Cyberpunk 2077 - gracze pokazują problemy gry i zabawne błędy
GOL tarczą ochronną dla partactwa Redów.
A fakty są takie, że ja na mojej konsoli ledwo mogę w to grać. Wygląda jak kupa, jak gra z PS2 i mimo tej brzydoty ledwo działa. Płynna rozgrywka to luksus dostępny wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach w których nic się nie dzieje. Jakakolwiek akcja czy chociażby zwiedzanie miasta samochodem momentalnie sprawiają, że gra staje się niegrywalna. Nie da się grać jak człowiek. I mam gdzieś pozytywne opinie. Kupiłem grę na konsolę na którą była zapowiedziana i nie mogę grać. Mimo przekładania premiery fefnaście razy, mimo wykorzystywania pracowników ponad ich siły. Mimo zapewnień, że gra działa płynnie. Nie ma na to wytłumaczenia. Nie i koniec.
F dla wszystkich, którzy odważą się grać na starej generacji. Takiego festiwalu partactwa jak na PS4/XBO jak żyję nie widziałem.
To, że Redzi się uparli, by wypchnąć tę wersję mnie nie dziwi, w końcu to ich największa baza klientów. Dziwni mnie natomiast elementarny brak uczciwości w podejściu do odbiorcy - embargo na nagrania z gejmpleju, brak kopii do testów z PS4, brak materiałów promocyjnych ze starej generacji i finalny poziom wizualny dosłownie z PS2 (i to przy dropach poniżej 20 klatek). To, że CP nie działa na wielu konfiguracjach PC nie jest żadnym zaskoczeniem, to jest standardowa bolączka rynku blaszakowego, którą po 45 paczach uda się jakoś rozwiązać. Wersje na nowe konsole też pewnie wyładnieją, gdy już przestaną być tylko podrasowaną edycją ze wsteczną kompatybilnością. Ale starej generacji w tym wypadku chyba nie da się odratować bez gruntownego przebudowania całego silnika, a na to developerzy wykończeni półrocznym crunchem nie mają ani siły, ani ochoty (a pewnie i tak siedzieli nad jako takim doprowadzeniem kopii na PS4/XBO do stanu minimalnej używalności przez 20 godzin dziennie). Mało tego, mniemam, że masa błędów we wszystkich wersjach to także wynik niewolniczego przemęczenia załogi, która zajmowała się dopieszczaniem genitaliów w kreatorze postaci i innymi pierdołami.
To jest po prostu kpina. Jestem ciekaw, czy ktoś pokusi się o opublikowanie liczby zwrotów od niezadowolonych klientów.
Akurat Fallout ma słabsza fabuła w przeciwieństwie do Wiedźmin i Cyberpunk. O przestarzała grafika nie wspomnę. Dlaczego Fallout New Vegas i inne produkty Obsidian nie mają tyle krytyki i hejty co produkty Bethesda? Bo potrafią robić dobre gry mimo masa bugów.
Gdyby Wiedźmin i Cyberpunk nie mieli świetne questy, to sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Z tej ksywy nie pisałem żadnych komentarzy.
Te małe "drzewka" znikają przy aktualizacji sterowników nvidii. Wspomina o tym nawet Schreier w kolejnym tweet'cie.
W tym pierwszym filmiku od góry wszystkie fragmenty są jeszcze z poprzedniego tygodnia gdy nie było nawet pierwszego patcha.
https://www.youtube.com/watch?v=yvtPgetQ0VI Początek filmiku.
Gra na Xbox One S działa wręcz tragicznie. Nie zazdraszczam temu chłopakowi.
Akurat Fallout ma słabsza fabuła w przeciwieństwie do Wiedźmin i Cyberpunk. O przestarzała grafika nie wspomnę. Dlaczego Fallout New Vegas i inne produkty Obsidian nie mają tyle krytyki i hejty co produkty Bethesda? Bo potrafią robić dobre gry mimo masa bugów.
Gdyby Wiedźmin i Cyberpunk nie mieli świetne questy, to sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Poza tym grze Obsydianu po premierze się dostało, dopiero później stał się kultowym klasykiem.
Jeśli CDPR ogarnie dupę i to w miarę sprawnie naprawi, sprawi, że gra na konsolach starej generacji to nie będzie żart to też ludzie się z czasem uspokoją. Po prostu w tym przypadku skala jest większa więc i czasu więcej trzeba.
Ależ New Vegas było bardzo krytykowane za błędy, ale ze względu na to, że była to gra do bardzo sprecyzowanej grupy odbiorców, to ta grupa wiele wybaczała. Cyberpunk jest nie tylko dużo bardziej na'hype'owany, ale też kierowany do znacznie szerszego grona. To grono nie koniecznie łapie, że granie w 1 dzień od premiery jest obarczone bugami (co wiedzieli wszyscy choć trochę interesujący się grami).
Nawet Bethesda z F76 tak nie kłamała zaniżając wymagania,kreując własną grę na jakiegoś mesjasza,twierdząc że w trakcie rozgrywki będzie się wręcz zaskoczonym jaka ta gra jest dobra. Bo ja jak na razie to jestem zaskoczony latającymi papierosami palonymi przez Silverhanda,wylatującymi z kieszeni przechodniów i postaci fabularnych telefonami,lifepathami trwającymi po 10 minut których wątki są tak kretyńsko zamykane,że ciężko było mi w to uwierzyć,walką w której one shotuje kataną każdego przeciwnika na hardzie,skradaniem na poziomie pierwszego Deusa Exa i zadaniami pobocznymi co stały może obok GTA V ale na pewno nie Wiedźmina. Całe to cudo elektronicznej rozrywki w 40 klatkach,bez znaczenia czy low czy ultra z niedziałającym DLSS na RTX 2060. Nigdy w swoim życiu nie byłem tak zawiedziony grą a chciałem tylko Deusa Exa w otwartym świecie,a dostałem kaszanę z pięknym miastem,genialną muzyką i znośną fabułą. Jak to tak wygląda na PC to nawet nie chce wiedzieć jak oszukani czują się gracze konsolowi. Wstyd CDPR wstyd.
jeden z graczy „uleczył” mężczyznę jeżdżącego na wózku inwalidzkim… uderzając go.
CDP o pracach nad Cyberpunkiem 2077: „staramy się przewidzieć najgłupsze rzeczy, jakie zrobią gracze”
GOL tarczą ochronną dla partactwa Redów.
A fakty są takie, że ja na mojej konsoli ledwo mogę w to grać. Wygląda jak kupa, jak gra z PS2 i mimo tej brzydoty ledwo działa. Płynna rozgrywka to luksus dostępny wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach w których nic się nie dzieje. Jakakolwiek akcja czy chociażby zwiedzanie miasta samochodem momentalnie sprawiają, że gra staje się niegrywalna. Nie da się grać jak człowiek. I mam gdzieś pozytywne opinie. Kupiłem grę na konsolę na którą była zapowiedziana i nie mogę grać. Mimo przekładania premiery fefnaście razy, mimo wykorzystywania pracowników ponad ich siły. Mimo zapewnień, że gra działa płynnie. Nie ma na to wytłumaczenia. Nie i koniec.
https://www.youtube.com/watch?v=RiXPNkmcNNQ
Znacznie gorzej niż tutaj? Bo o ile widać wyraźne doczytywanie się tekstur, tak gra chodzi raczej standardowo (jak porównuję do innych, które ogrywałem na slimie akurat).
Idę ulicą, bo jechać się praktycznie nie da, nie w 15 klatkach, przechodzę obok jakiegoś obozu czy coś i zaczynają do mnie strzelać. Momentalnie zacinka, a potem gra ledwo działa. Krztusi się. A to wszystko w oprawie graficznej która wygląda jak poniżej niskich na PC, czyli coś, co się uzyskuje grzebiąc w plikach. Skandal. Redzi ukrywali wersję na One i 4 i robili to z premedytacją. Zakaz publikowania nagrań przed premierą tylko to potwierdza. Ale GOL robi za dupochron i udaje, że szambo nie wybiło.
Grałeś w Vallhalę albo Legiona na swoim PS4? Albo w co innego ostatnio? Bo z opisu wygląda to trochę na problem konsoli. Tj. ludzie piszą, że gra ma dropy poniżej 30 fpsów, ale jednak nie freezy tylko waha się między 24 a 30.
Chłopie Valhalla przy tym działa jak złoto. Każda inna gra wydana na konsole tez. Tylko CP jest tak brzydkie i niepłynne, w dodatku pełne bugów, że odechciało mi się grać.
wkońcu ktoś prawdę napisał.
tutaj tylko zachwalanie gry.. prawda jest taka że valhalla bije to coś na głowe
Pewnie że są błędy ale nie ma co im głowy na razie urywać poprawią to parę lat po premierze .
Z tej ksywy nie pisałem żadnych komentarzy.
Cyberbug 2077
Tego się nie spodziewałem... Hejt większy niż przy premierze Assassin's Creed Valhalla... Czyżby moje pierwotne założenia (które niestety potem zmieniłem, gdyż dałem się wkręcić w machinę hype'u) okazały się prawdziwe i Valhalla jest lepsza niż Cyberpunk?
Jeżeli całkowicie pominiemy kwestie techniczne i wizualne obu gier, to Valhalla stoi 2 ligi niżej niż Cyberpunk.
Co do kwestii wizualnych i technicznych, to grę oceniam jako całość. Czy Cyberpunk 2077 faktycznie stoi 2 poziomy wyżej, ocenię dzisiaj wieczorem (o ile optymalizacja, z którą podobno nie jest najlepiej, mi na to pozwoli).
Patrząc na te filmiki,mam wrażenie że masa osób gra na uber low,i słaby sprzęt powoduje dodatkowe błędy, bo mało ramu, procek nie daje rady itp itd...Pokażcie mi wielką grę na premierę, która nie miała masy błędów i niedoróbek?
Ten motyw z gościem na wózku który potrafi chodzić kojarzy mi się z inną grą. A może to był film? Jakaś stara komedia slap stickowa a'la Naga Broń?
Albo motyw gdy AI niewidomego identyczne jak u innych NPCów, którzy też widzą zero-jedynkowo...
Życzę CD Projekt jak najlepiej ale to jest śmieszne i nie myślałem że tak będzie wyglądać w dniu premiery. Inna spraw że i CDP i gracze są sobie winni. CDP powinien podawać realna datę premiery a nie 2 razy przekładać, a gracze krzyczeli dawać już tą grę w jakim stanie by nie była.
^ Dokładnie. Ale takie czasy już mamy.
Fallout 76: Finally! A worthy opponent!
Tak dla tych co wylewają hejt na CP2077
kuknijcie sobie na oceny Wiedźmina 3 na GOG. Tak pierwsze 5-6 stron od końca :) a ocena końcowa graczy to 4.9/5
[link]
Z samym działaniem gry nie mam żadnych problemów (jeszcze nie mam?) ale za to nie ogarniam, jak CD Projekt przez tyle lat nie nauczył się robić poprawnie przypisywania klawiszy. Z poziomu gry połowa klawiszy nie jest dostępna do przypisania bo odpowiada już za inne akcje typu wyświetlenie questów, menu postaci, mapy itd. których nawet nie widać na liście. Dokładnie to samo było z Wiedźminem 3. I tym razem tak samo, zanim mogłem zacząć normalnie grać to musiałem spędzić z 40 minut grzebiąc w configu, mapując klawisze, włączając grę, sprawdzając czy na pewno takie rozłożenie pasuje, jak nie to quit, korekta i tak w kółko... W kreatorze postaci pełna dowolność i równouprawnienie, a w ustawieniach taka dyskryminacja osób leworęcznych;p
No nie za bardzo mi się chce śmiać :/ Nie uważam, żeby było w tych filmikach cokolwiek zabawnego - nieudolność, partactwo raczej mnie nie bawi, sorki :(
Zwłaszcza, kiedy ponad dwie stówy już wydane i za godzinę, te dwie płytki będę zrzucał na dysk PS4.
A fakty są takie - zapowiedź: 2012 r (8 lat temu!). Pierwszy gameplay 2018 r. Data premiery, przekładana trzykrotnie (w tym ewenement na skalę światową - przesunięcie premiery, po tym jak gra poszła do tłoczni i uzyskała status "gold"). Obiecanki - cacanki, że będzie gitara, kiedy gra wyląduje na dyskach graczy. No oglądając te wszystkie filmiki i czytając o tonach bugów, to chyba nie jest ;(. Nie ma się z czego śmiać, jest za co przepraszać. Czy zarząd już to zrobił? Czy pracownicy CDP już posypali głowy popiołem i obiecują wszystko naprawić?
W Wiedźmina 3 grałem premierowo na PC i było w miarę ok. Później, na jakiejś wyprzedaży kupiłem wersję GOTY tej "strasznej wersji" na PS4 i... grało mi się jeszcze lepiej. Po błędach, które opisał m.in. UVI, w recenzji, za którą go prawie zlinczowano, bo ośmielił się mieć jaja, nie było już śladu. Jednak dobre wrażenie da się zrobić tylko raz. Wersja PS4 Wiedźmina 3 już zawsze się ludziom będzie kojarzyć z paściastym "framerate" na Krzywuchowych Moczarach. Tego już się nie da zmienić. Ciekawe, które bugi już na zawsze przylgną do CP 2077?
Pracownicy mówią że to co się dzieje błędy wynika z tego że ktoś odpala ją na słabym sprzęcie albo owym ustawia wysokie gdy sprzęt pozwala niskie albo średnie.
Może dlatego, że Bugthesda zrobiła zabugowaną grę, której praktycznie nikt nie chciał gdy CDPR oprócz tego, że zasłużyli poprzednimi grami na dobre słowo, stworzyli grę fabularną, którą chciały miliony?
Ja rozumiem, że w tym biznesie jak i w każdym jest coś takiego jak podwójny standard, ale nie gadajmy jakby dobre poprzednie wrażenie nie grało roli.
Bo mnie aż coś skręca jak mi ktoś wypomina, że wybaczam CD Projektowi coś co nie wybaczam EA. No błagam...
F dla wszystkich, którzy odważą się grać na starej generacji. Takiego festiwalu partactwa jak na PS4/XBO jak żyję nie widziałem.
To, że Redzi się uparli, by wypchnąć tę wersję mnie nie dziwi, w końcu to ich największa baza klientów. Dziwni mnie natomiast elementarny brak uczciwości w podejściu do odbiorcy - embargo na nagrania z gejmpleju, brak kopii do testów z PS4, brak materiałów promocyjnych ze starej generacji i finalny poziom wizualny dosłownie z PS2 (i to przy dropach poniżej 20 klatek). To, że CP nie działa na wielu konfiguracjach PC nie jest żadnym zaskoczeniem, to jest standardowa bolączka rynku blaszakowego, którą po 45 paczach uda się jakoś rozwiązać. Wersje na nowe konsole też pewnie wyładnieją, gdy już przestaną być tylko podrasowaną edycją ze wsteczną kompatybilnością. Ale starej generacji w tym wypadku chyba nie da się odratować bez gruntownego przebudowania całego silnika, a na to developerzy wykończeni półrocznym crunchem nie mają ani siły, ani ochoty (a pewnie i tak siedzieli nad jako takim doprowadzeniem kopii na PS4/XBO do stanu minimalnej używalności przez 20 godzin dziennie). Mało tego, mniemam, że masa błędów we wszystkich wersjach to także wynik niewolniczego przemęczenia załogi, która zajmowała się dopieszczaniem genitaliów w kreatorze postaci i innymi pierdołami.
To jest po prostu kpina. Jestem ciekaw, czy ktoś pokusi się o opublikowanie liczby zwrotów od niezadowolonych klientów.
Luzik, sprzedane w dobrym momencie, jak ktoś śledził proces produkcji CP a nie bawił się w spekulacje złotym dzieckiem polskiej giełdy, to wiedział, co robić. Jasne, CDPR zarobi swoje, także dzięki spartaczonej wersji na starą generację, więc akcjonariusze i tak będą zadowoleni. Ale mam nadzieję, że tak zwany zwykły konsument chociaż trochę przejrzy na oczy, bo robienie z Cedepu Chrystusa branży który nawet jak popełnia błędy, to w imię wyższego dobra, zawsze było mocno na wyrost.
Każdego Wiedźmina miałem zainstalowanego w dniu premiery (jedynkę nawet dzień przed), z każdym bawiłem się świetnie, a CDPR kibicuję z całego serca, to ostatni bastion DRM-free, z resztą lubiani są nie tylko u nas.
Dlatego z wielkim bólem stwierdzam że to co się odwaliło jest niedopuszczalne - gra powinna wyjść za pół roku.
U mnie w życiu obecnie wiele się dzieje i chciałem odłożyć przejście CP2077 do wyjścia edycji GOTY ale kolega z biura kupił wersję na Xboxa One i powiedziałbym że gra jest niegrywalna/dla masochistów-fanboyów - przy walkach ma dropy do 15-ish FPS, napotkał już kilka game breaking bugów (biedak biegał po mapie przez pół godziny, zanim zorientował się że marker jest zabugowany i NPC się po prostu nie zespawnował) a gra wygląda (podkreślam, na Xboxie - wiem że wersja PC urywa dupę) rodem z PS3, jest renderowana w jakiejś śmiesznej rozdzielczości i ciągle się przycina.
Bardzo mi przykro że CDPR było właściwie zmuszone do wypuszczenia takiego bubla (pamiętam outrage i akcje w dół przy pierwszym przesunięciu premiery - nie dziwię im się), mam nadzieję że nie odbije się to permanentnie na ich reputacji.
Ja tu sobie piję kawę i oglądam ten dumpster fire z zaciekawieniem, ale jakbym wydał 249zł po to żeby oglądać zabugowany slideshow w 720p to troszkę bym się wkurzył.
Mogę tylko się zgodzić z autorem.
Ja pamiętam że Wiedźmin 1 był niegrywalny na moim ponadprzeciętnym sprzęcie w dniu premiery. Dopiero pierwszy duży (ponad jedno gigowy) patch rozwiązał problem optymalizacji, a CDP poczuł się na tyle winny, że klientom z EK przysłali za jakiś bezcen (10-20zł? albo nawet za free, już nie pamiętam) płytki ze spatchowaną grą + zestaw dodatków i nowe większe pudełko które było w stanie to pomieścić.
jak pisałem w newsie o sprzedaży to jest robione celowo przez hejterów ja tam bugów nie mam.
I to jest efekt że za wcześnie grę pokazali, za szybko ogłosili premierę na kwiecień, potem przesunięcia, kolejne, aż w końcu dostaliśmy to "coś" a nie Cyberpunka
UBI to się przy tym cyrku czubi xD
Przestańcie narzekać i zainstalujcie sobie Geforce Now. Przecież to jest wspaniała sprawa i jedyny ratunek dla słabszego sprzętu. Błędów w grze nie wyeliminuje, ale chodzi jak złoto. Majątku nie wydacie i na pewno nie macie aż tak słabego połączenia, żeby nie dało rady. Ja tam jestem zadowolony jak na razie.
Dobrze wiedziałem że PC tu wymiecie konsole z tej planety, ale przyznam się szczerze i to nie jest złośliwe, że aż takiej porażki na konsolach to się nawet nie spodziewałem. Przecież to wygląda jak gra z ustawieniami LOW lub jeszcze niżej(jak gra z 2010r) tak jak opisali to koledzy CyberTron i Amadeusz. Pewnie zaczną teraz to naprawiać i łatać dziury, ale jak na tę chwilę to naprawdę bardzo współczuję konsolowcom.
Gram na playstation 5... pominąwszy grafikę sprzed 8 lat, gra 2 razy mi się wywaliła w tym samym miejscu. Początek gry, jazda autem, jak z boku podjeżdża inne auto i facet z bronią ,niedopuszczalne
Gram na wersji GOG bez żadnego patcha. Gra waży 65gb i nie mam problemów z optymalizacją na RTX 2070s, ani nie ma żadnych denerwujących bugów. Jedynie kilka gdzie NPC się teleportowało albo jakiś telefon sobie lewitował. Dla mnie gra w pytę 10/10.
Oj już skończcie o tych bugach i glitchach. Ta gra ogólnie jest średnia i ma kiepskie mechaniki. Co mnie tam jakieś bugi. Najbardziej mi przeszkadza słaba imersja ze światem gry który jest tylko ruchomą dekoracją i ma strasznie mało interakcji. Do tego walka to koszmar.
Walka jest typowo wyjęta ze skyrima, równie drętwa jak tam. Jazda pojazdami też taka... nijaka. Jak na grę w której większość poleca na jeździe z pkt A do B i walce z przeciwnikami to spartolili dwa podstawowe aspekty.
Jesteś jedyna osoba na tej planecie, której sie nie podoba ten aspekt gry. Wyjdź
Jesteś jedyną osobą na tej planecie, która uważa, że każdy posiadający inne zdanie niż Ty jest jedyny na tej planecie.
Czyli czekać na wersje GOTY z ewentualnymi fabularnymi dodatkami. Kocham cyberpunk i wszystko co związane z tymi klimatami ale nie aż na tyle aby nie móc kupić gry za rok i w pełni poprawionej wersji.
Hahaha najlepszy filmik z podkładem muzycznym z trailera do No Man's Sky. Ten sam poziom rozczarowania i cringe'u
Ta gra to kpina z graczy. Tylu bugów na premierę to nie widziałem od czasów premiery New Vegas. Tekstury znikają, questy się bugują, launcher wywala. Najgłupsi NPCe jakich do tej pory widziałem. Tam chyba żadnego AI nie ma, nic kompletnie, w dodatku lubią się klonować lub teleportować.
No cóż, gdyby to była gra od beci albo ubi to już by leciały masowo oceny 0/10, była by akcja żeby dawali refundy, i ogólnie afera (słuszna). Ale że grę robili redzi, święte krowy branży gier, to jest jak jest. I piszę to jako ktoś kto grę kupił, żeby mi tu nikt nie wyjechał z tekstem że narzekam bo mnie nie stać czy coś w tym stylu. Cyberpunk powinien wyjść w 2021 roku, i tyle.
Aż nie chce się powtarzać o czekaniu na patche...
Ale ze zdumienia nie mogę wyjść, kiedy widzę tych samych ludzi, którzy wiedzieli, że bugi będą na 100% (patrząc choćby na tradycje CDR), jednocześnie narzekając "hurr durr! Obsuwa premiery to kpina z graczy!", nie chce się im poczekać chwilę żeby załatali, a potem wielkie zdziwienie i "hurr durr! Bugi w grze w dniu premiery to kpina z graczy!" .
Pre-ordery kupione? Gra się prawie zwróciła?
No, to sayonara, Arasaka-san. :D
Gra na poprzedniej generacji konsol jest praktycznie niegrywalna.
https://www.youtube.com/watch?v=yvtPgetQ0VI&ab_channel=Resero
No przecież ta gra na ps4/xbox one jest nie do zaakceptowania O_o. Za to powinny ostre minusy lecieć.
To nawet Control który miał mega spadki przy większej akcji to w terenach gdzie nic się nie działo działał stabilnie. A tu zwykłe miasto i klatkuje... Ała :/
W testach jest XOneS
A ja mam fata :(
Boje się nawet sprawdzać...
Drogie koleżanki i koledzy,
Ktoś napisał (parafrazując), że bugi w grach CDR to tradycja, mogliśmy się tego spodziewać i trzeba czekać na patche.
Otóż, nie.
Tradycja to może być bożonarodzeniowa, a tutaj mamy do czynienia z jawnym r*chaniem konsumenta.
Konsolowi gracze płacący 250zł za egzemplarz gry, który powinien być skrojony pod ich platformę, (bo przecież pod next geny dopiero będzie przygotowana, podobno?) otrzymują prawie niegrywalny, w fatalnym stanie zlepek w wersji beta. Pośmiewisko, a nie gra roku.
No, ale w CDR kasa się zgadza, numerki na wykresach również, akcje w góre -profit.
Osobiście zapłaciłem 200zł za egzemplarz (PC) gry, który okazuje się być niekompletny, nieprzygotowany, prawie jak jakiś Early Access. Po to ogłasza się dzień premiery, żeby móc normalnie grać, a nie 'czekać na patche'.
O co tu w ogóle chodzi? Skąd nagle to pobłażanie?
Ludzie, to są wasze ciężko zarobione pieniądze (u jednych mniej u innych bardziej ofc) i nie powinno się tego tak zostawiać bo ten proceder będzie się z czasem pogłębiał...
Swoją drogą pytanie do wszystkich broniących zaciekle CDPR, niezależnie od siły argumentów:
Jak kupicie jakiś produkt w dzień premiery np. samochód - super cacko, doskonałe warunki jezdne, wszystko zapowiada się elegancko, producent przekłada premierę, żebyście mogli czerpać przyjemność z podróżowania bez problemu - i okaże się po wyjeździe z salonu, że silnik czasami nie odpala, ma czkawkę podczas jazdy, to tu może coś odpadnie, a to tam pod lakierem robią się purchawy itp. To też powiecie, że wrażenia z jazdy rekompensują te wszystkie problemy?
Że to taka tradycja u tego producenta?
Wielkie firmy to nie są nasi przyjaciele, żeby im pobłażać i klepać po pleckach jak coś nie wyjdzie.
Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni.
uduszę was redzi... Akcje spadły już o 16% w ciągu 2 dni jestem stratny 30 tysięcy. Osiem lat pracy i gówno miało być tak pięknie a jest jak zwykle. Róbcie Wiedzmia 4 w tym jesteście dobrzy...
To nie znasz zasady kupuj plotke sprzedawaj fakty?Ja bym sprzedał akcje już 7 grudnia.
Trzeba było sprzedać dzień albo tydzień przed premierą. Chytry dwa razy traci.
Zwłaszcza, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że giełda wzorem graczy łyknęła hajp jak pelikan, mimo, że od pierwszego przesunięcia premiery z kwietnia było wiadomo, że nie jest różowo.
Poza tym spadek był oczywisty, bo większość drobnicy postanowiła w końcu skapitalizować inwestycję i sprzedać to, co chomikowała od 3 czy 4 lat, stąd spadek po premierze.
Ja tam na xboxie series x miałem dwa bugi.Raz utkonołem na chwile w śmietniku a drugi raz npc lewitował nad ziemią i to tyle.Jeżeli chodzi o wady gry to nie podoba mi się nieczytelność mechanik.Do tego natłok zadań pobocznych które same się dodają do dziennika.Na początku ciężko jest ogarnąć te wszystkie menusy ale powoli łapie o co chodzi w ekwipunku.Graficznie jest nieźle jak na wsteczną kompatybilność.Dla mnie 9 na 10.
"Nie najlepiej wygląda też optymalizacja gry" *Koszmarnie wygląda
Uwielbiam CDP Red ale no...dali strasznie dupy ze starą generacją. Albo masz jaja i przesuwasz premierę o rok z kwietnia 2020 na kwiecień 2021 widząc jak gra działa na past-genach, albo masz jeszcze większe jaja i porzucasz starą generację bo patrząc na wersje na zwykłą PS4 czy XOneS to płakać mi się chce i to nie ze śmiechu. Żal mi po prostu ludzi, którzy mają konsolę jako jedyny sprzęt do grania i dostają takie...coś. Toć CP na podstawowych konsolach wygląda i działa gorzej niż GTA IV na 7 gen. No tragedia.
Czy to normalne, że po pobraniu wersji 1.0 z jednej płyty i wrzucając drugą, nie mogę uruchomić gry? Teraz pobiera mi się aktualizacja 1.2 ale dalej nie mogę uruchomić gry (PS4)
Pasek "rozpocznij" przy ikonce gry już jest załadowany
Przekładali premierę tyle razy i nadal tyle błędów. Gra musiała być niegrywalna na pierwszych podanych datach premiery.
Cieszę się, że mi się nie spieszy. Akurat za pół roku zdążą połatać.
To jest jakiś żart. Spodziewałem się że CDPR sobie średnio poradzą z optymalizacją ale nie sądziłem że będzie aż tak źle. Gra na konsolach starej generacji wygląda tragicznie i działa tragicznie do tego masa błędów. Wstrzymam się z graniem do mementu aż polatają grę nie będę sobie szarpał nerwów.
Ale badziewie. Rozumiem jakby gra była w gazecie za 20zł w Biedronce ale nie za 200zł. Trzeba czekać do stycznia bo bugów jest mnóstwo.
Bardzo mnie zasmuciliście. Oczywiście wierzę nie mam powodów żeby nie ale spodziewałem się mniej opinii z problemami.
Mimo wszystko kibicowałem temu tytułowi.
:-(
Ta gra na starej generacji wygląda jak koszmar, chodzi jak koszmar, to jest udręka, absolutnie, żadnej przyjemności się nie odczuwa grając w to. Nikt nie oczekiwał cudów ale to jak jest źle przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Bardzo się cieszę ze zdusilem w sobie pierwotne dziecko i nie uleglem pokusie zakupu na premierę!
Po pierwsze - gra chodzi fatalnie na XOneS, prze co nie odważyłem się nawet na gameplaye z fata (którego posiadam)
Po drugie - na 1050ti w 1080p na low dropy ponizej 30 klatek to norma, wiec na PC tez nie pogram.
Gry nie skreślam, ale czekam zarówno na patche, upgrade mojego hardwaru i spadek ceny :)
sprzedaj xone s fata i kup ps5/xsx
co do pc pewnie wystarczy jak sprzedasz 1050ti i klikniesz 3060ti 12gb jak już się pojawią w normalnej cenie i masz granie na kolejne lata bez problemów o ile masz monitor FHD
Chyba źle się wyraziłem, bo najwidoczniej nie zostałem zrozumiany :)
W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI niech połatają grę.
Jeśli za ok, 6 miesięcy gra wciąż nie będzie zadowalająco płynna na moich sprzętach to...
W DRUGIEJ KOLEJNOŚCI przyjdzie czas na upgrade sprzętu
Tylko i wyłącznie w tej kolejności :)
Bardzo się cieszę ze zdusilem w sobie pierwotne dziecko i nie uleglem pokusie zakupu na premierę!
Dusiłem czy też zduszałem to "dziecko" dość długo. Dziś czasem usłyszę jego cichutki lament ale mogę uznać iż zwyciężyłem. Żadnych preorderów i premier. Żadnego przepłacania choćby nie wiem co. Kupuję produkt w normalnej cenie, poprawiony i ograny przez innych.
To bardzo dobre dla zdrowia psychicznego. Jeśli choć połowa tych negatywnych uwag o CP2077 jest prawdziwa to po zakupieniu i pograniu bym dostał k...rótko mówiąc szału ;-D
Graja na konsolach i narzekają. Co za typy. Od początku mowilem, że to gra stricte pecetowa, a konsolowa to zwykłe porty, to nie, musiały być gadki, że gra na konsole to największa baza klientów xD No to teraz macie. Ja na PC mialem tylko 2 bledy: nie zapamietal ustawień językowych i raz się zacial skrypt. Tyle ;)
A zgadzam sie na pc tez gralem lepiej dziala ta gra poprostu i wyglada
hej wszystkim
Moja wersja cybergniota nadal nie odpala się mimo zrobienia wszystkich zalecanych czynności komp to i7 16 ramu i 2 radeony r9 crossfire a najlepsze jest to ze udało mi
się odpalić kopie zapasowa a orginał nadal nie działa pozdrawiam ;)