Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

Wiadomość Czy „nasze” gry umierają? Nowe pokolenie graczy nie interesuje się pecetami

02.09.2025 15:36
maciell
3
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
maciell
131
Senator

Spoko ja juz od 2000 roku slysze, ze teraz to juz koniec grania na pc bo .....

02.09.2025 19:39
Shadoukira
10
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
Shadoukira
110
Chill Slayer

Mnie to osobiście bardzo dziwi jeśli chodzi o popularność tych gier mobilnych. Przecież te gry są w większości beznadziejne i strasznie nudne.

To są gry pokroju gierek internetowych albo czasami nawet i gorzej. Tylko że gry mobilne jeszcze w 99% próbują wyciągnąć od swoich graczy pieniądzie...

Osobiście gdybym miał grać wyłącznie w gry mobilne to praktycznie w ogóle bym nie grał... i przestałbym być graczem.

02.09.2025 21:01
16
6
odpowiedz
mkk3a
27
Legionista

Porównywanie PC do mobilek to jak porównywanie kina do "trudnych spraw".

02.09.2025 18:25
8
5
odpowiedz
5 odpowiedzi
Znubionek
58
Generał

przeciez kiedys tez tak bylo, dzieciaki graly na gry.pl, maxior, jakies newgrounds, w tibie, metina 2, margonem, CSa czy plemiona i nie obchodzily ich inne gry.

02.09.2025 14:57
Dzienciou
1
Dzienciou
173
Generał

analiza bez sensu.. bo nie uwzględnia wszystkich graczy! a coz graniem na instrumentach muzycznych? graniem w karty i bierki!? nie mówiąc już o graniu na giełdzie!!! tam to dopiero przychody. w porównaniu do wybiórczych mobilek to pikuś.

02.09.2025 15:30
2
2
odpowiedz
Kuba_3
200
Generał

Jak ci 15 latkowie będą po 30, będą mieszkać bez rodziców do docenią, że fajniej i wygodniej rozłożyć się na kanapie z padem przed telewizorem niż ślęczeć z nosem w telefonie.

02.09.2025 15:36
maciell
3
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
maciell
131
Senator

Spoko ja juz od 2000 roku slysze, ze teraz to juz koniec grania na pc bo .....

02.09.2025 18:11
AIDIDPl
3.1
AIDIDPl
187
PC-towiec

...bo PC umiera.

02.09.2025 20:14
jozinzbazin
😂
3.2
4
jozinzbazin
58
Pretorianin

AIDIDPl no tak już ze 20 żyjemy w erze post-pc. Nawet Windows miał przejść na interface tabletowo-kafelkowo-mobilny z aplikacjami kafelkowymi, które miały zastąpić tradycyjne aplikacje. Te myszki i klawiatury to ludzie z przyzwyczajenia teraz tylko kupują.

03.09.2025 00:06
Link
3.3
1
Link
27
Senator

Tymczasem twórcy i wydawcy dalej wydają nowe gry na PC. Nawet Sony jest zainteresowany wydanie gry na PC.

03.09.2025 18:11
AIDIDPl
3.4
AIDIDPl
187
PC-towiec

jozinzbazin ---> Wiem, ja tylko w erze PS3-PS4 a zwłaszcza w okolicach 2011r to tu takie komentarze czytał że "PC umiera". "Mysz i klawiatura służą do pracy a do grania jest pad". Śmiałem się z tego. W tamtym roku sprzedałem PS5, bo mając dużo lepszego PCta wolałem grać na PC w gry które wyszły na PS5...Konsola tylko stała i się kurzyła...

post wyedytowany przez AIDIDPl 2025-09-03 18:12:26
02.09.2025 15:39
Herr Pietrus
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Herr Pietrus
234
Jestę Grifterę

No niestety, nVidia ma AI więc grafika i gry mogą zniknąć. Cała nadzieja w Valve, oni jako ostatni ciągną ten wózek i są od graczy zależni. Jeśli w ciągu kilku lat nie powstanie Steam Machine na Steam OS, to ogólnie marny nasz los. MS też już wypiął się na graczy (polityka "jakości" gier first party, powolny upadek marki Xbox)...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-09-02 15:46:51
02.09.2025 18:25
4.1
1
Znubionek
58
Generał

Herr Pietrus
tak, dokladnie, microsoft zabroni odpalania gier na windowsie i nvidia przestanie wydawac karty graficzne dla graczy. dokladnie tak bedzie. wtedy powroci Ouya streamowana przez Stadię na telewizory 3d gdzie sie steruje kinectem i podbije rynek gier. costam costam NFT blockchain

post wyedytowany przez Znubionek 2025-09-02 18:26:23
02.09.2025 15:46
5
2
odpowiedz
wwad
131
Generał

Jak dzieciom rodzice nie pozwalają grać na dużym ekranie pół dnia to muszą się zadowolić telefonem. Nie wiem jak to wygląda w szkołach czy na lekcjach też młócą na telefonach to by mogło mocno podbić statystyki :P Dawne pokolenie tak dobrze nie miało bo nie było mobilki :P
Ja nigdy nie umiałem grać na małych ekranach zaczynałem od 15" a teraz preferuję 40" i większe takich raczej dzieci nie mają gdzie wstawić niepostrzeżenie, trzeba dorosnąć :P

post wyedytowany przez wwad 2025-09-02 15:46:47
02.09.2025 16:06
6
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Fitnesiak&Gamer
17
Konsul

Zainteresowania gen Z: jazda we 3 na elektrycznej hulajnodze chodnikiem, rozmawianie przez telefon na glosniku w autobusie, powtarzanie zartow zaslyszanych na tiktoku i yt i śmianie sie samemu z nich.

02.09.2025 16:40
6.1
2
user10439362155
2
Legionista

Zapomniałeś dodać, każda konstruktywna krytyka to dla nich hejt, bez wujka google nie potrafią zmienić nawet koła w samochodzie ani ugotować jajka, a największym ich problemem życiowym jest krótka utrata połączenia z wi-fi. Aha i potrafią spłakać się na tiktoku przez godzinę, jakie oni mają depresyjne i niesprawiedliwe życie, bo muszą dojeżdżać do pracy o dwie ulice dalej niż kolega/koleżanka(bo przecież przez te "CENNE" 10 minut dłuższej jazdy, mogli by wrzucić kolejny film o tym jak pić sojowe latte, równocześnie tańcząc przy tym jak debil do kamery).

post wyedytowany przez user10439362155 2025-09-02 16:45:14
02.09.2025 17:56
WeCreateWorlds
7
2
odpowiedz
1 odpowiedź
WeCreateWorlds
4
Centurion

Mroczna dystopia, gdy najlepszą grą AAA jest Roblox na Androida, a PC i PS5 znajdziesz tylko w muzeum.

02.09.2025 19:18
Herr Pietrus
😉
7.1
Herr Pietrus
234
Jestę Grifterę

Dobrze, że wtedy będę już na emeryturze... a może to właśnie niedobrze? Tyle czasu na granie, a tu człowiekowi zostaną e-booki... jak w średniowieczu.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-09-02 19:22:10
02.09.2025 18:25
8
5
odpowiedz
5 odpowiedzi
Znubionek
58
Generał

przeciez kiedys tez tak bylo, dzieciaki graly na gry.pl, maxior, jakies newgrounds, w tibie, metina 2, margonem, CSa czy plemiona i nie obchodzily ich inne gry.

02.09.2025 19:21
Herr Pietrus
8.1
Herr Pietrus
234
Jestę Grifterę

Tibia, Metin, CS - no owszem, były, ale czy to też był wtedy mainstream gamingu? Raczej nie, patrząc na to ile dzieciaków marzyło wtedy o własnej konsoli albo PC i kupowało prasę o grach.

Z drugiej strony - cały rynek był wtedy rzędy wielkości mniejszy i jakoś sobie radził, ba, rozwijał się, może w zejściu z powrotem do niszy będzie szansa na przetrwanie, tylko że wtedy pewnie zostaną na rynku już tylko rogale i soulslike'i.

Oby sim-racing nie umarł...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-09-02 20:48:27
02.09.2025 19:35
Shadoukira
8.2
1
Shadoukira
110
Chill Slayer

Kiedyś ludzie grali na tych stronach w gry, bo albo nie posiadali mocnego PC, który pozwalał im grać w te naprawdę dobre gry albo w ogóle nie posiadali PC.

Wtedy ludzie chodzili do kawiarenek internetowych, a tam przecież grało się właśnie często w takie internetowe gierki.

02.09.2025 20:47
8.3
1
Znubionek
58
Generał

Herr Pietrus
Tibia, Metin, CS - no owszem, były, ale czy to też był wtedy mainstream gamingu? Raczej nie, patrząc na to ile dzieciaków marzyło wtedy o własnej konsoli PC i kupowało prasę o grach.
tak, to byl wtedy mainstream gamingu w polsce. typy ktore w CSa graly czesto nawet nie wiedzialy co to half-life. nie interesowala ich prasa o grach, nie wiedzieli co to E3. swoj sprzet to chcieli zeby wlasnie grac w takie tibie, a nie w Prey czy Singularity.
Shadoukira

Kiedyś ludzie grali na tych stronach w gry, bo albo nie posiadali mocnego PC, który pozwalał im grać w te naprawdę dobre gry albo w ogóle nie posiadali PC.

Wtedy ludzie chodzili do kawiarenek internetowych, a tam przecież grało się właśnie często w takie internetowe gierki.
i czemu nie grali w tych kafejkach w Bioshocki i Dark Messiah of Might and Magic, tylko w CSa?

post wyedytowany przez Znubionek 2025-09-02 20:49:46
02.09.2025 21:48
8.4
grabeck666
91
Senator

Też tak było, tylko podział procentowy się zmienił.

03.09.2025 10:41
Silvaren
8.5
Silvaren
1
Centurion

U nas w kafejkach grało się w Starcrafta i Diablo 2 :P

02.09.2025 18:30
Angemona
9
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Angemona
89
Generał

Mnie u młodych dziwi brak zainteresowania technologią. Moi 19 i 14-letni bratankowie mają PC, ale kompletnie się na nich nie znają i są na tyle leniwi, że nie chce im się nawet wygooglać dlaczego im coś w kompie nie działa i jak to naprawić. Teraz doszło do tak zadziwijących okoliczności, że naprawiam sprzęty zarówno dziadkom jak i ich wnukom, bo się jedni i drudzy nie znają.

02.09.2025 18:37
9.1
Znubionek
58
Generał

Angemona
a po co maja googlowac, skoro im naprawisz?

02.09.2025 19:00
Angemona
9.2
Angemona
89
Generał

Znubionek mieszkam od nich 130 km, więc tak znowu pod ręką mnie nie mają, a ostatnio czekali 2 tygodnie na dołożenie dysku.

post wyedytowany przez Angemona 2025-09-02 19:00:39
02.09.2025 22:12
9.3
tynwar
94
Senator

lol, kto by pomyślał. Człowiek myśli, że jak jego pokolenie dobrze ogarnia sprzęt komputerowy, dużo lepiej niż starsze, to młodsze z pewnością będzie jeszcze bardziej ogarnięte w sprzęcie komputerowym. A jednak człowiek się myli.

02.09.2025 22:35
9.4
Majorbajor_123
28
Chorąży

Ja w sumie też takich rzeczy nie ogarniałem, gdy miałem 13-14 lat. A pierwszy system po raz pierwszy zainstalowałem, gdy miałem gdzies około 21-23 lata. Owszem, potrafiłem dobrze poruszać się w tematach internetu, torrentów, ściągania (jeszcze to były czasy odsiebie.pl xD), wiedziałem, jak odpiąć dysk, gdzie jest kartka graficzna itp., ale nic ponadto. Dopiero grubo 20-tce zacząłem bardziej ogarniać tematy i dziś potrafię zainstalować windowsa, złożyć komputer itp. Wszystko przyszło samo wraz z doświadczeniem życiowym, łączeniem niektórych profesji (np. mechanika samochodowa).

03.09.2025 10:52
Silvaren
9.5
Silvaren
1
Centurion

Potrzeba matką nauki. Sam nauczyłem się formatować dysk i stawiać win 98, gdy starszy kuzyn nie miał czasu mi pomóc. A to były czasy, gdy znałem może dwie osoby z modemem 64kbps, więc dostęp do informacji wyglądał zupełnie inaczej niż w dobie ogólnodostępnego i szybkiego internetu.

Jakaś zmiana zasilacza czy GPU, dołożenie RAM-u były w miarę intuicyjne nawet 25+ lat temu, ale żeby samemu złożyć kompa od podstaw, to odwaga przyszła mi dopiero wtedy, gdy miałem comiesięczny dochód i poduszka finansowa dodawała odwagi, że w razie spierdzielenia roboty po prostu kupię nowy podzespół czy podzespoły i będę, jak ten mądry Polak po szkodzie.

Teraz dorabiam składając kompy, rozkręcając i czyszcząc konsole czy naprawiając jakąś prostą elektronikę lutowaniem, jak głośniki i słuchawki. Wszystkiego można się nauczyć. Musi być impuls, jakaś chęć.

post wyedytowany przez Silvaren 2025-09-03 10:53:26
03.09.2025 13:33
9.6
Fitnesiak&Gamer
17
Konsul

Niestety to pokolenie półgłówków na elektrycznych hulajnogach jest mega tępe.

02.09.2025 19:39
Shadoukira
10
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
Shadoukira
110
Chill Slayer

Mnie to osobiście bardzo dziwi jeśli chodzi o popularność tych gier mobilnych. Przecież te gry są w większości beznadziejne i strasznie nudne.

To są gry pokroju gierek internetowych albo czasami nawet i gorzej. Tylko że gry mobilne jeszcze w 99% próbują wyciągnąć od swoich graczy pieniądzie...

Osobiście gdybym miał grać wyłącznie w gry mobilne to praktycznie w ogóle bym nie grał... i przestałbym być graczem.

02.09.2025 20:50
Herr Pietrus
10.1
Herr Pietrus
234
Jestę Grifterę

Cos w tym jest, gry na "gemboja" czy PSP miały chyba wyższy poziom. Chociaż nie siedzę w mobilkach, może jest tam sporo perełek... Tylko znów - to raczej nie mainstream.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-09-02 20:50:42
02.09.2025 22:04
10.2
grabeck666
91
Senator

To teraz wyobraź sobie, że twoja wiedza na temat 'gejmingu' jest zerowa, i z jakiegoś powodu stwierdzasz, że byś sobie pograł.

Gry mobilne mają dwie super ważne rzeczy dla takiej grupy ludzi:
- są strasznie łatwo dostępne (dont you guys have phones?)
- są strasznie przystępne (porównaj sobie swoją mamę np siadającą do PoE2 i do takiego np Candy Crush)

Wchodzisz w google play, ściągasz coś co ci się wyświetla w 'top 50' etc, za moment grasz, wszystko dokładnie pokazane co i jak robić, do tego mechanizmy, które są uzależniające mocno itd.

Dla nas mobilki są w uj nudne i proste, bo siedzimy w tym już od dawna w takiej czy innej formie. Ktoś kto nie miał w ogóle z tym styczności to całkiem inna bajka.

I da się znaleźć fajne mobilki, ale trzeba duuuuużo szukać. Bo na pewno algorytm nie podpowie, na pewno na żadnej 'top 50' nie będą. I najczęściej są płatne. Ale w kilka rpg i roguelikeów na telefonie grałem swego czasu.

02.09.2025 22:21
10.3
1
tynwar
94
Senator

Shadoukira "To są gry pokroju gierek internetowych" chyba chodziło ci o gierki przeglądarkowe racja? Jak dla mnie to te gierki na głowę biją te mobilne.

Niestety grabeck666 ma pełną rację.
"wiedza na temat 'gejmingu' jest zerowa, i z jakiegoś powodu stwierdzasz, że byś sobie pograł." Otóż, to jest właśnie problem typowy dla każdej branży, która niegdyś będąca niszą, nagle stała się super popularna. Bo stety niestety czy nam to się podoba czy nie, ale ta branża jak była niszowa, to wtedy w gry grali głównie ludzie naprawdę lubiący grać i ci, którzy wiedzieli o istnieniu gier, a teraz jednak w grę gra praktycznie każdy, bo wszędzie każdy wie o istnieniu gier i teraz masa z nich gra, bo gry stały się jedną z dodatkowych rozrywek w ich życiu. Nie bez powodu deweloperzy tak dbają o to, by w ich grach grafika była jak najlepsza, choćby nawet w trailerach, bo myślicie, że niby dla kogo takie trailery jak nie dla takiego targetu, co nic nie wie o grach?
Na takich ludziach właśnie najlepiej i najłatwiej się zarabia. No niestety, prawie każda branża została zeszmacona odkąd stała się ultra popularna. Taki paradoks, popularność wspiera branżę, ale szkodzi jakości branży.

02.09.2025 20:14
11
1
odpowiedz
Niemiec66
87
Pretorianin

AIDIDPl ma się lepiej niż kiedykolwiek... a w niektórych grach sprzedażą nawet przewyższa obie konsole.

02.09.2025 20:24
12
odpowiedz
Darek1785
0
Legionista

Cała branża jedzie na zakłamanych statystykach, wszyscy was kłamią co do popularności lub sprzedaży danej gry z Microsoftem i Sony na czele.

Nawet ta ostatnia popularność BF6 to fejk za fejkiem.

Gry to już przeżytek.

02.09.2025 20:41
13
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
cudak82
40
Centurion

Trochę prowokacyjnie:

Twórcom może opłaca się tworzyć gry mobilne bo nie oszukujmy się środowisko graczy PC i konsolowych (sam zaliczam się do obu) jest niestety pełne graczy toksycznych, roszczeniowych i skorych do wszelkiego bojkotu: a to w grze pojawi się jakiś gej którego nie chcą, a to grafika jest tak dokładna że widać włosy na twarzy u postaci żeńskich i zaczyna się zaniżanie ocen gdzie tylko się da i namawianie aby gry nie kupować. Niektórzy nawet oficjalnie deklarują, że jak ich twórca zdenerwuje to będą piracić. Do tego niektórzy gracze lubią nakręcać afery aby sobie zwiększyć oglądalność na kanałach. Twórcy czasem wydają miliony na stworzenie gry i okazuje się że przez jakiś jeden element mogą ponieść finansową porażkę. Nie każdy chce tak ryzykować. Ja rozumiem krytykę gdy twórca rzeczywiście leci w konia ale niestety bardzo często te bojkoty mają charakter światopoglądowo ideologiczny związany z treściami zawartymi w grze.
Wbrew pozorom konsekwencje tego mogą być takie, że twórcy mogą z czasem robić gry nijakie, bezpieczne aby się nie narażać graczom albo po prostu będą woleli iść w stronę mobilek bo gry mobilne zazwyczaj nie są aż tak rozbudowane i kontrowersyjne w treści.

post wyedytowany przez cudak82 2025-09-02 20:56:33
02.09.2025 22:11
13.1
grabeck666
91
Senator

"mają charakter światopoglądowo ideologiczny związany z treściami zawartymi w grze."

No to niech nie pakują ideologii w gry, i problem z głowy. Gracze wbrew pozorom są prości, tylko niech dostają to czego oczekują a nie syf, i będzie cacy.

p.s. bardzo fajnie nagięte historyjki pod argument :D

02.09.2025 22:52
Marky
13.2
Marky
26
Konsul

"Twórcom opłaca się tworzyć gry mobilne". Historia generalnie średnio to potwierdza. Owszem niektórzy giganci jak EA mają gry mobilne, ale po wybuchu gier mobilnych pamiętam że każdy większy gracz w to leciał.

Jak się skończyło? Najwięksi wydają po 1-2 tytuły mobilne rocznie i zwykle nawet o nich nie słyszymy. Ci średni w większości się odwrócili od mobilek.

03.09.2025 02:11
13.3
grabeck666
91
Senator

Marky

Nie słyszysz bo nie jesteś targetem. I nie wiem jaką ty historie śledzisz, ale od lat gry mobilne klepią zdecydowanie więcej kasy niż jaka kolwiek inna platforma, a już w 2024 same mobiki miały prawie 50% (nie pamiętam teraz, 48? 49?) zarobków z gamingu. Czyli praktycznie tyle co cała reszta razem wzięta.

02.09.2025 20:41
pyszniak
😊
14
1
odpowiedz
pyszniak
26
Chorąży

A ja kupiłem PC-ta w zeszłym roku i jestem meeeega zadowolony. Choć często pobieram gry za free to większe tytuły kupuje na steam w "dobrej" promocji. A jak już naprawde chcę grać na wyczekiwany tytuł to wywalę te 250zł na pudełko na xseries.
Po tym roku śmieszą mnie te wojenki konsolowe bo to jak ta generacja konsol jest tragiczna to głowa mała.
A PC idzie swoją drogą. Wszystko Z xboxa mamy na PCcie, wszystko z Sony po roku trafia na PC-ta.
Podsumowując każdemu polecam zakup pcta dla gier.

A co do dzisiejszego pokolenia to niech grają. Gorsze sa mikrotransakcje ale to już inan bajka. Ja też też mimo posiadania Pegasusa i PS1 zabierałem do szkoły tamagotchi i ruskiego z bazarku Tetrisa

post wyedytowany przez pyszniak 2025-09-02 20:46:09
02.09.2025 20:44
15
odpowiedz
lukasz_31
24
Chorąży

Bo młodych nie stać na gry, kiedyś szerzyło się piractwo nawet na zachodzie, a u nas nawet na oficjanych giełdach komputerowych. Teraz skąd młody ma wziąć 300 zł na nową grę? Kupują starsi, bo pracują i ich juz prędzej stać. Młodzi dorosną, będą mieli pieniądze, gorszy wzrok, to zaczną grać na monitorze na PC.

02.09.2025 21:01
16
6
odpowiedz
mkk3a
27
Legionista

Porównywanie PC do mobilek to jak porównywanie kina do "trudnych spraw".

02.09.2025 22:00
George84
17
odpowiedz
George84
9
Legionista

Nie rozumiem puenty tego artykułu. Czyli że młodzi graja w gry mobilne a starsza generacja siedzie na PC i konsolach?

02.09.2025 22:04
claudespeed18
18
3
odpowiedz
claudespeed18
217
Call me Snake

Nawet gdyby jutro miał walnąć cały rynek PC i już żadna nowa nie wyjść(prócz zapowiedzi) to nic w tym złego.

Mam w co grać i nadrabiać zaległości na 10-20 lat a drugie tyle do kupienia jeszcze, do tego wychodzą mody i często wraca się do starszych gier.

Nie ma problemu jak dla mnie ;)

post wyedytowany przez claudespeed18 2025-09-02 22:06:02
02.09.2025 22:35
Korposzczurek
19
odpowiedz
4 odpowiedzi
Korposzczurek
43
Pretorianin

spokojnie, 93 % gen. alfa woli mieć pieski i kotki niż dzieci wiec wszystko sie wynormuje.

03.09.2025 00:08
papież Flo IV
😂
19.1
3
papież Flo IV
99
Prymas Polski

Też mnie to niepokoi, że aż 7% dzieci woli mieć dziecko niż pieska.

03.09.2025 09:08
Darkowski93m
😂
19.2
1
Darkowski93m
189
Generał

Korposzczurek Ale Ty wiesz, że generacja alfa to są dzieci do 15 roku życia, no nie? xD Przykładowa 11-letnia Ania powinna według Ciebie myśleć o rodzeniu i wychowywaniu dzieci? Normalny jesteś? xD

03.09.2025 10:51
PanDaneX
19.3
PanDaneX
11
Konsul

Korposzczurek chcemy cię wysłać z delegacją do małych dziewczynek żebyś im wytłumaczył czemu lepiej jest mieć dziecko XDDDDD
Darkowski93m ja wezmę kamerę a ty zadzwoń od razu na policję XD będzie świetny materiał XD

03.09.2025 12:13
Korposzczurek
19.4
Korposzczurek
43
Pretorianin

PanDaneX
papież Flo IV Dobra, bo wyszło, że jestem ze skrajnej lewicy, a tu małe nieporozumienie, chodziło mi to pokolenie sprzed "Alfa", stary jestem :D A Jak wspomnieliście już to ta edukacja w szkołach gdzie uczy się dzieci zboczonego gówna, to też im pierze mózgi i zablokować social media do 16 roku życia ;/
No i jak rodzic kupi konsole/PC zamiast smartphona to będzie dobrze.

post wyedytowany przez Korposzczurek 2025-09-03 12:25:21
02.09.2025 23:33
typical hater
20
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
typical hater
105
Aedan Cousland

Swego czasu nie brakowało prześmiewczych wpisów, które stawiały sprawę jasno: jeśli bawisz się tylko w gry „na telefon”, to nie jesteś graczem.
Nikt się nie śmiał z graczy, w którzy grali w normalne gry na telefonie, ale z analityków zliczających mamuśki grające w candy crasha i wmawiających, że to jest dominujący target gier, pod jaki trzeba projektować Mass Effect czy Saints Row.

czy nawet nieco starsi miłośnicy elektronicznych rozgrywek, stawiają raczej na „lojalność” wobec jednej gry bądź serii.

Jak się serwicyzuje gry w gry-usługi, to w ile mają grać gier, jak jedna to praktycznie pół etatu, w MMO też się grało raczej 1-2 tytuły naraz, a nie kilka.

Youtuber podkreślił też, że Roblox Corporation pozyskało licencje wielu innych marek, w tym tych należących do firmy Sega. To czyni z niej, jak to ujął Bellular, „megagrę” będącą „drugim domem” dla graczy.

Życzę powodzenia w replikowaniu modelu robloksa dla innych gier. Na więcej niż jeden-dwa na świecie po prostu nie ma miejsca ani popytu. Jak ja nie cierpię tych artykułów, które stygmatyzują młodsze pokolenia z jęczeniem: o, kiedyś to byli ludzie, dziś tylko barbarzyńcy - ja jak miałem 3 lata strofowałem matkę, gdy brała widelczyk do ryby na ostrygi, a dzisiejsze to jedzą rękami jak zwierzęta; jesteśmy zgubieni xD

Alfy to są nastolatki i dzieci, dorosną do 30, to będzie można mówić o jakichś różnicach. El dorado w grach też wiecznie trwać nie będzie i siłą rzeczy kiedyś zejdzie z powrotem do sporej, ale niszy - tak działa prawo powrotu do regresji.

post wyedytowany przez typical hater 2025-09-02 23:45:15
03.09.2025 10:13
PanDaneX
20.1
PanDaneX
11
Konsul

3x na tak XD

03.09.2025 14:05
20.2
tynwar
94
Senator

"El dorado w grach też wiecznie trwać nie będzie " No ja takie małę zastrzeżenia co do tego mam. Bo tak ściślej mówiąc to tak naprawdę el dorado jest dla korporacji, a nie dla graczy.
"siłą rzeczy kiedyś zejdzie z powrotem do sporej, ale niszy" to by było naprawdę coś dobrego dla branży i graczy, to jest coś co potrzebują gry. W końcu więcej deweloperów będzie się starało, a natomiast korporacyjna rzeczywistość w branży będzie dużo mniej popularna, a więc i mniej ludzi z wyższej szczebli, którzy mogliby tylko szkodzić produkcji gier, które w końcu zaczęłyby być zdrowsze.

post wyedytowany przez tynwar 2025-09-03 14:09:30
03.09.2025 00:10
Notanac
21
odpowiedz
Notanac
2
Legionista

Nom, tak to jest...

03.09.2025 01:14
hardcoholic
22
2
odpowiedz
hardcoholic
152
aka Arten

A bo to kiedys nie gralo sie w Snake'a na Nokii, nie ustawialo klockow w Tetrisie na konsolach, nie kupowalo kieszonsolek i nie widywalo fanow Fify czy Final Fantasy, niedzielnych graczy albo ludzi nie ogarniajacych dobrze kompa? Nie bylo symulatorow, horrorow i gier dla doroslych? Moga nawet w tej chwili wylaczyc sklepy z grami, a na kompie i tak bedzie w co grac do konca zycia :p

post wyedytowany przez hardcoholic 2025-09-03 01:20:20
03.09.2025 09:04
23
odpowiedz
Krystian03
0
Legionista

W grach mobilnych pełno reklam, nagród typu pay to win itp. że od długiego czasu nie gram i widzę że coraz więcej jest (przykładowo kiedyś reklamy były czasami po zakończeniu całego etapu a teraz to przy każdym ładowaniu i często trzeba odczekać).

Według mnie lepiej grać na PC niż na konsole dlatego że w ustawieniach gry można sobie zmienić ustawienia ruchu ulicznego, ustawić w taki sposób grafikę żeby jednocześnie nie lagowało i była lepsza grafika i co najważniejsze nie trzeba płacić subskrypcje typu Gold żeby zagrać w tryb online.

03.09.2025 09:52
PanDaneX
24
odpowiedz
PanDaneX
11
Konsul

Pecety miały być już martwe x lat temu a jakoś dobrze się trzymają.
Mobilki i gry typu roblox przechodzą swój złoty okres ale pamiętajmy że to samo było z MMO. Ile to się ludzie wtedy spłakało że takie gierki wypchają inne gry z rynku. I co? I gówno XD gówniarze (my) zaczęli dorastać, nowa młodzież nie chciała w to grać itd itd itd.
Dzieciaki które teraz potrzebują tanich, dostępnych, wiralowych i społecznych gier dorosną ;) spokojnie. Do matury w wolnym czasie będą woleli iść na piwko.

03.09.2025 10:24
Wrzesień
👍
25
odpowiedz
4 odpowiedzi
Wrzesień
71
Idiot Doom Spiral

Nowe pokolenie graczy nie interesuje się pecetami
To całkiem dobrze rokująca postawa. Teraz wystarczy tylko wskazać im właściwy kierunek. Tak delikatnie, po ojcowsku popchnąć ich w kierunku konsol i wszystko będzie dobrze.

03.09.2025 12:14
25.1
Darek1785
0
Legionista

Tyko ty kompletnie nie rozumiesz o co tutaj chodzi, artykuł jest o PC-tach bo ktoś zrobił tylko na tym analizę i nie brał pod uwagę konsoli.

Natomiast z konsolami jest jeszcze gorzej i te już będą totalnym trupem do 2030 roku, dlaczego?
Dlatego ponieważ konsole wymagają najwięcej miejsca w połączeniu z telewizorem i dla tzw. nowego pokolenia która coraz mniej czasu spędza w domu to już totalna abstrakcja dlatego najbardziej popularne są gry mobilne które można odpalić wszędzie na smartfonie.

03.09.2025 13:15
Wrzesień
25.2
Wrzesień
71
Idiot Doom Spiral

Dzięki Darek, że mi wyjaśniłeś o co tutaj chodzi.

03.09.2025 13:58
25.3
tynwar
94
Senator

Darek1785
Weź lepiej jakieś tabletki na urojenia. Wiesz, że mamy już 2025 i nawet za parę miesięcy już 2026, a ty piszesz o tym, że w 2030 konsole będą już całkiem martwe, jak to już będą tylko ponad 4 lata? Jak ty niby widzisz, że w te 4 lata konsole całkiem padną? Jakoś tego nie widzę. Zrozumiałbym, gdyby mowa była o 2040 albo nawet i 2050.

post wyedytowany przez tynwar 2025-09-03 13:59:21
03.09.2025 16:27
25.4
kaagular
88
Generał

Darek1785 ale jak to nowe pokolenia coraz mniej czasu spędza w domu kiedy to jest powszechny lament, że nowe pokolenia z domu nie wychodzą?
Ten upadek konsol widać po sprzedaży Switcha2 czy o co chodzi?
Gry mobilne są popularne bo gry jako takie zyskały nowy rynek zbytu - ludzi, którzy nie są "graczami".

03.09.2025 12:00
26
odpowiedz
8 odpowiedzi
Feminista
37
Pretorianin

No nie oszukujmy się, że gry są głównie dla dzieci. Im więcej poważnych obowiązków, tym mniej czasu i ochoty na granie bo prawdziwy świat i życie zawsze będzie lepsze.
Poza tym gry to głównie rywalizacja I emocje. Tytuły singlowe tego nie dostarczają. Grać dla samego siebie, bez przyjaciół szybko staje się nudne. To już lepiej jak jest się samemu obejrzeć film/serial czy przeczytać książkę niż się męczyć i przechodzić na siłę, kombinować z czymś z czego i tak nie ma frajdy bo nikt tego nie pochwali. Człowiek to istota społeczna. Dlatego uważam że gry singlowe raczej nie mają przed sobą wielkiej przyszłości.

03.09.2025 12:15
26.1
Darek1785
0
Legionista

Wszystko się zgadza ale uważaj bo zaraz ci przyjdzie jakiś stary chłop 40 plus i powie, że czeka na GTA VI bardziej niż dzieci w podstawówce i gimnazjum nie czekały za czasów GTA 3, VC i San Andreas.

03.09.2025 12:20
Rumcykcyk
26.2
5
Rumcykcyk
127
Głębinowiec

MP mają sens jak masz 5-10 znajomych i gracie sobie w coś typu WoW, CoD, CS itd itd, a jak grasz sam z noname to lepiej odpalić tego singla i będziesz się lepiej bawił niż z osobami które będą cie wyzywać, szmacić i wykopywać z gier.

Już to przerabiałem. Jak kogoś poznasz w grze to ta znajomość sprowadza się do tego, że ten ktoś będzie ciągle coś od ciebie chciał, a to pieniądze (fikcyjne), a to surowce bo ty grindujesz, a koledze się nie chce, a by chciał od ciebie. Dlatego w MP grałem głównie sam i też dobrze się bawiłem.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2025-09-03 12:22:47
03.09.2025 12:43
😊
26.3
3
Cyberfan
56
Pretorianin

Feminista, polecam mówić za siebie, nie za innych. Bo nie wiesz jakie zdanie na temat gier mają inni ludzie.

post wyedytowany przez Cyberfan 2025-09-03 12:44:10
03.09.2025 12:50
26.4
3
Jerry_D
73
Senator

"Grać dla samego siebie, bez przyjaciół szybko staje się nudne. To już lepiej jak jest się samemu obejrzeć film/serial czy przeczytać książkę niż się męczyć i przechodzić na siłę, kombinować z czymś z czego i tak nie ma frajdy bo nikt tego nie pochwali."
Problemy z samooceną, czy jak, że nie masz przyjemności z gry, jak cię ktoś nie pogłaska po główce i nie pochwali, jaki jesteś zarąbisty?

"Człowiek to istota społeczna. Dlatego uważam że gry singlowe raczej nie mają przed sobą wielkiej przyszłości."
Żeby grać w gry, nie trzeba koniecznie być piwniczakiem i można pograć sobie w spokoju w singla, a potem wyjść z domu i się z ludźmi socjalizować jako istota społeczna. Wiem, radykalna teoria.

03.09.2025 13:54
26.5
1
tynwar
94
Senator

Feminista
"To już lepiej jak jest się samemu obejrzeć film/serial czy przeczytać książkę niż się męczyć i przechodzić na siłę, kombinować z czymś z czego i tak nie ma frajdy bo nikt tego nie pochwali" ale straszna bzdura.
Po 1. czym niby miałby się różnić film bądź książka od gry w kontekście spędzania czasu w samotności? Debilizm.
Po 2. to jest wina i tylko wyłącznie gracza, jeżeli męczy się z grą i próbuje ją przejść na siłę, to nie wina gry single, tylko jego. W końcu gracz powinien dla siebie znaleźć grę, która mu odpowiada. Jeśli mu się gra nie podoba, to niech w nią nie gra i tyle. To tak jakby oglądać jakiś film czy serial, który nie podoba się albo czytać książki na siłę, chociaż też się nie podoba. Jest dokładnie tak samo, żadnej różnicy nie ma.
Po 3. ty ogólnie to tak chyba piszesz tylko, po to by pisać jakieś baitowe bzdury.

post wyedytowany przez tynwar 2025-09-03 13:56:53
03.09.2025 15:59
26.6
2
Voltron
117
Konsul

lol, co za idiotyczny wpis. Ja gram z żoną, pod 40 podchodzimy, a poważnych obowiązków jak masz dużo to tylko ze swojej winy. Potrzebujesz tylko pracować, resztę czasu możesz grać w gry i inne hobby robić. Jak sobie dowaliłeś więcej "poważnych obowiązków" to już twoja sprawa. Ja 3 godzinki dziennie praca i do grania i innych hobby.

Gry to głównie rywalizacja i emocje? Ty głupi jesteś, naprawdę. Gry to po prostu rozrywka. To rozumiem że pójście do kina to też rywalizacja i emocje? Pomalowanie figurek albo granie w domu na gitarze ale rysowanie artów - to rozumiem też rywalizacja i emocje a nie po prostu hobby i rozrywka? :D

Co za debilny wpis. Grasz w gry bo lubisz grać w gry. Nie ma różnicy czy samemu czy z kimś. To tylko kwestia preferencji. Filmu też samemu nie umiesz obejrzeć?

03.09.2025 16:29
26.7
1
kaagular
88
Generał

Feminista
"Człowiek to istota społeczna."
No, tak z wyjątkiem 40% introwertyków. W gry multi gra się... samemu w większości przypadków jedynie np. mając wspólny handel huby czy jakieś aktywności drużynowe. Wiele gier multi jest tak naprawdę singlami jedynie widzimy, że obok ktoś biega.

03.09.2025 18:25
Apostol_93
26.8
Apostol_93
84
Konsul

W sensie żona/rodzina się z ciebie śmieje i zrobiła ci pranie mózgu, że jak grasz w gry to źle? I dlatego przestałeś grać z przyjaciółmi? Albo nie masz przyjaciół?
To brzmi jakbyś sam sobie coś próbował wytłumaczyć, bo ktoś ci sprzedał taką narrację lol

03.09.2025 13:07
27
odpowiedz
1 odpowiedź
krontes
47
Pretorianin

Jeszcze długo będzie po staremu. Dzisiejsze pokolenie 30+ (w tym ja) będzie grało jeszcze na emeryturze. To jeszcze 20-30 lat grania. A co będzie potem??? Faktycznie z tego co widzę młodsze pokolenie nie interesuje się grami w ogóle.

03.09.2025 13:15
HETRIX22
27.1
HETRIX22
212
PLEBS

To czym jak nie grają na kompie, ani w piłkę?

03.09.2025 18:04
28
odpowiedz
Fitnesiak&Gamer
17
Konsul

Jesli chodzi o pokolenie Z to u nich jazda we 2 chłopców na jednej hulajnodze wygrało z grami, takie zycie. Love is love!

03.09.2025 21:09
Mqaansla
29
odpowiedz
Mqaansla
42
Generał

Podejrzewam, że to tak jak z tym jak to młodzi "wprost kochają" domy mikro i transport publiczny, bo pracy mało a płac jeszcze mniej... z racji tego że ceny sprzętu to żart (w porównaniu z tym co ma do zaoferowania).
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie wydajnej pracy na tablecie (próbowałem jak się pojawiły i nawet ignorując aspekt sprzętowy - "jakość" oprogramowania ci na to nie pozwoli... co zresztą każdy chyba widział patrząc po grach).
Co gorsza, OS'y w telefonach mają krótkie/kiepskie wsparcie a przy zmianie (nawet niektórych aktualizacje) regularnie traciłem do kilku sensownych programów (rzadko darmowych), które ciężko było znaleźć a zastąpić nie ma możliwości.

Do tego brak kontroli i bycie zdanym na łaskę producenta, co widać po tym jak gógiel blokuje "side-loading" (własnoręczną instalacje programów) ostatnio.
Rozumiem to, że młodzież ignoruje PC, zwłaszcza wartość gier ciągnąca stabilnie w dół - ale wydaje mi się też ze w dłuższej perspektywie się na tym przejadą.
Nie trzeba gamingowego kompa, a wiele sensownych gier na PC ma bardzo niskie wymagania - trwały, niedrogi (ostatnio też zazwyczaj niewielki oraz energooszczędny) i łatwy w naprawie komp "biurowy" potrafi wyjść taniej niż komórka zwłaszcza w dłuższej perspektywie i pozwala na samej komórce zaoszczędzić, bo można na niego przenieść część zadań które wymagałyby mocniejszego (bardziej premium) telefonu...

post wyedytowany przez Mqaansla 2025-09-03 21:49:03
Wiadomość Czy „nasze” gry umierają? Nowe pokolenie graczy nie interesuje się pecetami