępne na rynku w wersjach na PlayStation 4 oraz Xboksa One od połowy sierpnia. Tytuł ten, jak to często bywa z produkcjami sportowymi przygotowywanymi przez EA Sports, wzbudził spore kontrowersje wśród graczy. Ze sporą krytyką spotkał się chociażby fakt, że jakiś czas po premierze tytułu tuż przed i po powtórkach na kilka chwil zaczęła pojawiać się reklama drugiego sezonu serialu The Boys, który zadebiutował na platformie Amazon Prime Video 4 września. Znalazła się ona również na macie oraz wyskakiwała na parę sekund nad licznikiem czasu walki. Możecie to zobaczyć na klipie zamieszczonym w serwisie Reddit (via Eurogamer).

EA decided to add full-on commercials in the middle of gameplay in a $60 game a month after it's release so it wasn't talked about in reviews from r/assholedesign

To jeszcze nie wszystko. Reklama The Boys pojawiła się także w EA Sports UFC 3. Fakt ten również zauważyli użytkownicy Reddita.

EA w odwrocie po krytyce graczy - afera reklamowa w UFC 4 - ilustracja #1
Tym razem EA poległo w starciu z graczami.

Wielu graczy zauważa, że tego typu praktyki nie powinny być stosowane w produkcjach sprzedawanych za pełną cenę, a zarezerwowane wyłącznie dla tytułów free-to-play. Owe głosy niezadowolenia dotarły do uszu włodarzy firmy Electronic Arts i zmusiły ich do reakcji. Oto, co możemy przeczytać w wystosowanym przez nich wczoraj oświadczeniu:

Na początku [ubiegłego – przyp. red.] tygodnia ekipa odpowiedzialna za EA Sports UFC 4 włączyła reklamy wyświetlane podczas rozgrywki przy okazji powtórek. Ten rodzaj promocji nie jest niczym nowym dla serii UFC, choć zazwyczaj ograniczaliśmy wyświetlanie reklam do konkretnych kafelków w menu głównym bądź umieszczania w różnych miejscach na oktagonie.

Z Waszych opinii jasno wynika, że włączanie reklam do powtórek nie jest mile widziane. Zostały one zatem wyłączone i przepraszamy za wszelkie zaburzenia w rozgrywce, których mogliście doświadczyć.

Zdajemy sobie sprawę, że należało poinformować o wprowadzeniu reklam z odpowiednim wyprzedzeniem i to nasza wina. Chcemy mieć pewność, że nasi gracze mają jak najlepsze wrażenia z zabawy w EA Sports UFC 4, więc podobne promocje nie pojawią się ponownie w przyszłości. Dziękujemy za Wasze opinie na temat gry.

Gracze mogą sobie zatem pogratulować tego zwycięstwa. Rzecz jasna nie oznacza ono jednak, że reklamy całkowicie znikną z EA Sports UFC 4. Wspomniane przez przedstawicieli firmy Electronic Arts ogłoszenia marketingowe umieszczone chociażby w oktagonie pozostaną na swoim miejscu. Ponadto możemy się spodziewać, że pojawią się kolejne próby wdrożenia różnych form materiałów promocyjnych w innych miejscach. Wszystko dlatego, że wiele firm ma spore parcie, by dotrzeć do młodszych odbiorców, niekoniecznie oglądających telewizję (via Wall Street Journal). Pytanie tylko, czy ich starania nie odniosą odwrotnego skutku i nie zniechęcą do produktów bądź usług danych korporacji? Wszakże społeczność graczy i generalnie użytkowników Internetu nie jest znana ze swojej ogromnej tolerancji dla reklam. Bardzo prawdopodobne jest zatem to, że w przyszłości możemy spodziewać się podobnych protestów.

  1. Oficjalna strona gry EA Sports UFC 4

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej