Dwóch uczniów zostało ukaranych za użycie AI w pracy domowej - teraz sąd wydaje wyrok
Ze zdobyczy nowoczesnych technologii trzeba umieć korzystać, o czym przekonał się jeden z uczniów. Otrzymał karę za korzystanie z AI, o co jego rodzice pozwali szkołę do sądu, a ten wydał wyrok.

Coraz łatwiejszy dostęp do sztucznej inteligencji ułatwia nam zdobywanie potrzebnych informacji. Te jednak trzeba jednak umieć dobrze selekcjonować. Tego nie zrobili dwaj uczniowie, którzy zostali ukarani za używanie AI w trakcie prac nad projektem.
Rodzice jednego z nich pozwali szkołę Hingham High School, która miałaby zmienić ocenę dziecka i usunąć wpis z jego akt z zachowania, mogące mu utrudnić dostanie się do szkoły wyższej. Sąd w końcu wydał wyrok i wspomniani rodzice mogą nie być z niego zadowoleni (vide Ars Technica).
Uczniowie są sami sobie winni, bo nie przeczytali, co skopiowali
Cała sprawa miała swój początek niecały rok temu, gdy w grudniu 2023 roku szkoła ukarała dwóch uczniów. Mieli oni oszukiwać przy przygotowaniu projektu z historii, ponieważ skopiowali informacje podane przez AI, zamiast wykorzystać narzędzie, jako pomoc przy zbieraniu potrzebnych informacji. Rodzice jednego z nich, Dale i Jennifer Harris, pozwali placówkę edukacyjną i chcieli między innymi zmiany oceny.
To jednak nie nastąpi, ponieważ sędzia Paul Levenson stanął po stronie szkoły stwierdzając, że zarówno prawo, jak i fakty, przemawiają na korzyść Hingham High School. W trakcie ogłaszania wyroku sędzia Levenson przekazał, że dwaj uczniowie korzystali z narzędzia AI Grammarly i przepisali wszystko bez czytania. Dowodem na to są cytaty AI z książek, które nie istnieją:
Ewidentnie para nawet nie zweryfikowała źródeł, które Grammarly im przedstawiło. Już w pierwszym przypisie ich pracy pada cytat z nieistniejącej książki: Lee, Robert. Hoop Dreams: A Century of Basketball. Los Angeles: Courtside Publications, 2018.
Część cytatów w pracy była prawdziwa, ale para uczniów w żadnym miejscu nie zostawiła adnotacji informującej o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w trakcie tworzonego projektu. Rodzice sprzeciwiali się ukaraniu swojego syna, który brał udział w projekcie, ponieważ regulamin szkoły nie precyzuje karania za używanie AI. Szkoła natomiast ma zakaz korzystania z technologii w nieautoryzowany sposób. Sędzia nie przychylił się także do opinii państwa Harris, że konstytucyjne prawa ich syna zostały naruszone.