Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 lipca 2020, 09:45

autor: Konrad Hazi

CS:GO prawdopodobnie nie doczeka się przesiadki na silnik Source 2

Według doniesień z początku roku, Valve planowało wypuścić w maju aktualizację dla Counter-Strike: Global Offensive zmieniającą silnik gry na Source 2. Jak sugerują przecieki, problemy z kompatybilnością zawartości tworzonej przez graczy były głównym powodem porzucenia tego pomysłu. Przynajmniej na jakiś czas...

CS:GO prawdopodobnie nie doczeka się przesiadki na silnik Source 2 - ilustracja #1
Bez radykalnych zmian w świecie CS:GO.
W SKRÓCIE:
  • Tyler McVicker z Valve News Network donosi, że twórcy CS:GO wstrzymali prace nad przeniesieniem gry na silnik Source 2.
  • Doniesienia z początku roku sugerowały, że gra miała otrzymać potężną aktualizację już w maju.
  • Problem ma stanowić niemożność łatwej konwersji modyfikacji stworzonych przez społeczność, żeby działały na nowym silniku.

Wszystko wskazuje na to, że Counter-Strike: Global Offensive nie doczeka się w najbliższym czasie aktualizacji silnika gry, a prace nad przesiadką na Source 2 zostały wstrzymane. Przypomnijmy, że tytuł trafił na rynek w 2012 roku i od tego czasu pracuje na pierwszej wersji silnika Source, z którego Valve korzysta od 2004 roku. Technologia niemłoda, w związku z czym wielu fanów wyczekiwało aktualizacji przenoszącej grę na dużo nowszą platformę - Source 2.

Przesiadka miała nastąpić w maju

Już na początku bieżącego roku pojawiły się doniesienia sugerujące, że CS:GO doczeka się aktualizacji silnika. Tyler McVicker, prowadzący kanał Valve News Network, wskazywał nawet, że miało to nastąpić już 18 maja. Nic się jednak nie wydarzyło, a naczelny fan Valve, ze sporą liczbą sprawdzonych przecieków na koncie, wyjaśnia, co się stało i przyznaje, że przesiadki na Source 2 nie będzie.

Odbyło się spotkanie i została podjęta decyzja. Na ten moment nic się nie wydarzy. Nie zamierzają tego robić - stwierdził McVicker.

Powodem takiej, a nie innej decyzji twórców ma być fakt, że zmiana silnika gry niesie za sobą „zbyt wiele pracy”. Głównym problemem nie jest jednak sam port gry na Source 2, a kompatybilność modyfikacji stworzonych przez graczy. Począwszy od niestandardowych trybów rozgrywki po ciekawe mapy - dodatki tworzone przez fanów od zawsze były nieodłączną częścią zabawy.

Nie chodzi o to, że nie są w stanie przenieść gry na nowy silnik… Nie są w stanie przenieść zawartości stworzonej przez społeczność – dodał McVicker.

To jeszcze nie koniec

Czy oznacza to definitywną rezygnację z koncepcji przeniesienia CS:GO na silnik Source 2? Wygląda na to, że pomysł nie został jeszcze definitywnie pogrzebany.

Twórcy nie mają możliwości pozwalających na łatwy port potężnego archiwum zawartości stworzonej przez społeczność. Jeśli uda im się znaleźć rozwiązanie, to do tego dojdzie. Na ten moment jest to jednak wykluczone - podsumował McVicker.

Counter-Strike: Global Offensive nie jest młodą grą, jednak cieszy się wciąż olbrzymią popularnością i można się spodziewać, że Valve będzie chciało nadal nad nią pracować. Wygląda zatem na to, że w kwestii silnika wszystko zależy od tego, czy uda się w prosty sposób zapewnić kompatybilność dodatków stworzonych przez społeczność.

Przesiadka na nowy silnik, podobnie jak w przypadku Fortnite, który doczekał się tego typu aktualizacji w lutym tego roku, pozwoliłaby na poprawę jakości grafiki i mechanik rozgrywki. Rozwijany od kilku lat Source 2 miałby zagwarantować także lepsze renderowanie obrazu, generowanie cieni oraz poprawę skyboxów. Jest zatem na co czekać.