Posiadacze PlayStation 4 oraz PlayStation 5, którzy ostrzą sobie zęby na grę Cyberpunk 2077, muszą przygotować się na pobranie olbrzymiego zestawu plików. Jeden z twórców tej produkcji przyznaje również, że premierowa łatka całkowicie odmieni konsolową wersję tej produkcji.
Na dwa dni przed premierą gry Cyberpunk 2077 dowiedzieliśmy się, ile miejsca dla tej produkcji będą musieli zarezerwować posiadacze PlayStation 4 oraz PlayStation 5. Ponadto jeden z twórców przekonuje, że po zainstalowaniu aktualizacji przygotowanej przez jego ekipę na potrzeby konsolowej wersji tego projektu Cyberpunk 2077 stanie się „inną grą”.
Pochodzący z Nowej Zelandii (gdzie w chwili, w której są pisane te słowa, można już dokonać tak zwanego pre-loadu omawianego tytułu) użytkownik forum Reddit podzielił się zdjęciem, z którego wynika, że na konsolach Sony (niezależnie od tego czy mowa o PlayStation 5, na której w Cyberpunka 2077 zagramy w ramach wstecznej kompatybilności, czy o PlayStation 4) na pobranie czeka 102,9 GB danych. Z uwagi na fakt, że działanie PlayStation Network jest dalekie od ideału, trzeba przygotować się na potencjalne problemy z pobieraniem gry i jego niezbyt zawrotną prędkość, gdy już „rzuci się” na nią reszta świata.
Można gdybać, że posiadacze Xboksów One, Series S oraz Series X będą musieli przygotować się na pobranie zestawu plików podobnej wielkości. Co ciekawe, 102,9 GB to o ponad 30 GB więcej miejsca, aniżeli Cyberpunk 2077 wymaga na komputerach osobistych.

Cyberpunk 2077 na PS4 i PS5 wymaga pobrania niemal 103 GB danych... i to bez łatki premierowej (źródło obrazka: Reddit).
Warto dodać, że mowa o wersji 1.01 gry, w której znajdziemy już szereg przygotowanych przez deweloperów poprawek. Na warsztat wzięto zarówno rozgrywkę oraz stabilność gry, jak i jej potencjalne problemy z działaniem; poza tym całość wzbogacono o enigmatyczne „różne funkcje”. Co jednak najciekawsze, produkcja nie otrzymała jeszcze patcha premierowego, który ma wyeliminować kolejne problemy (i zapewne również będzie ważył „swoje”).
O tym, jak ważne będzie pobranie aktualizacji przygotowanych na potrzeby konsolowych wersji gry Cyberpunk 2077, świadczą słowa jednego z deweloperów. Fabian Mario Döhla ze studia CD Projekt RED potwierdził za pośrednictwem Twittera, że po instalacji premierowego patcha Cyberpunk 2077 będzie „inną grą” w kwestii stabilności. Jeśli jego słowa ostatecznie nie rozminą się z rzeczywistością, istnieje duża szansa na to, że problemy, na które zwracali uwagę recenzenci, były w dużej mierze spowodowane tym, że przekazano im stary „build” omawianego projektu.

Cyberpunk 2077 zadebiutuje 10 grudnia na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xboksie One; grę uruchomimy również na PlayStation 5, a także Xboksach Series X/S. Szczegółowe informacje na temat tego, kiedy polscy gracze będą mogli rozpocząć pobieranie tej produkcji, znajdziecie w naszej wcześniejszej wiadomości.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
38

Autor: Krystian Pieniążek
Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.