Chrome jest najbardziej zagrożoną przeglądarką 2022
Najpopularniejsza przeglądarka internetowa Google Chrome mająca 65,68% udziału ma najwięcej wykrytych luk bezpieczeństwa. W rankingu uwzględniono Firefoksa, Microsoft Edge, Safari i Operę.

Temat cyberbezpieczeństwa jest często poruszany w odniesieniu do kwestii korzystania z Internetu. Jak się okazuje, wybór najpopularniejszej przeglądarki nie wiąże się z zagwarantowaniem najwyższego poziomu bezpieczeństwa na każdym szczeblu.
Jaka przeglądarka internetowa jest najbezpieczniejsza?
5 października na blogu AtlasVPN pojawiło się zestawienie (na podstawie bazy danych VulDB.com) luk bezpieczeństwa wykrytych w poszczególnych przeglądarkach internetowych. Niechlubne pierwsze miejsce zajął Google Chrome. W okresie od 1 stycznia do 5 października 2022 roku wykryto w tym programie 303 zagrożenia (od czasu powstania było ich 3159).
Na drugim miejscu uplasowała się Mozilla Firefox ze 117 pozycjami na liście (łącznie 2361). Troszkę mniej niebezpieczeństw wykryto w Microsoft Edge, bo 103 (wszystkich 806). Przedostatnie miejsce na liście przeglądarek zajęło Safari, mające zaledwie 26 „wpadek” (całościowo 1139). Z kolei Opera została uwzględniona we wpisie, ale źródło informacji nie podało danych o ostatnio wykrytych nieprawidłowościach. Przed 2022 r. znaleziono natomiast 344 przypadki luk bezpieczeństwa.
W przypadku Chrome w ciągu pierwszych pięciu dni października przekazano publicznie informacje o błędach mających oznaczenia CVE-2022-3318, CVE-2022-3314, CVE-2022-3311, CVE-2022-3309 i CVE-2022-3307. Mogły one doprowadzić do przepełnienia bufora. Zostały jednak naprawione w ramach aktualizacji o numerze 106.0.5249.61 z 27 września. Co istotne, Opera, Microsoft Edge i Google Chrome bazują na silniku Chromium, więc mogą mieć wspólne błędy. Pamiętajmy, że ranking powstał w oparciu o znane luki bezpieczeństwa, o których poinformowano powszechnie.
Chrome jest najpopularniejszą przeglądarką internetową
Według statystyk (via Statscounter) z września 2022 roku udział poszczególnych przeglądarek uwzględnionych w zestawieniu dotyczącym bezpieczeństwa wyniósł:
- Google Chrome – 65,68%
- Safari – 18,68%
- Microsoft Edge – 4,33%
- Mozilla Firefox – 3,15%
- Opera – 2,26%
Może Cię zainteresować:
- Od teraz możesz usłyszeć, kiedy Google zbiera Twoje dane
- Japoński biznes dalej nie może się uwolnić od Internet Explorera
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
SerwusX Generał

Właśnie głównie dlatego tak długo trzymałem się FF na androidzie, bo obsługiwał desktopowe wtyczki. Ale cóż z tego, skoro średnio co dwa użycia się sypał, a do tego w pewnym momencie ciął niemiłosiernie.
Opera idealna nie jest, ale za to bardzo stabilna (raz na kilka miesięcy zdarzy jej się posypać i to na specyficznych stronach) i o niebo lżejsza (brak limitu kart, jak braknie pamięci, to bez problemu rozładowuje stare karty nie zamykając ich). Wtyczek nie ma, jest wbudowany bloker reklam, ale daleko mu do zewnętrznych (można go włączyć i wyłączyć, praktycznie brak własnej konfiguracji, ale jakoś domyślnie działa). Do tego przeginają z autoreklamą jakichś dziwnych wbudowanych produktów, naprawdę nie potrzebuję być informowanym o możliwości podpięcia kryptoportfela co aktualizację...
Na PC przesiadłem się na chrome, ale też ma swoje za uszami. Pomijam kontrowersje związane z prywatnością. W trybie prywatnym przestały działać skórki (jakoś dało się to ręcznie naprawić, ale od jakiegoś czasu się nie da). Domyślnie korzystam z niego, bo inaczej nie da się być niezalogowanym na konto google, co mi się niespecjalnie podoba. Z wydajnością też było słabo, ale przynajmniej ogarnęli rozładowywanie nieużywanych kart, no i po ponad dekadzie wymieniłem komputer, więc z tym akurat nie ma problemu.
I choć nie jestem jakimś wielkim fanem usług wielkiego G, to obecny status quo mnie w miarę zadowala i nie mam powodu zmieniać przeglądarki.
Herr Pietrus Legend

Jak dla mnie FF jest idealny na tablet. Po pierwsze można zainstalować uBlocka, po drugie dostajemy całkiem fajny UI przełączania kart, no i mechanizm powiększania całych stron, a nie jedynie tekstu.
pawel1812 Generał
Problemy z Firefoxem były zwykle związane z konkretnymi konfiguracjami sprzęt/windows. Nie u wszystkich występowały. Faktycznie w jakiejś konfiguracji miałem z Firefoxem problem. Na androidzie faktycznie za wydajny nie jest. Ale za to obsługuje blokery reklam i inne dodatki... Czego inne przeglądarki nie są w stanie zaoferować.
Problemem z Firefoxem jest to, że chyba mieli za mało kasy na dalsze działanie. I postanowili porzucić drogę którą szli, czyli w miarę ograniczona inwigilacja. Na rzecz "dbania o prywatność przy współpracy z Facebookiem". Co wiadomo jak się skończy... I co z prywatnością będzie miało wspólnego... Nie wierzyłem że to kiedykolwiek powiem, ale chyba już lepiej Google Chrome, niż nowego Firefoxa...
Safari jest ciekawą opcją. Niestety port na Windowsa (czy cokolwiek to jest o tej nazwie, działa tragicznie).
Herr Pietrus Legend

A to już pewne, że na wszystkie? Kto zmusi Operę, skoro Chromium jest open source?
Trudno, przejdzie się na Lisa, tylko Speed Diala żal.
SerwusX Generał

Z Firefoksa na pc przeniosłem się z tego powodu, że było to ciężkie, zasobożerne bydlę, kilkanaście kart i leżał. Z Firefoksa na androidzie wyniosłem się, bo nie był w stanie obsłużyć 5 otwartych kart i często się wykrzaczał. Na pc korzystam z chrome, na telefonie z opery i problemy praktycznie zniknęły.
Nie wiem jak teraz, wtedy tolerowałem to, bo nie było jeszcze sensownej alternatywy, ale skoro twórcy przez lata nie potrafili naprawić problemów z wyciekami pamięci, to po co się było męczyć?