Cyberpunk 2077 - kilka firm przygotowuje pozwy zbiorowe wobec CD Projekt
Może, ale prezesi CD-Projekt sami zgotowali swój los. Podali nieprawdziwe informacji dla korzyści pieniężne (np. ogłoszenie "złoty status") i za to mocno oberwali. Nie są bez winy.
Mam nadzieję, że to będzie nauczka dla nich i dla większości firmy, by wprowadzenie klienci w błąd nie ujdzie na to sucho.
Nie każda inwestycja przynosi zyski, więc jeżeli ktoś uznał ,że trzyma kurę robiącą złote jajka to musiał lekko się zdziwić. Tak samo na giełdzie ludzie myśleli, że zarobią za free na udziałach firmy ,a tu takie rozczarowanie. Pozew zbiorowy na podstawie nieudanych inwestycji? W dziedzinie gier? Słabe jak dla mnie. Na pewno było mniej ukrytych wad w grze niż w tej szczepionce co przywędrowała do nas.
Nie chodzi o nieudaną inwestycje ale o wprowadzenie w błąd przez CDPR celem uzyskania korzyści majątkowej.
Na pewno było mniej ukrytych wad w grze niż w tej szczepionce co przywędrowała do nas.
A skąd masz takie dane?
A skąd masz takie dane?
Tak jak każdy szanujący się golowy prezes, z czterech liter.
Ja akurat inwestorom się nie dziwię. Przecież na tych rozmowach które były z nimi udostępnione po przesunięciach premiery wszystko było cacy i jedynie musieli "doszlifować" grę co oczywiście było kłamstwem. Chociaż bawiłem się nieźle to przecież nawet na PC ta gra nie jest skończona a jedynie okrojna tak żeby działać.
Szczerze mówiąc ja też im się w ogóle nie dziwię. CDP perfidnie wprowadził ich w błąd i mocno na tym ucierpieli. Nieważne jak świetna byłaby gra, redzi muszą ponieść konsekwencje tego co zrobili.
A skąd masz takie dane?
Obecnie bardzo ciężko podjąć jednoznaczną decyzję....
Z jednej strony można zaufać lekarzom i farmaceutom (co jest bardzo rozsądne, gdyż oni się na tym znają i lekarze chronią życie ludzkie), ale z drugiej strony w służbach zdrowia były już różne afery (np. łowcy skór, choć oczywiście nie odbywało się to na dużą skalę) a co więcej przypuszczam, że koncerny farmaceutyczne na pewno czerpią korzyści pieniężne za sprzedaż szczepionek konkretnym państwom, więc dla dużych koncernów jaki to problem opłacić autorytety medyczne, które wydadzą konkretne opinie, na których opierać się będą inni lekarze.
Tak, tak... Brzmi to jak teoria spiskowa, bo komu by się chciało tak kombinować... Z drugiej strony człowiek dla pieniędzy jest w stanie zrobić naprawdę dużo (bo bynajmniej nie wierzę w globalny spisek).
Wydaje mi się, że największe podejrzenia wzbudza tak szybkie wprowadzenie szczepionki na rynek. Pamiętam, że w okolicach wyborów prezydenckich panowała opinia, że szczepionka będzie dostępna za minimum 2 - 3 lata a tu już jest gotowa. Z czego to wynika? Z większych nakładów finansowych? Nawet jeśli tak, to w jaki sposób by miało to wpłynąć na przeprowadzenie testów szczepionek pod względem długotrwałego wpływu na organizm (kilku lat).
Nie twierdzę, że szczepionki są wadliwe i przyniosą więcej szkody niż pożytku i być może istnieją jednoznaczne oraz niepodważalne dowody, ale po prostu znając ogólne działanie szczepionek oraz wyżej przedstawione wątpliwości zrozumiałym jest, że szczepionki nie wzbudzają zaufania.
a co więcej przypuszczam, że koncerny farmaceutyczne na pewno czerpią korzyści pieniężne za sprzedaż szczepionek konkretnym państwom
A producenci żywności produkują swoje produkty żebyś nie był głodny czy żeby osiągnąć zysk? Nie boisz się, ze robią to dla pieniędzy?
Być może źle się wyraziłem. To, że robią to dla pieniędzy to kwestia oczywista i nie jest to bezpośrednio problem. W poprzedniej wiadomości stwierdziłem, że proces wyprodukowania szczepionki był szybszy niż przewidywano. Zmierzam do tego, że jako zapotrzebowanie na szczepionkę było wysokie, firmy farmaceutyczne starały się jak najszybciej wprowadzić je na rynek, Nie mówię, iż w ogóle nie testowano szczepionek, jednakże za zgodą państw, które chcą ratować gospodarkę zgodzono się pójść "na skróty".
Ale jednak występuje tu "być może".
Pragnę jednak zaznaczyć, że nie biorę powyższych rozważań za pewnik i podchodzę do nich z (mimo wszystko) dużym dystansem. Rozumiem, że mogą wydawać się niedorzeczne i jest dosyć spore prawdopodobieństwo, że takie faktycznie są. Opisałem tylko, dlaczego wiele osób podchodzi do szczepień z dystansem i jakie aspekty mogą rodzić podejrzenia i wątpliwości. Myślę, że skoro nie określam się za ani za ani przeciw (o czym wspomniałem w ostatnim akapicie poprzedniego komentarza), to chyba jednak nie muszę się obudzić.
Może, ale prezesi CD-Projekt sami zgotowali swój los. Podali nieprawdziwe informacji dla korzyści pieniężne (np. ogłoszenie "złoty status") i za to mocno oberwali. Nie są bez winy.
Mam nadzieję, że to będzie nauczka dla nich i dla większości firmy, by wprowadzenie klienci w błąd nie ujdzie na to sucho.
Również podzielam Twoje zdanie i kubeł zimnej wody w postaci kary finansowej na pewno tylko pomoże uniknąć tego typu zachowań i praktyk w przyszłości.
Patrząc na sprzedaż to raczej będzie nauczka że opłaca się tak kombinować i wprowadzać w błąd no chyba że te pozwy będą miały jakiekolwiek konsekwencje dla CDPR
Dokładnie. Cyberpunk zarobił na siebie już w pierwszym dniu premiery. Jeżeli spadek akcji i nadchodzące prawne konsekwencje nie odbiją się znacznie na zdrowiu finansowym firmy, to obecna sytuacja tylko pokazuje jak opłaca się oszukiwać graczy. Niestety gracze również są temu winni skupując masowo preordery, no ale jak ktoś lubi kupować kota w worku...
Ja myślę, że obecny spadek akcji podyktowany jest głównie złamaniem wizerunku CDP jako "dobrego ojca" branży, który z szacunkiem podchodzi do konsumentów i nie kłamie w żywe oczy. Kurs był sztucznie nadmuchany przez ten wizerunek. Wizerunek prysł, bańka na kursie prysła i obecnie kurs jest już mocniej ugruntowany w działalności firmy.
A czy "gracze nie zapomną"? Śmiem wątpić. Nie mam danych, ale podejrzewam, że przy tak wielkich premierach większość graczy ma w dupie CDP i obchodził ich tylko promowany produkt. Wśród pozostałych graczy, większość ma mentalność dziecka (wnioskuję po śledzeniu reakcji graczy na różne "eventy" w branży - hate na TLOU2, zjawisko review bombingu czy różne śmieszne roszczenia wobec twórców w innych przypadkach) i ich można, jak dziecko, łatwo oszukać po raz kolejny. Jedynie niewielki odsetek realnie wstrzyma się z kupnem kolejnej gry CDPa, czekając na recenzje. Ale to tylko moje prognozy wyssane z palca :)
Ok. CD Projekt zarobił, ale należy pamiętać, że są spółką publiczną (notowaną na giełdzie). Za podawanie nieprawdziwych informacji w komunikatach grozi, poza karami finansowymi dla spółki, również odpowiedzialność karna dla samego zarządu. Moim zdaniem Zarząd jest pogrzebany.
Poświęciłem chwilę i przeczytałem pozew złożony przez prawników z USA. Powiem szczerze - jeżeli te cytaty, które są tam zawarte (ze spotkań CD Projekt RED z inwestorami) okażą się prawdą to kroi się gruuuba afera. Zarząd spółki nie tylko wprowadzał inwestorów w błąd, ale szefowie ŚWIADOMIE kłamali, że wersja na konsole wymaga jedynie "final touches", znając przecież tragiczny stan swojego produktu na dzień, kiedy zostały im postawione pytania nad postępami prac. To jest prawdopodobnie pierwszy tego typu przypadek w branży gier dotyczący większego wydawcy.
redzi powiedza ze oko konsolowca i tak nie widzi wiecej niz 15 fps i koniec rozprawy
W sumie nie rozumiem czemu pozywa się firmę. Powinny w tym momencie iść pozwy w stronę zarządu, to oni w końcu decydują jak działa firma. Więc to zawsze tylko w nich powinno uderzać.
Zarząd działa na rzecz firmy i firmę reprezentuje. Nie działa we własnym imieniu.
Działa. W imieniu własnych zysków. Plus to oni podejmują główne decyzje. Więc zawsze tylko oni powinni być w takich wypadkach sądzeni.
Ale to zarząd firmy ma zobowiązania wobec inwestorów, a nie pojedyncze osoby.
Celem tych pozwów jest odniesienie korzyści finansowej kosztem dziesiątków tysięcy polskich prywatnych inwestorów, z który wielu jest zwykłymi graczami i czytelnikami GOLa. Istnieje możliwość, że część kancelarii działa na rzecz niektórych funduszy posiadających krótkie pozycjie na CDR. Fundusze te zarabiają na spadkach kursu akcji i zainteresowane są tworzeniem negatywnego sentymentu wobec spółki.
Być może. Ale ważniejsze nie są odszkodowania dla inwestorów, a to by firma dostała po łapach za niespełnienie swojego prawnego obowiązku.
Co Ty opowiadasz?
Po pierwsze, wartość akcji nie wpływa bezpośrednio na samo przedsiębiorstwo. Wartość spółki nie ma nic wspólnego z tym ile kasy jest dostępnej, chyba, że postanowią przeprowadzić kolejną emisję.
Po drugie, giełda ma swoje zasady i jest ku temu powód. To CDPR je ignoruje i to on powinien dostać po łapach, a nie ci, którzy zwracają na to uwagę i żądają wyciągnięcia konsekwencji.
niegrywalna na konsolach Xbox i PlayStation aktualnej generacji, ze względu na ogromną liczbę błędów i innych problemów.
O ciekawe.
Ciekawe że wcześniej nie było tak głośno o dużo gorszych portach na konsole.
Grałem ok 70h problemy jakie miałem to
- doczytywanie tekstur
- słaby framerate
- ok 3 bugów graficznych przez całą grę, w żaden sposób nie wpływających na rozgrywkę
- crashe gry, które były dla mnie największym problemem
Każdy chce zarobić...
Bo jeszcze nikt tak nie spieprzył portu na konsolę. Grałem na niejednym kompie i konsoli, zdarzało się grać w gry obcięte na maksa byłe żeby wycisnąć 25-30 klatek. Tutaj wystarczyło żebym zobaczył u kolegi jak ta gra działa na x one s żebym zdał sobie sprawę ze nawet ja nie dałbym rady grać z takim frameratem. Grafika tragiczna nie była ale po tym co pokazały exy Sony czy RDR2 to dwa poziomy niżej. A przecież to jest główny plus konsoli że kupujesz każda grę jaka na nią wyszła i nie przyjmujesz się czy będzie Ci działać czy nie.
Panie
Klasyczny argument w stylu "ja jem, więc nikt inny nie jest głodny".
Były już głośne sprawy o kiepskich portach na konsole, wystarczy sobie poszukać (jeśli np. jesteśmy nowi w temacie). To, że sami czegoś nie widzimy/nie pamiętamy/nie chcemy pamiętać (w danym momencie), nie znaczy, że tego nie było czy nie istnieje.
O pozwach zbiorowych to nie słyszałem nawet gdy wychodziły te najgłośniejsze gry andromeda, fallout, anthem, itd
W dalszym ciągu to nie są takie klapy jak CP na PS4/XO. Przypomnijmy sobie jeszcze obietnice jak to ta gra miała świetnie działać na starej generacji. No i oczywiście skala rozgłosu i hype'u jest nieporównalna.
EA ma pozew nawet w tym momencie od SETEK graczy :
https://www.youtube.com/watch?v=hoUOpCpGtgs
kto w dzisiejszych czasach inwestuje w akcje firmy, która produkuje gry komputerowe :)) Historia nikogo nie nauczyła?? Jeśli nie nauczyła, to właśnie zainteresowani przechodzą proces wymuszonej transformacji :)
Gra na giełdzie = Ryzyko. Śmiać się chce z takich pozwów. Komuś nieźle dupa piecze że zwlekał ze sprzedażą akcji. Nawet mi ich nie żal.
Ech, zupełnie nie rozumiesz sytuacji. Nie chodzi o to, że inwestorzy stracili. Chodzi o to, że zostali oszukani (wskutek czego nie mogli odpowiednio zarządzać swoim majątkiem). Gdy spółka ląduje na giełdzie, to ma prawny obowiązek informować inwestorów o swoim stanie, strategii, finansach i kluczowych produktach. W tym wypadku CDPR kłamał i powinien ponieść tego konswekwencje. Nawet jakby akcje poszły w górę to możnaby CDPR pozwać.
Jeżeli tego dokładnie maja dotyczyć pozwy to fakt. Niech działają. Co nie zmienia faktu że wygląda to tak jakby się tonący trzymał brzytwy. Zaczekajmy na dalszy przebieg sprawy.
Nie wiem na co liczą ale nic nie dostaną jak ktoś grać nie potrafi na giełdzie to niech po prostu tego nie robi.Logiczne było że do premiery bedzie boom a potem spadek w dół bo akcjonariusze finalizują swoje zyski ale jak ktoś nakupił akcji w dniu premiery albo chwile poźniej i teraz beczy bo stracił kilkadziesiąt procent to mam po prostu beke.Skoro przed premiera było już wiadomo że jest pełno gliczy i bugów na pc to na konsolach starej generacji lepiej być nie mogło xd Podziękujcie Sony i Microsoft bo oni też naciskali żeby wyszła jeszcze na stare generacje...
Tutaj jest trochę inna sytuacja bo CDP kłamał o rzeczywistym stanie gry na konsole. Sam Szef mówił jak to gra działa zaskakująco dobrze na konsole poprzedniej generacji.
BTW Osobiście ogrywając na PC na ultra i widząc jak te miasto wygląda też użyłbym na konsoli określenia zaskakująco dobrze działa (w wersji 1.06) xD
"Cyberpunk 2077 od CD Projektu była w zasadzie niegrywalna na konsolach Xbox i PlayStation aktualnej generacji, ze względu na ogromną liczbę błędów"
Aktualna generacja to PS5 i XSX a nie PS4 i Xbox One. Pozew oddalony.
Z Colonial marines podobnie bylo.
Ciekawe czy juz przed premiera mieli na to pozycje w budzecie...
Mnie to bardziej chce się śmiać nie z tych prawników ale z rekinów giełdy w tym wątku :)
Pewnie sami milionerzy tutaj, mają spekulację w małym palcu
Jest na to przepis więc korzystają z tego tym bardziej że mają szansę wygrać
bo cdp okłamywał w jakim stanie jest gra na starsze konsole mówiąc że na konsole ma się świetne.
Zaraz będzie tu piszczenie że chcą biednego CDP wyskurować.
Przypominam że po to CDP wchodził na giełdę by były kupowane jego akcje i dlatego niestety sam sobie jest winnien gdyby mówili że konsolowa wersja jest jeszcze nie gotowa to co innego.
Z resztą na PC też wcale nie rewelacja ale da się grać przynajmniej.
HIENY - tyle powiem. W przypadku Amerykanów to mnie akurat nie dziwi - oni kochają ciągać się wzajemnie po sądach. Zbulwersuje mnie, jeśli z pozwami wystąpi polska kancelaria, bo to będzie bezpośredni atak na rodzimy przemysł, który coś w końcu osiągnął na arenie międzynarodowej.
Tak czy siak ta sprawa po raz kolejny pokazuje, że inwestorzy w olbrzymiej większości przypadków dbają wyłącznie o własny interes - długofalowa działalność i wartości spółki są dla nich równie ważne, co śmieciowisko opływające archipelag hawajski. Czyli wcale a wcale.
Inna sprawa, że zarząd grupy powinien podać się do dymisji (choćby w części). Odpowiada bezpośrednio za wiele obecnych problemów, z którymi musi się mierzyć CDP.
Tak czy siak ta sprawa po raz kolejny pokazuje, że inwestorzy w olbrzymiej większości przypadków dbają wyłącznie o własny interes
Brawo, właśnie odkryłeś sposób działania inwestycji!
długofalowa działalność i wartości spółki są dla nich równie ważne, co śmieciowisko opływające archipelag hawajski. Czyli wcale a wcale.
A dlaczego miałoby to ich obchodzić? Czy pracownika obchodzi los jego pracodawcy? Trochę pewnie tak, ale nie bardziej od jego własnej pensji. Podobnie jest tutaj, zapewne większość inwestorów życzy spółce jak najlepiej, ale nie da się z tego powodu zrobić w jajo.
Kluczowe słowo to "wyłącznie". Zarobić chce każdy. Dlaczego miałoby ich to obchodzić? Choćby po to, by mogli zarobić więcej w przyszłości, bo spółka ma olbrzymi potencjał - to chyba oczywiste. Ale jak ktoś inwestuje na chwilę, to godzi się na większe ryzyko.
Nie o to chodzi. Inwestycje giełdowe prawie zawsze są obarczone ryzykiem, ale to ryzyko musi być świadome, oparte na przejrzystych danych zapewnianych przez daną spółkę giełdową. Problem jest taki, że inwestorzy nie do końca wiedzieli jaka jest ich sytuacja finansowa, bo CDP im zwyczajnie naściemniał, a to jest nie tylko nieetyczne, ale też i karalne.
Poważny inwestor nie powinien się opierać tylko na jednym źródle informacji. Ba, powinien wiedzieć, że zarząd może coś ukrywać albo koloryzować, zwłaszcza że praktycznie każdy wydawca mówi o swoich produktach w samych superlatywach. Potrzebna jest weryfikacja. I na samych analitykach też bym się nie opierał, bo wielu z nich ma dość mgliste pojęcie o tej branży - myślą, że sam Excel jest wystarczy.
A że firma oszustwem dodrapała się takiego kursu to problem firmy, inwestor chce tylko zarobić a firma po to wchodzi na giełdę - żeby dać zarobić.
CDPR po Wiedźminie był obiecującą firmą, dlatego ich projekt Cyberpunka tak wybił ceny ale po tym co odwalili drugi raz frajerów nie złapią, więc każdy kto te akcje ma z dnia na dzień traci, ci co tracą wypłacają, żeby odzyskać część środków a to znowu powoduje spadki i tak nakręca się spirala, nikt nie będzie trzymał w tych akcjach swojej ciężko zarobionej kasy, licząc na cud, że kurs urośnie.
I po drugie, inwestorzy nie opierają się tylko na jednym źródle informacji a na wszystkich informacjach z tym, że spółka akcyjna ma prawny obowiązek mówić prawdę i tylko prawdę, ma też być całkowicie transparentna żeby każdy inwestor mógł przeanalizować stan firmy. A to CDPR oszukało ludzi ukrywając najważniejsze informacje, nie dając nikomu przetesotwać wersji konsolowej jednocześnie chwaląc jak dobrze działa i pokazując jedynie pomontowane gameplaye.
A to nie jedyne kłamstwo, z partyzanta przełożyli premierę listopadową gdzie był już ponoć złoty status a do tego potwierdzali datę premiery nawet w dniu jej przełożenia co odbiło się na kursie. Następnie okłamali ludzi oświadczeniem w sprawie tej obsuwy, tłumacząc robieniem gry na 9 platform, gdy tak na prawdę wersji na PS5 i XSX nie ma i nie było, dopiero ją robią i będzie za przynajmniej pół roku. Potem przy pierwszych recenzjach o słabej jakości wykonania i pierwszych wyciekach gameplayu okłamali, że patch premierowy większość naprawi - nie naprawił niczego, na konsolach gra działa tak samo jak działała u osób które dorwały grę wcześniej.
Jedyną hieną w tym wszystkim jest CDPR, zmusili pracowników do crunchu, uparcie spieszyli się z wydaniem gry, wiedząc że ta nie działa i jest w fazie pre-alpha, z premedytacją celując z niegotowym tytułem w okres przedświąteczny żeby jak najwięcej zarobić maskując informacje i ordynarnie kłamiąc w sprawie stanu w jakim gra się znajduje, więc nie wygaduj głupot i nie broń tej firmy, bo jeżeli nie jesteś członkiem zarządu który zapewne wypłaci sobie sowite premie od tych 13 milionów sprzedanych kopii, to jesteś frajerem tak jak i 13 milionów innych osób, które dał się okraść.
Zostałem wprowadzony w błąd przez firmę farmaceutyczną, po użyciu ich leku miało przestać boleć i powinienem być zdrowy, jak to pokazują w reklamie, zużyłem całe opakowanie, nie dość że nie przestało boleć i choroba dalej istnieje, to jeszcze skutki uboczne ich leku spowodowały powstanie nowej choroby, jak wiemy zdrowie jest najważniejsze. Firma ta nawet nie zwróci mi kosztów zakupu leku ani nie wypłaci rekompensaty za uszczerbek na zdrowiu, czuje się oszukany, wprowadzony w błąd. Tu przynajmniej Redzi gwarantują zwrot kosztów za grę, gra będzie naprawiana, to raczej świadczy o uczciwości, dobrych intencjach. Pomimo wszystkich problemów gra świetnie się sprzedaje więc akcje powinny pójść w górę, może konkurencja macza w tym palce?, na pewno problemy CDPR ich cieszą, bo gracze bardziej zwrócą uwagę na ich gry, wtedy ich sprzedaż gier i akcje wzrosną - może być to również polityka czyli bezwzględna walka korporacji, producentów gier, a kancelarie prawnicze szukają źródła zysku, to ich praca, z tego żyją, szukają okazji do zarobku, gracze i akcjonariusze ich niewiele obchodzą, chyba że są sami akcjonariuszami, czyli chodzi i tak głównie lub tylko o kasę.
Grający na giełdzie to inwestorzy czy spekulanci? bo według mnie utopić kasę na giełdzie to raczej z własnej głupoty niż szukanie winnych daleko od siebie.
No i dobrze, oby zarząd poszedł się paść przez to.
No mam nadzieję że po prostu zmieni się zarząd.
Zarząd znajdzie winnych i nie będą to oni sami, tego możesz być pewien...
"Taki mamy klimat" praktycznie w każdej dziedzinie - Prezes K. też niczemu sam nie jest winien, bo przecież żądzą Premier, Sejm itd.
Oby CDP poniósł konsekwencje i drugi raz nie odwalił podobnej akcji.
Za to Blizzard okłamał mase ludzi z WC3:R i jeszcze po premierze na ich stronie był cały czas false advertising i nie ponieśli żadnej kary... no ale są równi i równiejsi.
Polską firmę można zgnoić, no ale amerykańską już nie.
Mieli też pozwy i to poważne. Wystarczy poczytać na ten temat. Wygrywała wypłacalność a jednak są to giganci.
CD Projekt zapowiedział, że będzie się bronił
Polecam granaty bo sad sadem ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie
https://youtu.be/faPFQq8Od4I
Amerykka , gdzie nawet za brak napisu "ciepła kawa" na kubku można kogoś podać do sądu XD , wniosek już w cenach albo lekko ruszy , sprzedaż i łatanie daje wyraźny sygnał long więc mogą zbijać ile chcą ale to tylko i wyłącznie łapanie po lepszej cenie Pozdrawiam cieplutko
Niektorzy to udają chyba ktetynów bo wątpię że mają tak wyśrubowane IQ. Co innego jak mi znajomy podpowiedział kup akcje danej firmy i straciłem a co innego jak prezes danej firmy publicznie informuje że ma wersje "gold";) jesli nie podchodzi to pod manipulacje kursem to co innego ma podchodzić ? Trzeba mieć nieźle w głowie aby będąc firmą notowaną wprowadzać w błąd. Posiadając też wersję z xbox x muszę stwierdzić że to chyba najgorszy port gry xboxowej jaki w życiu widziałem. Nie wyobrażam sobie jak to działa albo działało na premierę na bazowym xboxie.
Podpowiem ci. Nie działało pewnie wcale.
Też jestem zły na Redów i to bardzo, że z zapowiadanego przełomowego RPG zrobili właściwie futurystyczne Far Cry, które tylko fabułą się broni, ale z drugiej strony przyznam, że współczuję im :/
Miało być inaczej. Mieli wydać grę, którą tworzyli i dopieszczali z pasją. Mały być spotkania z graczami i fanami uniwersum Cyberpunka, wspólne pomysły co tu ulepszyć, dodać, stworzyć. Niestety zamiast tego wierzę, że każdy w zespole CD Project już wymiotuje krwią na sam dźwięk słowa "Cyberpunk" i jak tylko naprawią tę grę na tyle na ile się da, to będą chcieli jak najszybciej o niej zapomnieć :/ Szkoda, bo mogła z tego wyjść naprawdę fajna sprawa, bogacona pasją twórców i wsparciem fanów.
I to jest super wiadomość :)
Oby wycisnęli ich jak cytryny :)
Wiedźmina 3 uwielbiam, kupiłem na premierę na pc i dodatki i mam też na ps4 ale tym co odwalili z cyberem to przeszli samych siebie. Jak ktoś takie gówno wydaje to niech upada. Z żadną gra się nie spotkałem by była tak spartolona jak ta. Mamy im wybaczyć bo co po polskie i niby są tacy super dla graczy ? Jakby byli to by takiego gówna na ps4 i xone nie wydali. Chcesz to im wyślij kasę na prawnika jeszcze . Dla mnie powinno się ich tępić , może inni będą się bać
Dobrze jak by przegrali. Otworzyło by to furtkę do większej możliwości pozwania innych firm.
spoiler start
Mamy im wybaczyć bo co po polskie i niby są tacy super dla graczy ?
spoiler stop
Tego już nie powiedziałem... Ja czekam jak się sprawa potoczy i czy ogarną się po tej klapie bądź też nie i wtedy się oceni jacy są naprawdę... I jak już wspomniałem wczesniej, nie jeden potknięcie zaliczył, inna kwestia czy podejdą do tego profesjonalnie bądź czy dołożą "ognia".
Powinni dostać bat zwłaszcza za port na ps4 i xone którego stan techniczny był jeszcze ukrywany, jednakże nie tyle mocno, żeby rozsypali się na popiół. Pod względem technicznym ta gra leży to się z tym też zgadzam. Jednak nie można mówić że na PC to jest totalny gniot pokroju F76, bo mogli wydać znacznie gorszego bubla. Pod względem artystycznym i lore się przyłożyli więc nie powiedziałbym że ta gra to 100% syf. Oczywiście podchodzę do tego sceptycznie, z dystansem i w miarę chłodną oceną.
No, mam nadzieję, że chciać GOG galaxy się ostanie, mam tam parę tytułów.
Szczerze to mam nadzieję, że zarówno firmy prawnicze, inwestorzy oraz CDPR dojdą do jakiegoś, satysfakcjonującego wszystkie strony porozumienia i załatwią sprawę polubownie a odpowiedzialny za całe zamieszanie zarząd należycie odpokutuje za swoje przewinienia, bo gdyby cała sprawa miała znaleźć swój finał w sądzie i zakończyć się negatywnie dla całego CDPR (na co szansę są znaczące biorąc pod uwagę dowody), tak nie tylko cała firma a co za tym idzie wszyscy pracownicy CD Projekt Redu mocno to odczują, ale również i nasz polski rynek growy oraz my sami jako gracze a to nie było by niczym przyjemnym. Jak na ironię zamiast rozliczenia tylko winnych za to, płacić musieli by równie i ci całkowicie nie winni.
Oby nic nie ugrali na tych pozwach. Bo póżniej będzie trzeba śpiewać "Grosza daj wiedźminowi, sakiewką potrząśnij" Żeby 4 część wyszła :)
No i pierwszy pozew zbiorowy stał się faktem: https: //www.stockwatch.pl/wiadomosci/cd-projekt-otrzymal-pozew-zbiorowy-dot-dzialan-zw-z-premiera-cyberpunk-2077,akcje,284408
Mam nadzieję, że się wybronią. To co dzieje się z CDP rzutuje na całą polską branżę gier, więc w jak najlepszym interesie wszystkich jest to, żeby odszkodowania nie było.
Widzę że Was dzielnych rodaków to można wyruchać, a wy i tak byście powiedzieli, że to ok bo zrobiłt o drugi polak. Tylko potem nie placz, że developerzy gier scamują.
Firmy adwokackie wyczuły szybki i wielki zarobek niczym hieny korporacyjne.
To nie ma nic wspólnego z obroną pokrzywdzonych i okłamanych.
Nawet jak dojdzie do ugody (a dojdzie), to sprawa zdąży przycichnąć, a kasa zostanie odpowiednio rozdysponowana.
To jest walka o podział „łupów”, między Korpo CD projekt i Korpo Kancelarie Prawne.
Nie łączcie się w bólu ani z jedną czy drugą stroną.
To jest Korpo Wojna o schedę finansową.
My jako zwykłe mrówki nic a nic nie zyskamy.
Jest wielkie bum !
A będzie wielkie ani mru, mru.
Ciekawe.
Grę kupię jak już naprawią wszystko. Co do pozwu to popieram całym sercem. Jechać z kłamliwymi praktykami !!!
Nic im z tego nie wyjdzie bo spółka jest na podstawie polskiego prawa i tym się też kieruje, więc skończy się to tak jak z fb, który znalazł jakiś tam przepis w usa i koniec tematu
Polskie co? Zdaje się że pomimo "polskiego prawa" różnej maści dziwaczne organizacje już poczęły wyciskać z Polski pieniądze pomimo iż coś takiego jak prawo bez spadkowe w Polsce nie istnieje (zresztą czy w normalnym kraju istnieje?). Jak widać nie trzeba prawa żeby prowadzić działania delikatnie mówiąc rozbójnicze.
Nie wierzę w prawo w tym kraju. Wierzę w umiejętne działania. :-(
Skoro spółka sprzedawała akcje w USA to może być sądzona na podstawie prawa z USA, koniec tematu.
lojalisci cdpr to po prostu chorzy ludzie. jak mozna tak kochac jakies korpo, w dodatku takie ktore potraktowalo was jak smiecia, ktorego mozna okrasc z pieniedzy w zamian za jakiegos gniota. ataki na przemysl i polska gospodarke, jezu, jak mozna byc tak glupim xD
co to wgl za dyrdymaly sa, jaki ma wplyw los cdpr na polska gospodarke i branze gier, bardzo chcialbym poznac tok myslenia golowej ynteligencji
Szykuje się wrogie przejęcie, upadek czy po porostu "ranny wielbłąd przyciąga wiele ostrzy"?
Patrząc na dotychczasowa historie tego typu pozwów to raczej z wielkiej chmury będzie mały deszcz i sprawa skończy się uniewinnieniem. Oni musza udowodnić, ze zarząd CDP świadomie oszukiwał inwestorów. Z reguły w takich sprawach rozchodzi się o sfałszowane raporty finansowe czy te dotyczące sprzedaży, tutaj podstawą są obietnice marketingowe. Ciężko będzie na nich cokolwiek ugrać bo "Cyberpunk działa na konsolach zaskakująco dobrze" jest stwierdzeniem subiektywnym po całości. Bez jakiś przecieków z wewnątrz będzie ciężko, a CPDowi starczy spreparowany raport z testów mówiący o tym, ze gra na konsolach działa dobrze i już tyłek kryty. Ot posypia głowę popiołem, ze nie upilnowali jakości testów, ale to już nie jest działanie celowe i guzik z pozwu.
Jeszcze łatwiej by było gdyby w wyniku tych zabiegów CDP gra sprzedawała się źle. Ale sprzedaje się świetnie, wiec przy dobrych wynikach finansowych sprawa tez będzie utrudniona (w końcu to one są obiecywane inwestorom a nie jakość sprzedawanych produktów). Kolejnym problemem dla pozywających jest to, że spadki po premierze dużych tytułów zaliczają praktycznie zawsze wszyscy, nawet jak tytuł zbiera świetne noty i już kurs akcji rośnie od wczoraj.
Tak wiec jak nikt ze środka nie będzie sypał (wyciek maili od szefostwa, ze wiedza w jakim stanie jest gra ale będą z premedytacja kłamać itp.) to pozywający raczej maja marne miejsce na sukces.
Nie oszukujmy się, żadnych większych konsekwencji CDPR nie poniesie. Aczkolwiek w każdym korpo najważniejsze są wyniki finansowe. Jeśli przez ten cały burdel, który Redzi sami wywołali, firma straci choć trochę pieniążków to może następnym razem zastanowią się zanim zechcą kogoś tak wydymać.
Cała sytuacja może również stać się przestrogą dla innych firm. Lekki prztyczek w nos byłby dobrą nauczką.
Liczą że coś na ugodzie ugrają bo nie widzę szans na zwycięstwo. CDP się z Sapkiem dogadało by smrodu nie robił to i może im się uda.
wiecie co jest celem tego wszystkiego próba przejęcia CDP niestety to nie dojdzie do skutku bo nikt CDP nie odda akurat w tym przypadku hajs nie gra roli.
Najlepiej Acti albo EA.
Najlepiej by było jakby netflix przejął cdp i zrobił z tego 5 sezonów serialu
Spokojnie. Nasi wygrają, bo dali możliwość zwrotu gry, kto poczuł się oszukany, ten dostał kasę z powrotem.
Nie zrozumiałaś.
Nikogo nie obchodzi zwrot gierki. Ludzie otrzymali fałszywą informację o stanie gry, nakupili akcji na górce a tu nagle zonk!
Redzi odkupią akcje od inwestorów po cenie, którą oni zapłacili?
Wałek i tyle. Mam nadzieję, że za takie kombinowanie porządnie popłyną.
To jest zwyczajne granie pod publiczkę i promocja kancelarii te pozwy mają może z 1% szans na powodzenie.
https://www.youtube.com/watch?v=dtE_QIbet4o
niech se skladaja na wszystkich to za 5 lat będziecie w warcaby grać a w porywach we flirt towarzyski lub w pokera kartami... banda czerniaków w gajerkach, szpic frajerach i wywijasach