Dexter - w nowym sezonie powróci największy wróg głównego bohatera [Spoilery]

W październiku 2020 roku stacja Showtime zapowiedziała powrót serialu Dexter po niemal 8 latach. Twórcy mają zamiar naprawić szkody, które wyrządził serii ostatni sezon, powszechnie uznawany za nieporozumienie. Jesienią tego roku poznamy dalszy ciąg historii w nowej, 9. części. Wiemy już, że niektórzy aktorzy powrócą do swoich ról sprzed lat, w tym Michael C. Hall grający głównego bohatera. Właśnie pojawiły się informacje, że w serialu znajdzie się również John Lithgow, który odpowiadał za postać Arthura Mitchella, głównego antagonisty z 4. sezonu.

Pozostaje pytanie, jak to możliwe, skoro postać grana przez Lithgowa została uśmiercona przez głównego bohatera już dawno temu? Podobno scenarzyści znaleźli sposób, żeby wpleść tę postać w szerszą narrację całego serialu. Lithgow ma być na planie tylko przez około jeden dzień zdjęciowy, więc pewnie nie zawita ponownie na długo w świecie Dextera.

Powiązane:„To mnie przygnębia”. Benedict Cumberbatch boi się AI i uważa, że przez sztuczną inteligencję „jesteśmy w niebezpieczeństwie”

Arthur Mitchell niemal od razu zdobył uznanie publiczności. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to najbardziej godny zapamiętania antagonista z całego serialu. Na początku Dexter był wręcz zafascynowany jego umiejętnością do pogodzenia życia seryjnego mordercy i członka zwyczajnej rodziny, jednak później sprawy się komplikują...

W 2010 roku aktor dostał za tę rolę statuetkę Emmy. Zagrał również w takich produkcjach jak The Crown czy Gorący temat.

Więcej:5. sezon to wcale nie koniec Stranger Things. Twórcy są „ekstremalnie podekscytowani” przyszłością serii

• seriale
• ciekawostki filmowe