Andor ma „sekretny odcinek”, w którym obejrzymy brakujące sceny z Mon Mothmą, łącznie z jej okrzykiem bojowym dla Rebeliantów.
Uwaga! Poniżej znajdują się spoilery z Andora.
Nowe odcinki Andora zrobiły ogromne wrażenie na widzach. 2. sezon od początku utrzymuje wysoki poziom i nie przestaje pozytywnie zaskakiwać. Nowa partia jest kolejnym przykładem tego, jak dobrą produkcję w świecie Star Wars przygotował Tony Gilroy. Widzowie sporo mówią o epizodzie, który skupiony był na masakrze na Ghorman, a także o odcinku z przemową Mon Mothmy w senacie.
Akcja w 9. odcinku 2. sezonu Andora rozwijała się szybko, jednak to nie tempo epizodu odpowiadało za brak pewnych scen – ucieczki Mon Mothmy z Coruscant oraz jej drugiej przemowy do Rebeliantów. Ich pominięcie było nieprzypadkowe – wynikało z tego, że zostały one przedstawione w innym serialu Star Wars i zadbano o połączenie z nim Andora. Na Yavin 4 Mon Mothmę nie zabrał Cassian, tylko zlecono to Złotej Eskadrze (wspomnianej w 9. epizodzie Andora), której misję możecie zobaczyć w serialu Star Wars: Rebelianci.
Zatem jeśli chcecie posłuchać drugiej przemowy Mon Mothmy i zobaczyć jej ucieczkę z Coruscant, musicie sięgnąć po 18. odcinek 3. sezonu serialu Star Wars: Rebelianci, zatytułowany Sekretny ładunek. Podobnie jak Andora, tę produkcje również znajdziecie na Disney+.

My zaś nie będziemy zdradzać szczegółów przebiegu misji ratunkowej Mon Mothmy, która może zainteresować fanów Andora, którzy nie widzieli jeszcze Rebeliantów, a chcieliby mieć pełny obraz wydarzeń przedstawionych w serialu. Wiemy, że nie zostaną one ponownie zekranizowane w nowej produkcji ze względu na to, że przed kolejną partią odcinków czeka nas następny roczny przeskok, który zabierze nas daleko od tych wydarzeń.
1

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.