Sid Meier's Civilization VII wciąż nie może się podnieść po fatalnej premierze. Autorzy jednak się nie poddają. Nowa aktualizacja wprowadza do gry dodatkowy typ map.
Wydana w lutym tego roku Sid Meier's Civilization VII okazała się sporym rozczarowaniem. Od tego czasu studio Firaxis próbuje ratować grę aktualizacjami.
Zespół właśnie udostępnił najnowszą z nich, opatrzoną numerem 1.2.1. Łatka przynosi nowy typ mapy (Pangea Plus) i poprawia AI, balans oraz interfejs. Zwiększono także limit graczy w multiplayerze.
Pangea to typ mapy, którą dobrze znają fani wcześniejszych odsłon. Ich centrum jest jeden wielki kontynent, który jest idealny dla osób lubiących rozgrywki koncentrujące się na wojnach.
Autorzy zdradzili również, co ma przynieść następna duża aktualizacja, której premiera planowana jest na czerwiec. Ten patch zaoferuje wiele nowości:
Sid Meier's Civilization VII zadebiutowało 11 lutego tego roku na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Nintendo Switch, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Gra została przyjęta chłodno – na Steamie ma obecnie jedynie 48% pozytywnych recenzji. Co gorsza, gracze są wyraźnie niezadowoleni z tempa rozwoju. W efekcie, licząc tylko opinie z ostatnich 30 dni, jedynie 38% recenzji chwali najnowszą odsłonę cyklu.
Słaby odbiór znajduje odzwierciedlenie w kiepskich (jak na tę markę) wynikach aktywności. Wczorajszy rekord Civlization 7 wyniósł 8717 graczy bawiących się równocześnie na Steamie, podczas gdy w przypadku szóstej części serii było to 36 174. Co gorsza, popularność „siódemki” cały czas spada. Obecnie nawet Civilization V, cieszy się większym wzięciem (wczorajszy rekord wyniósł 16 229 osób jednocześnie).
Więcej:Weteran z Polski nadaje ton Total War: Medieval 3. Gra trafi tam, gdzie nikt się nie spodziewał
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.