futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość Tech 18 września 2025, 18:55

autor: Kamil Kleszyk

Duże zaskoczenie: Nvidia i Intel ogłosiły wielką współpracę. AMD może znaleźć się w poważnych tarapatach

Intel i Nvidia łączą siły, aby wspólnie tworzyć układy scalone łączące procesory x86 z grafiką RTX. „Zieloni” inwestują przy tym aż 5 miliardów dolarów w akcje Intela. To może całkowicie zmienić układ sił na rynku PC i laptopów.

Źródło fot. Unsplash
i

Świat nowych technologii przyzwyczaił nas już do niecodziennych mariaży, ale tym razem naprawdę trudno mówić o czymś przewidywalnym. Intel i Nvidia ogłosiły współpracę, której efektem mają być wspólne rozwiązania sprzętowe, łączące procesory x86 z układami graficznymi RTX.

Co więcej, całość opatrzono ogromnym zastrzykiem finansowym – Nvidia wykupi akcje Intela o wartości 5 miliardów dolarów. Nietrudno więc dojść do wniosku, że nie jest to relacja w pełni partnerska. Intel od miesięcy zmaga się w końcu z kłopotami biznesowymi, a gotówka i nowe kontrakty od Nvidii mają zapewnić mu stabilniejszą przyszłość.

Najważniejszym owocem sojuszu wydaje się być system-on-chip (SoC), czyli układ scalony integrujący procesor i grafikę. W tym przypadku będą to jednostki x86 od Intela połączone z chipletami graficznymi Nvidia RTX. Takie rozwiązanie znajdzie zastosowanie przede wszystkim w laptopach, ale potencjalnie także w komputerach stacjonarnych, które wymagają wysokiej wydajności przy jednoczesnej oszczędności miejsca i energii.

Nie jest to pierwszy raz, gdy Intel próbuje mariażu swojego CPU z układem graficznym innej firmy – kilka lat temu powstała seria procesorów Kaby Lake-G z GPU od AMD. Projekt jednak nie zdobył większej popularności. Teraz skala jest jednak nieporównywalnie większa – mówimy bowiem o współpracy z największym graczem w świecie kart graficznych, którego produkty goszczą w urządzeniach wielu z nas.

Kłopoty Intela i nowe ambicje Nvidii

Jak już wspomniałem, współpraca Nvidii i Intela nie jest klasycznym partnerstwem równorzędnych stron. Producent procesorów od lat zmaga się z wieloma problemami, w tym ze stratą udziałów rynkowych na rzecz AMD i presją w sektorze GPU, gdzie jego karty Arc nie zdobyły zbyt dużej popularności. Dla Intela ta współpraca to przede wszystkim dopływ gotówki i dostęp do nowej grupy klientów.

Dla Nvidii z kolei to szansa, by wyjść poza rolę producenta kart graficznych i umocnić się w świecie komputerów osobistych. Firma w ostatnich latach zdominowała rynek GPU dla sztucznej inteligencji, ale najprawdopodobniej zdaje sobie sprawę, że boom na AI może kiedyś osłabnąć (choć obecnie raczej niewiele na to wskazuje). Obecność w segmencie PC – i to w formie fundamentalnej, jako część układów scalonych – daje jej zupełnie nowy poziom wpływu.

Co z AMD i Intel Arc?

Największym przegranym tego sojuszu może być AMD. Dotychczas to właśnie „czerwoni” oferowali własne rozwiązania APU, łączące CPU i GPU w jednym układzie. Teraz Intel i Nvidia mogą wspólnie rzucić im wyzwanie w segmencie laptopów i być może także w przypadku konsol czy przenośnych PC.

Wątpliwości budzi przyszłość wspomnianych kart graficznych Intel Arc. Skoro do procesorów Intela trafią chipy Nvidii, Arc może zostać zepchnięte do roli podstawowych, zintegrowanych układów – a to nie wróży świetlanej przyszłości marce, która miała być alternatywą dla GeForce’ów i Radeonów.

W tym kontekście warto przypomnieć, że w zeszłym roku Intel i AMD powołały wspólnie do życia x86 Ecosystem Advisory Group, mającą zadbać o spójny rozwój architektury x86. Teraz pojawia się pytanie, jak nowe partnerstwo Intela z Nvidią wpłynie na tę relację.

Regulacje i polityka

Sprawa ma też drugi wymiar – prawny i polityczny. Licencja na architekturę x86 zakłada, że Intel i AMD muszą działać jako niezależne podmioty. Gdyby Nvidia wchłonęła Intela, mogłoby to naruszyć obecne umowy. Dlatego na razie (i na papierze) mówimy o partnerstwie, a nie przejęciu.

Nie brakuje też głosów, że obecna administracja Stanów Zjednoczonych może przychylnie patrzeć na taki sojusz. W obliczu rywalizacji technologicznej z Chinami współpraca dwóch amerykańskich gigantów prawdopodobnie zostanie odebrana jako wzmacnianie tamtejszego przemysłu półprzewodników.

Co to oznacza dla graczy?

Na razie trudno przewidzieć konkretne produkty i terminy premier. Jednak integracja procesora Intela z grafiką Nvidii otwiera drogę do wydajniejszych laptopów gamingowych, bardziej energooszczędnych PC i nowych konstrukcji hybrydowych. Można sobie wyobrazić także układy projektowane specjalnie pod przenośne konsole lub urządzenia w stylu Steam Decka.

Dla graczy najważniejsze będzie to, czy nowy sprzęt zapewni realny skok wydajności i jak zostanie wyceniony. Jeśli Nvidia i Intel faktycznie przygotują coś, co zagrozi dominacji AMD w segmencie APU, czekają nas naprawdę ciekawe lata.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej