Diuna to największa produkcja, przy której pracował gwiazdor Gry o tron i Aquamana
Jason Momoa, odtwórca roli Duncana Idaho w nadchodzącym filmie Denisa Villeneuve’a pod tytułem Diuna, opowiedział podczas jednej z konferencji prasowych o skali przedsięwzięcia, jakim było kręcenie tegoż filmu.


Przez bardzo długi czas twórcy Diuny nie chwalili się materiałami promocyjnymi, ograniczając się do pojedynczych fotosów z filmu. Świat jednak zawrzał, gdy 9 września opublikowany został pierwszy oficjalny zwiastun dzieła, który zachwycił zarówno fanów książki Franka Herberta, jak i niezaznajomionych z marką kinomanów. Zwraca się przede wszystkim uwagę na spójność stylistyczną z materiałem źródłowym, a więc pewną formalną surowość i monumentalizm.
„Monumentalizm” to w tym przypadku słowo klucz, bowiem to właśnie na nim skupił się Jason Momoa, opowiadając o pracy na planie z reżyserem Denisem Villeneuve’em. Aktor wcieli się w Duncana Idaho, a swoimi doświadczeniami związanymi z filmową Diuną podzielił się podczas jednej z konferencji prasowych, z której raport zdał serwis Cinemablend. Oto słowa artysty:
Nigdy wcześniej nie pracowałem z reżyserem, który działa na taką skalę. Denis to geniusz kinematografii i wszystkie te akcyjniaki, przy których pracowałem, nawet na moment nie zbliżyły się do tego, co robi Denis. Samo obserwowanie niektórych ruchów, które wykonałem, a także spoglądanie na nie zza kamery przy pomocy oka Greiga [operatora filmu], wraz z Denisem – po prostu nigdy nie widziałem czegoś tak pięknego w scenach walki. Ogólnie mówiąc, rzeczy, które robię, nie wyglądają tak dobrze. Dlatego bardzo Ci dziękuję, Denis.
Aktor nie szczędzi pochwał Villeneuve’owi i nazywa jego dzieło najbardziej spektakularnym, w jakim brał udział, a trzeba wziąć pod uwagę, że odgrywał bardzo ważną rolę w takich produkcjach jak Gra o tron czy Aquaman, a teraz wiązany jest z prequelem netflixowego Wiedźmina. Diuna zadebiutuje w polskich kinach 18 grudnia 2020 roku. W pozostałych rolach wystąpią między innymi Timothee Chalamet, Rebecca Ferguson, Josh Brolin czy Javier Bardem.
Film:Diuna(Dune)
premiera: 2021premiera PL: 2021akcjaprzygodowysci-fidramat
Diuna to widowisko science fiction reżyserii Denisa Villeneuve na podstawie powieści Franka Herberta. Opowiada o wojnie na pustynnej planecie Arrakis, jedynym źródle melanżu, tajemniczej substancji o nadnaturalnych właściwościach. Diuna to wydany w 2021 roku film science fiction. Tytuł adaptuje pierwszą połowę powieści Franka Herberta o tym samym tytule. Akcja filmu ma miejsce w odległej przyszłości. Niemalże wszystkie znane planety wszechświata znajdują się pod kontrolą galaktycznego imperium. Jedną z tych planet jest Arrakis, zwana także Diuną – jedyne źródło melanżu, silnie uzależniającego narkotyku przedłużającego życie i dającego zdolności przewidywania przyszłości. Kontrola nad Arrakis napędza konflikt między dwoma szlacheckimi klanami, Atreidesami i Harkonnenami. W filmie wystąpili m.in. Timothée Chalamet (Paul Atreides), Rebecca Ferguson (Lady Jessica), Oscar Isaac (Leto Atreides), Josh Brolin (Gurney Halleck) i Stellan Skarsgĺrd (Vladimir Harkonnen).
Komentarze czytelników
zanonimizowany1343203 Konsul
Całe szczęście mamoa zagrał rolę trzecioplanową i w miarę szybką do odstrzału.
Mortalking Senator

Trochę z innej beczki ale też w klimatach s-f, fajnie jak by ktoś się wzią za zekranizowanie książki Hyperion ??
SylwesterZ Konsul
Trailer zachwycił? Może autora, bo ani znajomych fanów Diuny, ani kinomanów, ani nawet zwykłych śmiertelników nie zachwycił. Był dobry, ale specjalnego wrażenia nie zrobił.
Proszę, by autor przestał projektować swoje fantazje na innych.
wytrawny_troll Generał

Całe szczęście mamoa zagrał rolę trzecioplanową i w miarę szybką do odstrzału.Meh
Do odstrzału to chyba ty się nadajesz :-) Duncan to chyba druga najczęściej pojawiająca się po Paulu postać w całej sadze Diuny. Był wielokrotnie klonowany i przywracany do życia. W którejś tylko nie pamiętam której części jest nawet dość wiodącą postacią. Chyba w "Bogu imperatorze Diuny" ale mogę się mylić. Ostatnio czytałem to 20 lat temu. Jedynie do "Diuny" powracam częściej.
zanonimizowany1319362 Pretorianin
dawno zaden trailer nie zrobil na mnie takiego wrazenia, bylo wow! no to czekam co upichca, a w tym czasie dune na czytniku.
z adaptacji podobala mi sie ta z 2000 (harrisona), fajne tez byly dzieci z 2003; kultowej z 1984 nie widzialem, a trailer mnie jakos nie zacheca.
momoa, to nie tylko aquaman, ale tez stargate atlantis, gdzie bylo znosnie; jak wypadnie tutaj czas pokaze.
mam watpliwosci co do chalameta; w glowie jakos bardziej pasuje mi eddie redmayne - tj. go pamietam z roli balema abrasaxa (jupiter ascending).
anyway, dawno nie czekalem na premiere czegokolwiek.