Dwie gorące premiery w Xbox Game Pass. Postapokaliptyczne polowanie na bandytów i kontynuacja przebojowej gry symulacyjnej
Dzisiaj w abonamentach Xbox i PC Game Pass debiutują dwie produkcje. Pierwsza to kontynuacja bestsellerowego symulatora, a druga to postapokaliptyczna gra akcji.
Wczoraj poznaliśmy listę gier, które Microsoft przygotował dla abonentów usług Xbox Game Pass i PC Game Pass na przełom października i listopada. Dzisiaj swoje premiery mają dwie z nich. Mowa o PowerWash Simulator 2 oraz Bounty Star.
PowerWash Simulator 2 to produkcja, której prawdopodobnie nikomu nie trzeba przedstawiać. Stanowi ona bowiem kontynuację bestsellerowej symulacji z 2022 roku, w której jako operatorzy myjek ciśnieniowych eliminujemy rdzę, pleśń, mech i inne rodzaje brudu porastającego obiekty w fikcyjnym Brudkowie, Dolinie Gąbeckiej czy Myjogrzmotach. Nie jesteśmy przy tym skazani na samotną przeprawę, gdyż omawiany tytuł oferuje tryb współpracy przez Internet albo na podzielonym ekranie.
Warto odnotować, że oprócz komputerów osobistych oraz Xboksów Series X/S, na których PowerWash Simulator 2 jest dostępny w ramach abonamentów Xbox Game Pass Ultimate i PC Game Pass, dzieło zespołu Futurlab trafiło na PlayStation 5 oraz Nintendo Switch 2.
Drugie miejsce na liście zajmuje Bounty Star, czyli przygodowa gra akcji TPP, w której trafiamy do postapokaliptycznego świata, wcielając się w weterankę wojenną imieniem Clem. Jak przystało na łowczynię nagród, protagonistka poluje na bandytów i potwory, na co dzień (a co za tym idzie – zarówno podczas eksploracji, jak i w walce) wykorzystując swojego mecha, czyli Desert Raptora MKII.
Ta gra również ukazała się nie tylko na komputerach osobistych oraz Xboksach Series X/S (dzięki czemu mogą ją sprawdzić abonenci Xbox Game Pass Ultimate i PC Game Pass), lecz także na PlayStation 5.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
